właśnie wygoniłam faceta. koniec tego pseudozwiązku

ale wy jesteście obłudni jakiś czas temu pisała tu dziewczyna z podobnym problemem to wszyscy jednym chórem darliście mordy, ze ma zerwać z takim facetem, co to przykleił się do cudzej rodziny i uważa ją za własną, ze ma żyć swoim życiem i zerwać z gościem hipokryzja to drugie imię każdego człowieka na kafe

to on powinien ciebie w d*pe kopnac taka marude:P

chory układ i nic dobrego z tego nie wyniknie

ojciec to mężczyzna, który wychowuje, zapewnia bezpieczeństwo, wspiera dziecko w jego rozwoju i stara się przekazać mu wszystko to, czego może potrzebować w dorosłym, samodzielnym życiu nie mylić z dzieciorobem, który chce być "tatą" tylko dlatego, że miał wytrysk

za sobą. I nie dość,że wróciła to jeszcze moja obecna kobieta też ma o to pretensje. Chyba też odejdzie

ale jesteście hipokrytami, boże że wam nie jest wstyd, to d**a a nie facet, bo można zadzwonić, pogratulować, a nie nazywać siebie dziadkiem obcego dzieciaka

jakiego obcego? przeciez z nimi mieszkal, wychowywal, z pewnoscia placil na nie, utrzymywal. ja rozumiem tego mezczyzne. nie wiem jak mozno miec pretensje o uczucia do dziecka. nie wazne czy to jego dziecko biologiczne, ale jak poczuwa sie sam do bycia ojcem i dziadkiem to znaczy ze zywi uczucia do tego dziecka, prawda? i ja sie w sumie nie dziwie, jak mozna nie miec uczuc do kogos kogo sie wychowywalo cale zycie? przeciez to czlowiek, nie robot. jak chce byc dziadkiem to ma prawo. dziecko wychowywal 8 lat, a z ta pannna jest bodajze 5 miesiecy a juz mu chce mowic czy ma prawo czuc sie ojcem czy nie i go ustawiac. zenada

żenada to facet który wciąż wzdycha do ex i próbuje jej się przypobac na siłę mimo że ona ma go w d***e. jaka miłosc do dziecka hahah skoro przez 4 lata miał z nimi kontakt 2 razy w roku to o jakiej ty miłosci teraz piszesz żenujące jest to jacy tępi ludzie tutaj wchodzą aż żal normalnie i rzeczywiście nie ma z kim już zamienić słowa na tym forum, same idiotki, albo małolaty

ja p*****le rozwalasz mnie jakie całe życie się wychowywało. 8 lat na dajmy na to 25 lat życia danego dziecka to jego całe życie hahaha

a 8 lat to malo? a 5 miesiecy to duzo? i widac zalezy mu na dziecku, jak widac, bardziej niz na tobie.boli cie?

jesteś jakimś chorym p****ańcem. Idż spać miernoto

mnie nic nie boli haha to nie mój problem ale facet skoro tak kocha te dzieci i ich matkę to po cholerę pcha się w nowe związki, takich rzeczy się nie robi, wielki dziadziuś się znalazł. dla mnie to jest żenujące i jeszcze lata i rozpowiada , ciekawe jak ty byś się czuła w tym wszystkim, jak wielkie zero zapewne dla swojego faceta skoro tak przeżywa narodziny jakiegoś tam dzieciaka a każdy związek ma kiedyś 5 miesięcy więc nie p*****l

jak nie twoj problem to skad wiesz ile razy w roku widywal sie z dziecmi? i gdzie byla mowa o matce dzieci? byla mowa tylko i wylacznie o dziecku. wplatywanie w to ex, matki dzieci, to twoje insynuacje

widać jak czytasz topik pewnie zerknęłaś na problematykę i od razu walisz stereotypami, typowe dla tepych polaczków z kafe

no i chyba logiczne, ze skoro facet mało się nie zersa za dziećmi ex to nie dlatgeo, ze kocha te dzieci, ale dlatgeo , ze nadal czuje coś do ex, chociażby mega sentyment

zalezy dla kogo co logiczne. dla mnie logiczne ze ma prawo zywic uczucia do dzieci.

uczucia tak, ale nie określać siebie, swojej osoby przez były związek. widać jest dziadkiem, ale partnerem autorki się nie poczuwał, żenada, niech sobie idzie do ex i jejj dzieciakó, kótre mają już go w d***e, bo mamusia zapewne zapewniła im już nie jednego zastępczego tatusia a nie zawraca d**ę normalnej dziewczynie

Norwegia po huja wypowiadasz się w temacie, jesli nawet go nie czytasz? Wielki mi "tatus" który widzi swoje przyszywane skarby dwa razy w roku. Wielkie uczucia do nich żywi, rzeczywiście Autorka dobrze zrobiła

czy wy wszyscy poglupieliscie?...ojciec byl jest i zostanie OJCEM!! Zostaje tez Dziadkiem....czy sie komus to podoba czy nie! To jest KREW z KRWI! kapiczi!! A ty autorko jestes naprawde tak tempa sztuka ,ze tak oczywistych rzeczy nie rozumiesz? no i trzeba dodac ze znamy tylko twoja wersje! ajak bylo naprawde ? czort wie! wiecej wyrozumialosci! bo jak wiesz wszystko przed toba...i tu sie kochana zdziwisz! co to jest RODZINA!!

TEN FACET GORA wybral rodzine wnuki!!!!!!!To dobry jego wybor.!!!!!a ty idz dalej sie puszczac i rozbijac rodziny!!!!!!mam nadzieje ze Bog odplaci tobie pieknym za nadobne!!!!!Pozdrawiam