Czy sa tu dziewczyny ,ktore nie uzywaly i nie uzywaja zadnego pudru i podkladu?

bo ja nic tylko krem jakis bambino i tyle od lat dziwne troche moze ale nie chce sie tymi pudrami i podkladami paprać..

no ja tez nie mecze skory zadnymi kosmetykami.....nigdy nawet nie chcialam probowac...ani w liceeuam ,a ni na studiach :) mam zdrową skóre ktora oddycha...moge wyjsc z domu bez makijazu... myję kilak rayz dizennie cere tonikiem i to mi wystarcza....raz na kilak dni kreem nawilajacy Dove...:) zauwazylam ze 90 %pudernic to jakies zakompleskione dziewoje z wiosek,ktore nie maja lustra w domu ,i kupuja tani pomaracznowy puder:D Moglabym użyc pudru ale tylko na Wieeeielkie wyjscie-oczywisice razem z dobrze nalozonym o dobranym rozem.

i podkładu, wczesniej uzywałam i miałam okropną cerę... jakies 1,5 roku temu odstawilam i cere mam po prostu idealną :) jedyne czego uzywam na skórę twarzy z kosmetyków kolorowych to róż do policzków i bronzer. Mam 23 lata i podkładu i pudru uzywalam od jakiegoś 16 roku życia, odkąd to odstawiłam moja skóra wygląda dużo młodziej niż jak miałam 18 lat ;)

także nawet nie zaczynajcie uzywac tego, bo niby ma to za zadanie upiększyć, ale w efekcie końcowym działa odwrotnie ;)

Ja również nie używam pudrów ani podkładów, bo... jestem zbyt blada. Tzn, żaden z aptecznych (nie mogę używać innych) podkładów nie jest na tyle jasny, by nie różnił się od koloru skóry. Dbam o swoją twarz myjąc ją regularnie delikatnym płynem oraz nawilżając lekkim kemem. Aż boję się pomyśleć, jak wyglądałaby moja twarz, gdymym nałożyła krem Nivea albo Bambino... Byłaby ogromnym, czerwonym pryszczem :D

no to wszystko bardzo pięknie ładnie, jak ktoś ma fajną skórę/cerę, to niech nie używa, ale są kobiety, które mają jednak przebarwienia, trądzik, pryszcze czy inne skórne problemy, a na co dzień też chcą łądnie wyglądać i muszą tego uzywać ;)

Ja nie używam żadnego pudru ani podkładu. Nawet nie mam niczego takiego ani nie miałam. Z cerą raczej nie mam problemów. Nie chce mi się zreszta bawić w te dopasowywanie koloru i tak dalej. W d***e to mam

tak ja zadnego pudru nie uzywam i zadnych podkładów

ja miałam przebarwienia, pryszcze, któryc nie mogłam właśnie wyleczyć przez nakładanie podkladu i pudru codziennie ;)

ja tez uzywam tylko ale oleju kokosowego na twarz i to wstarczy, szkoda niszczyc cere tymi tonami swinstwa

ja uzywalam wiele lat kremu bambino nim zaczelam z olejem kokosowym i cere mialam idealna. bambino jest ok

Bambino pielęgnacyjny jest bardzo ok, ale ochronny nie, jest bardzo ciężki, tak jak klasyczny nivea.

Jeszcze z dziecięcych kremów bardzo dobry jest z rossmanna Babydream Gesichts und Körpercreme (Krem do pielęgnacji twarzy i ciała). I jest właśnie bardzo dobry na przebarwienia, bo ma wysokie stezenie rumianku, ktory rozjasnia, tylko trzeba uwazac na rzesy i brwi, bo tez moze rozjaśnić.

ja używam z reguły tylko kremu i różu na policzki. kiedyś używałam pudru/ podkładu tylko na wyjścia. teraz zamiast podkładu na takie okazje używam bb cream.

pudru i podkładu nie używam bo zmarszczek jeszcze nie mam czasami się bawię tymi kosmetykami

hej:) super dziewczyny - zazdroszczę wam naprawde! Również chciałabym mieć taką możliwość by codziennie nie nakładać tapety:/ niestety jestem do tego zmuszona przez przebarwienia i popękane naczynka( mam cerę naczynkowa i bez podkładu wygladam jak menel:P) i nie ruszam nosa za drzwi bez pokrycia tego świństwa:/ z reszta mi moja kosmetyczka oraz doktorka powiedziały,że przy moich naczynkach nie powinnam rezygnowac z podkładu i używac takiego z wysokim filtrem bo to jest dodatkowa ochrona dla mojej cery i lepeij z niż bez

Wszystkie piszecie, że nie używacie podkładów, a ja(jestem studentką) nie znam żadnej dziewczyny, która przyszałby na uczelnię bez tapety(większej lub mniejszej). A jak już jakąś spotkam, to zazwyczaj jest to brzydka dziewczyna, która nie przywiązuje wagi do wyglądu. Sama kilka lat temu wyrzuciłam pdury, fluidy i inne świństwa. Ale jestem bardzo blada i nie znoszę się opalać(zresztą to niszczy cerę), więc aby moja cera nabrała lekkiego koloru używam ekologicznego kremu tonującego i jest git. Więcej kosmetków nie potrzebuję. Na noc krem nawilżający dla dzieci.

akurat ludzie myslą, ze ja uzywam podkładu, ostatnio jedna znajoma ze studiow spytała sie jakiego uzywam i jak powiedziałam, ze zadnego to była zdziwiona, ze nic nie mam na twarzy ;)

Ja mam cerę problematyczna to używam najczęściej pudru, czasem jak potrzeba podkładu, żeby jakoś wyglądać albo żeby się po prostu nie świecić. Jeżeli nie masz problemów z cerą to nie widzę powodów, by się smarować jeśli tego nie lubisz. Możesz się jedynie czasem maznąć różem lub bronzerem na policzkach, to nic nie szkodzi a czasem ożywia buzię :)

ja nic nie uzywam jak cos mi wyskoczy to nawet nie widac bo mam piegi.