Kochasz mnie jeszcze?

przylecisz w tym roku ,,P,, - tu ,,S,,

ja wolę,żebyś pociągiem...

bo tak jest lepiej chyba...

i ;pukałem':D

złość minęła mi zaraz za drzwiami, ale czakanie na powrót do poprzedniego stanu - który zresztą nie nastąpił - sprawiło, że... nie żyje już i raczej się nie dzwignę

zadzwoń a nie pukaj

Chyba ale nie wiesz tego na pewno

wystarczy mi to co wiem, bye

od jakichś kilku miesięcy na pewno. na wszystko jest czas. czas czekania i czas w którym trzeba przestać czekać.

o co tu chodzi?

Żegnaj Rybko... to już ostatni mój wpis w tym temacie i na forum w ogóle, już więcej tutaj nie zajrzę. Zrozumiałem wreszcie, że to było tylko jednostronne i bez szans. Będzie mi Ciebie brakować i nie zapomnę tego uśmiechu i piękna Twoich oczu. Już wkrótce nasze drogi rozejdą się na zawsze :( :( :(

takie słowa nie są fair. chodziło o to, żebym się bała? no to zaczęłam się bać. nie wypisuje takich rzeczy, bo się wpienię i tam zajdę...

a wtedy to dopiero zobaczysz co znaczy 'dym' w moim wykonaniu...

uuu będzie goraco. A mój prerelek/rybek nic mi nie odposze

nie, nie dam sobie dwa razy złamać serca! dość!

Ten, który pisał, miał na myśli inną Rybkę 7♕7, Ty nie możesz nią być, bo najzwyczajniej w świecie nie byłaś nigdy u mnie w domu. Ponadto nigdy nie chciałem jej zranić i to raczej ona unika mnie, niż na odwrót, bo ja byłbym gotowy świat dla niej przewrócić, ale ona tego nie chce, więc nie będę stawać na jej drodze.

skoro wreszcie jesteś, Powiedz mi, jak można wierzyć że kochasz,. skoro potrafisz tak mnie potraktować!

to fakt. nie byłam. znamy się z jego pracy. ulżyło mi, bo te groźby były...

Ja swojej Rybki nie potraktowałem źle! Nie zrobiłem jej krzywdy. Nie dałem powodów do złości! Jeśli tak było to nic mi o tym nie wiadomo!? :(

to sorry koleś, to nie Ty. Mój palant pewnie nawet tego nie czyta, choć powinien cale forum przejrzeć, żeby się dowiedzieć, jak się czułam przez niego

co co zrobiłeś, bo coś musiałeś zrobić jeśli nie macie kontaktu?

wiesz co jest najgorsze w tym wszystkim.. ze jak tu byłeś to chciało mi się żyć, chociaż nawet nie wiem, czy Ci na mnie zależało . Teraz już tylko ciepliwie czekam na koniec

Przyznaję, to była prowokacja :D Mam obok siebie mezczyzne którego kocham i nikogo poza nim, ale łatwo was mozna nabrać...widać ile tutaj stęsknionych ludzi przebywa.

na kafe.pl sa wszyscy szczesliwi ale 90% tych szczesliwcow uwaza, ze takie topici sa kierowane wlasnie do nich :D zenula

hahaha

kocham...po co te gierki?

juz nikt sie nie wpisuje? hahahah

topik prowokuje do wpisów, ale odważnych brak

:D:D:D:D

pogubil/a zeby i cieszy ryja