Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Doana

Przyjaźń - gra warta świeczki ?

Polecane posty

Gość Doana

Hej Mam przyjaciolke od dziecka , zwykle miedzy nami dobrze sie układało ,chodź nie ukrywam czesem strzelała fochy czyli obrażała się za bezpodstawne rzeczy bo zwykle musialo isc all po jej mysli .Ostatnio wyciagałam ją dwa razy na spacer ,potem czekałam aż ona sobie o mnie przypomni i coś zaproponuje . Obraziła się na mnie bo uznała ,ze olewam ją dla chłopaka (bo mam chlopaka) .Tylko, ze nie mam jak olewać kogoś kto mnie o wyjscie nie pyta :) Ja już nie mam sily ,ja też przestałam się do niej odzywać i unkikam jej , uznałam,ze widocznie taka,chociaz kiedys mega udana przyjaźń nie ma sesu i po prostu poczekam moze kiedys sie odezwie pierwsza bo to zawsze ja wyciagalam reke. Co sadzicie o mojej postawie ? Co sami byscie zrobili ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postaw twoja jak i jej- dziecinna. powiedz po prostu,ze masz wrazenie ze za kazdym razem to ty wychodzisz z inicjatywa spotaknia sie i zobacz co ona powie. po co jakies niedomowienia i obrazanie sie na siebie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doana
wiem,też tak uważam ,ale ja już nie mam siły nawet z nią romawiać ,bo wyjdzie , że to znowu ja........,chcę poczekać na jakikolwik jej ruch. A w sumie jeśli go nie bedzie to czy warto taką przyjaźń trzymać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×