Czy polski urzad skarbowy zabierze mi jakis kosmiczny podatek gdy wroce do PL?

Oszczedzalam kilka lat z chlopakiem na mieszkanie, wyjechalismy zaraz po studiach, nigdy nie pracowalismy w Polsce, ani nie mielismy swojego mieszkania. Teraz mamy gotowke na mieszkanie w moim miescie, tylko zastanawiam sie, czy nie bede musiala zaplacic jakiegos podatku z tych pieniedzy. Polski urzad lupie gdzie moze, wiec boje sie, mimo ze placilam podatki w uk za swoje dochody. Duzo osob wraca i kupuje lub buduje domy, jakie macie z tym doswiadczenia?

a pracując w Anglii składałaś co roku deklarację podatkową w polski US potwierdzającą wysokość twoich zarobków? jeśli nie to mogą uznać, że są to pieniądze "niewiadomego pochodzenia" i mogą zażądać zwrotu nawet 70%

nie i z tego co wiem nikt ze znanych mi osob tego nie robi, nawet nie wiedzialam o tym :o tym bardziej, ze nigdy nie rozliczalam sie z polskim US, a moj chlopak nawet nie ma nipu. Nie wystarcza potwierdzenia w postaci poswiadczen z UK, od angielskiego revenue, przeciez zarabiam legalnie i place podatki? teraz to sie martwie

Nie masz sie czym martwic, abolicja podatkowa dla osob pracujacych za granica zostala wprowadzona w 2008 roku. Dzieki temu nie musisz w Polsce placic podatkow za to, co zarobilas za granica. Ja tez kupilam mieszkanie w Polsce i jedynie place co roku podatek od nieruchomosci, to sa jakies grosze, ok 80 zl na rok.

Nie masz sie czym martwic, abolicja podatkowa dla osob pracujacych za granica zostala wprowadzona w 2008 roku. Dzieki temu nie musisz w Polsce placic podatkow za to, co zarobilas za granica. xxxxxxxxxxxx owszem, nie płacisz podwójnie, ale deklarację co roku jesteś obowiązana składać w polskim US - jeśli tego nie robisz - mogą ci dowalić karę

chyba jest tak ze jak sie pracuje za granica dluzej niz 280 dni w roku to nie trzeba skladac deklaracji w polskim us?

Nieprawda, jesli pracowalas przez pare lat za granica, to nie musisz skladac PITa w Polsce w ciagu tych lat, bo bylas rezydentem w innym panstwie i Twoj osrodek interesow zyciowych nie byl zwiazany z Polska (nie posiadalas tam mieszkania, nie przebywalas w Polsce dluzej niz 183 dni w roku, nie masz tam meza ani dzieci).

jeśli masz w Polsce mieszkanie, współmałżonka, dzieci, kredyty czy lokaty i przebywasz w Polsce dłużej niż 183 dni w roku- jesteś wtedy polskim rezydentem podatkowym i musisz składać deklarację

a tu garść informacji dotycząca tych spraw: http://www.raje-podatkowe.pl/zmiana-rezydencji.html

dobra, nie musi skladac co roku Pitu w Polsce, bo nie jest zwiazany z Polska, czyli wg tego zrodla, zeby tak bylo trzeba sie wymeldowac, wyjechac z rodzina, nie posiadac kont bankowych , a nawet wyrejestrowac sie z opieki zdrowotnej - ok, ale tu osoba chce wrocic i kupic mieszkanie, czyli zostac rezydentem podatkowym. jak ma wiec udowodnic, ze nie jest zwiazana z Polska? Dochody dochodami, ale przy kupnie mieszkania za duza kwote, urzad na bank sie doczepi, a wtedy zwiazek z Polska juz bedzie poprzez posiadanie nieruchomosci i zamiar mieszkania i podjecia pracy. to sie troche kloci

i o to właśnie Urzędowi Skarbowemu chodzi! po to tworzy się niejasne przepisy, żeby ludzi oskubać

no dobra, czy sa tu osoby, ktore kupily mieszkanie w Polsce po pobycie w UK? dobrze by bylo poznac jak to naprawde wyglada niz snuc teorie.. Nikt sie nie wypowie??