seks z 20latkiem?pomocy!

no ja mam 35 a on 20 i tez już ponad miesiąc się zastanawiam cyz warto... kurde kusi mnie ale jest ryzyko

Nie ma ryzyka, nie ma zabawy.

mnie kusi to ze on jest młody, energiczny;-) pelen checi i pomyslow poki co kawa, a potem się zobaczy co dalej, ale naprawdę się boje w sumie jemu tez powinno zalezec na dyskrecji a ty sama jesteś? on tez?

no dodatkowa adrenalina:) ale jakby się wydalo...

mam męza, a on dziewczynę

no ja sama jestem, a on ma dziewczyne wiec w sumie powinien być dyskrtny ... skusisz się jednak? ja dalej nei wiem, chyba jeszcze nie teraz

głupiutke jesteście. 20-letni smarkacz nie potrafi schować języka za zębami i wygada się kolegom. Nie porównujcie jego lojalności wobec dziewczyny, do Waszej wobec męża.

no ja nie mam meza.... myślisz ze się wygada?

nawet jak się wygada to kto mu uwierzy? raczej nikt, a ja powiem, że sobie wymyślił jakies fantazje ma i tyle.

to rozmawiacie tylko na zywo? a internet? komorka? nic>

oczywiście, że się wygada, a - jeżeli uprawiacie seks - to zna takie szczegóły odnośnie Twojego ciała, zachowania, czy mieszkania (jeżeli robicie to u Ciebie), że będzie mógł udowodnić. Zresztą nie w tym rzecz - chodzi o to, że jeżeli rzuci cień podejrzenia, nigdy się w 100% nie oczyścisz, bo - na chwile gdy się spotykaliście - alibii nie masz. Do tego pewnie ma Twoje SMSy, maile, czy inne dowody. Nie łudźcie się, wchodzą w taki związek bardzo dużo ryzykujecie.

smsy to można numer zmienić maile ok, ale on w nich o wiele otwarcie pisze wiec chyba tez ryzykuje ja nie wiem co robic

ja meza nie mam, ale boje się ze mi opinie zszarga jakby się komus wygadal... chyba nie zaryzykuje jednak

jak mówiłam - na romans, to tylko starszego ustatkowanego faceta, który ma co najmniej tyle do stracenia co Ty, a najlepiej jeszcze więcej.

Tak jak mowi sucz...starszy jest lepszy.Pewniejszy. Nie ma ryzyka, ze mu odpieprzy lub poleci do kumpli sie pochwalic. Zero angazu i niewiele leku. Teraz wiem, ze mlody to nie jest dobry pomysl. Wszyscy sa szczylowaci i poza cialem pod kopulka niewiele.

sucz to niezła suczka. Czuć od niej doświadcznie w tych sprawach :p

laski Amerykę odkryły - pewno, że starszy pewniejszy. Ma często coś do stracenia i nie chce wpadki. No i wie co i jak robić z kochanką - no chyba, że skończony matoł

Niestety musze się z godzić z twoim wpisem ze młodzi sa szczylowaci i nie grzesza rozumem, choć sam jestem młody (23 lata). Jednak jestem wyjątkiem od reguły. Miałem mężatą kochankę i była pewna dyskrecja, o kochane wiedział tylko najlepszy przyjaciel, ale wiedział tyle ze istnieje, nic więcej. Dam organizowalem na początku miejsce do spotkań, żeby nie ryzykować w jej mieszkaniu. Niestety większość tworzy cały obraz.

Drogi wyjątku od reguły - jeśli już miałeś kochankę - to raczej zamężną (a nie mężatą - skąd kuźwa takie słowo????) ....warto czasem zajrzeć do słownika - a nie do google

zanim się panowie pokłócą o gramatykę, powiem, że tak. Tak mi się w życiu ułożyło, że miałam trochę przygód i znalazłam złoty środek. Kiedyś napiszę książkę podręcznik "jak zdradzać". :p

Dzięki za poprawienie. Sam jestem wyczulony na błędy w języku, ale nie dzisiaj, jestem za bardzo zmęczony.

zamiast pisać nagraj audiobooka uwodzicielskim głosikiem:P Może to babska wersja "50 twarzy Greya" ? :P

50 twarzy greya już jest babską wersją.

czyli generalnie odradzacie?

ups....ale wiesz o co kaman :)

mi tylko chodzi o dyskrecje, reszta jest za ale jak poloze na szali te plusy i te dyskrecje to chyba jednak zrezygnuje dodam ze u mnie nie chodzi o kochanka bo nie mam meza, tylko o czysty seks uklad

Jeżeli nie masz męża, to nie niczym nie ryzykujesz. Ale wiem z doświadczenia, że jednak starsi faceci są lepsi.

no jak niczym? a jak po kolegach będzie opowiadal o seksie ze mna? opinie pojdzie w swiat...

układ gdy facet jest kilka lat starszy jest dobry w takich układach. sprawdzone

Ja dodaje facetom http://sexelixir.pl/#start i są tak podnieceni że nawet najwierniejsi nie potrafię mi się oprzeć :)