Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W sobotę byliśmy na roczku córki koleżanki i jestem przerażona

Polecane posty

Gość gość

Jej córka miała problemy juz od narodzin,choć urodziła sie w terminie ważyła niecałe 2,5kg,potem zdiagnozowali wzmożone napięcie miesniowe wiec mała jest rehabilitowana od 3 miesiąca życia,do tego przez 5tygodni była w szynie bo miała problem z bioderkami.w piątek dziecko skończyło rok a jedyne co potrafi to pelzanie (podciaga sie na rękach),nogi pozostają sztywne,nie siada sama,nie przewraca sie z pleców na brzuch i odwrotnie.posadzona siedzi,ale nie zmienia pozycji w ogole,posadzona moze tak siedzieć godzinami.jest malutka,waży ok 8 kg i wyglada jak 7-8 mc dziecko. Czy orientujecie sie czy przy WNM opóźnienie moze być aż tak wielkie? Z tego co wiem to rehabilitację ja ta sama osoba od początku,czy jest możliwe,ze zmiana metody i osoby spowodowalaby większe postepy? Szkoda mi małej i rodziców,widać,ze sie martwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to straszne co piszesz,,a nie chodzą z nia do lekarzy?? Nie wydaje sie mi aby przes samo wzm miala az takie opoźnienie.. niech idą gdzie do lekarzy coś robią..., przeciez ona jest na poziomie dziecka /6/7msc..:/ i moze dobrze zmienic tez rehabilitanta -albo przynajmniej poradzic si einnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej drazliwy temat, wiec jesli kolezanka go nie porusza to ja nie pytam. i tak mialam problem jak ta mala byla noworodkiem bo od poczatku widzialam u niej to napiecie i nie wiedzialam czy powinnam powiedziec matce (czytaj: wtracac sie). na szczescie pediatra zauwazyla zanim zdecydowalam sie im powiedziec i zaczeli rehabilitacje. chodza do lekarza z tego co wiem, rehabilituja dalej, tylko wlasnie ja bedac na ich miejscu chyba poszlabym gdzies indziej jeszcze, przynajmniej na konsultacje. wydaje mi sie, ze po 9mc rehabilitacji efekty powinny byc bardziej widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez juz przestan. moje dziecko do 11 m-ca siedzialo jedynie (samo siadalo majac 9) i przemieszczalo sie na tylku, raczkowac zaczelo wlasnie majac 11 miesiecy, jest calkiem zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co mam przestac bo nie rozumiem? to juz nawet nie chodzi o to, ze mala nie umie chodzic (sama mam synka 15mc, ktory zaczal chodzi dopiero mc temu i to calkiem normalne). problemem jest to, ze ona nawet nie probuje siadac, nie umie sie przekrecic z brzucha na plecy i z plecow na brzuch! czy to jest normalne u rocznego dziecka? raczej nie. chcialam zasiegnac opinii mam dzieci z WNM a nie przemadrzalych bab, nie zalozylam tematu, aby sie klocic czy wytykac opoznienie tej malej. lubie ta rodzine i najzwyczajniej sie martwie - a moze niepotrzebnie? moze przy WNM to normalne?? mala na co dzien jest z opiekunka, kolezanka wrocila do pracy pol roku temu, moze tu tez jest problem, moze opiekunka nie poswieca jej zbytnio czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mała ma chodzić, to chodzić bedzie a to, że waży tyle i le waży to nie znaczy nic, moze mieć taką urodę, nie mieć apetytu, bądź je za mało, albo więcej ważyć nie będzie bo to taki typ o wzm zapytaj sobie lekarza, a nie specjalistów na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze, ze trafilam na niewlasciwe forum...wiesz, akurat waga malej jest tu najmniejszym problemem i jasne, ze pewnie kiedys zacznie chodzic. i jak juz pisalam nie o chodzenie nawet mi chodzi bo jest jeszcze czas. lekarza pytac nie bede bo niby po co skoro moje dziecko nie ma WNM. chcialam sie dowiedziec jak bylo w przypadku innych dzieci z ta przypadloscia i czy 9mc rehabilitacja powinna przyniesc jakies efekty. Kolezanka powiedziala, ze kilka dni temu