jestem złym chłopcem, bardzo złym, wcale mi was nie żal

bo gardzę tym całym ścierwem, żalami i wiecznymi oczekiwaniami, świat się zmienia a wy wciąż płaczecie, wydaje się wam że można pochwycić szczęście i je zatrzymać, a kiedy nie potraficie, zdradzacie, kłamiecie, oszukujecie, jesteście słabi i tchórzliwi i mimo ze wiecie co słuszne a co szkodliwe dalej uparcie w to brniecie próbując naginać zasady pod siebie. To nie jest wykonalne, to wy podgalacie odwiecznemu prawu, a nie prawo wam. Ogarnijcie się i zacznijcie żyć, dostrzegać niebezpieczeństwa i kryć się przed nimi, inaczej pożałujecie, poniesiecie konsekwencje waszej upartości... Cóż to ma wspólnego z tematem?? Otóż to że wcale mi was nie żal, nie współczuje wam i nikomu kto płacze i nic nie zmienia, nikomu kto nie widzi i nikomu kto nie słyszy. Gardzicie godnością, życiem, zdrowiem, gardzicie sobą nawzajem, dlaczego ktokolwiek miałby wam współczuć?? To będzie długi i bolesny koniec, już jest.

nikt sobie nie zada trudu żeby to przeczytać, tak jak nikt nie zadaje sobie trudu żeby się ogarnąć kto mądry ten wie

czytam

nie graj cynika na siłe słowa piosneki ale jazkze prawdziwe

masz oficjalne pozwolenie wykorzystać ten tekst w piosence

masz min by mnie tu zarzymac :)

Nic nie rozumiem

To sobie gardź, nikt ci nie broni, ja też zauważam tę miernotę u innych ale nie gardzę, przestałam się tym przejmować. A ty nawiązujesz do ateizmu ? Bo jak jesteś katolikiem to kiepskim jeśli gardzisz drugim człowiekiem.

hahaha, ale ja nie muszę cie zatrzymywać, nawet mi to do głowy nie przyszło

calines a czy mam trzecią opcje??

Może jakieś tabletki będą potrzebne ?

na ludzka głupotę takich nie wynaleziono, w przeciwnym wypadku nie było by tematu

John, pewnie, że masz tylko trzeba wyjść z narzuconych ramek

calines nie zrozumiałaś pytałem czy ma 3 wyjście poza określeniem się jako katolik lub ateista??

ale przez Ciebie przemawia żal......

zrozumiałam i odpowiedziałam czy naprawdę trzeba być tym albo tym ? bo ja tak nie uważam,

więc skąd było twoje pytanie uwzględniające te 2 opcje??

M.o.n.i być może dlatego że w gruncie rzeczy zal mi ludzi, słabych i ślepych, nie gotowych stawić czoła swoim słabością, może...

bo w Twoim 1 poście jest trochę pomieszania z poplątaniem tych dwóch opcji

kogo to obchodzi

sorry, ale ja myślę jeszcze inaczej. To, że Tobie nie wyszło nie znaczy, że masz pisać na forum o takich którzy Ciebie tak potraktowali

nie moja droga, nie jest, bynajmniej nie jest to opinia prezentowana prze kościół katolicki mimo że czasami próbuje się pod nią podpiąć

M.o.n.i zabolało?? słusznie nie mnie ktoś skrzywdził, to nie ma znaczenia, krzywdzicie się sami

zabolało??? nie. Rozbawiło strasznie.....

każdy sam dojrzewa do otworzenia oczów i umysłu albo nigdy to nie następuje :-O Twój żal czy pogarda nic nie da, jeśli sam to rozumiesz bądź takim jakbyś chciał by inni byli, od siebie trzeba zacząć , inaczej się nie da

M.o.n.i miłej zabawy zatem calines czy uważasz ze nie mam świadomości tego co napisałem?dziękuję za Twoją sugestię, naprawdę się staram

czy Ty nie możesz sam przed sobą przyznać, że brakuje Ci motywacji??

John, a mógłbyś napisać o tym odwiecznym prawie, może ja jeszcze czegoś nie wiem ? a chciałabym :)

wszyscy ludzi są tacy sami, próbują zwrócić na siebie uwagę w taki czy inny sposób, tylko może zamiast wygłaszać publicznie jak to gardzisz wszystkimi którzy mają problemy i sobie nie radzą spróbuj pomóc i spraw, że będzie na świecie jeden taki człowiek mniej, tak się na pewno bardziej przysłużysz społeczeństwu

motywacji do czego??