zrobila test czy mala sie obroci - polozyla ja na plecy i czekala az sie obroci na brzuch. mala plakala pol godziny, ale nie ruszyla sie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem mama chlopca z WNM. moj synek ma teraz 21 mcy i jest zdrowym, wesolym psotnikiem. ja zauwazylam u niego problem w 2im miesiacu zycia. od razu poszlam do neurologa z moimi obserwacjami (min. jego cialko wyginalo sie w literke C, krztusil sie przy jedzeniu). zostalam wyslana do fizjoterapeuty i przez 6 mcy mielismy terapie. fizjoterapeuta pokazywal mi cwiczenia na caly tydzien i ja calymi dniami, z przerwami na jedzenie, sen czy jakies domowe obowiazki cwiczylam z dzieckiem. potem spotkania byly co 2 tyg. gdy skonczyl rok odwiedzilam neurologa, zgodnie z zalecenim. moj syn mie ma zadnego problemu i sladu po WNM. kolezanka ma corke, starsza 4 mce od mojego synka - do tej pory z nia cwiczy. wydaje mi sie, ze zalezy to od fizjoterapeuty. ja trafilam na najlepszego w regionie (szczescie od Boga), ale podczas wiziyt w szpitalu rozmawialam z innymi terapeutami: niebo i ziemia w porownamiu z moja terapeutka. kolezanka powinna zmienic specjaliste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy dziecko jest pod opieką specjalistów ? Ma rehabilitacje ? Ja bym rodziców nie osądzała .Nie każdy rodzic jest tak wylewny żeby rozpowiadać o swoich problemach obcych. Ja też miałam drobne problemy (zdrowotne z synkiem) i w wtajemniczeni byli najbliżsi (rodzice,teście i rodzice).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt Ci nie powie czy to normalne we wnm czy nie, bo rozne sa stopnie. Moja corka miala WNM, zauwazone przeze mnie juz na samym poczatku (sztywno trzymala glowke jako noworodek). Byla tak naprawde rehabilitowana od 3-4 miesiaca zycia (3 razy w tyg na pilce, walkach, itp sprzetach), a codziennie przeze mnie. Moze troszke wolniej jej teraz idzie, ale ma 9.5 miesiaca i pelza, siada, przyjmuje pozycje do raczkowania, wraca z niej do siadu i odwrotnie, oczywiscie z brzucha na plecy tez bez problemu, wstaje, chodzi bokiem przy meblach, ale... nie raczkuje. U nas wystarczyl miesiac a u innego dziecka moze nie wystarczyc rok. Nie ma co generalizowac, skoro rodzice cwicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za wpisy. ja oczywiscie nie osadzam rodzicow, bo nie mieszkam z nimi na co dzien wiec nie wiem ile czasu jej poswiecaja. zreszta to fajni ludzie i bardzo ich lubie. chcialam tylko zasiegnac opinii i ewentualnie delikatnie zasugerowac zmiane lekarza czy terapeuty. ta mala wlasnie trzymala sztywno glowke od urodzenia i to wydalo mi sie dziwne - miesiecznemu dziecku nie musieli w ogole podtrzymywac glowki. bilam sie wtedy z myslami co powinnam zrobic. na szczescie chyba maja dobrego pediatre, ktory zauwazyl to w 2mcu zycia i zaczeli rehabilitacje. sami nic nie zauwazyli, zdarza sie. z tego co mi wiadomo to maja rehabilitacje raz w tygodniu, jak juz pisalam kolezanka od pol roku pracuje a mala zajmuje sie niania. domyslam sie, ze powinno sie tez wykonywac cwiczenia w domu - nie wiem czy niania to robi. kolezanka nie wiedziala jaka metoda rehabilituja gdy ja zapytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka miala wnm- krecz szyjny lewostrony. od 3 miesiaca zycia byla rehabilitowana i do tego masaze. chodzilam z nia cwiczenia do szpitala. pamietam ze miala 20 serii cwiczen i masazy.. trwalo to jakies 2 miesiace. i przeszlo jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie wiedziała, a moze nie chciała powiedzieć widząc, że jesteś wścibska gdy oni mają problem nie każdy chwali się chorobą dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wscibska?nie trafilas.sama zawsze zaczyna rozmowę na ten temat,ja nie dopytuje bo właśnie wscibska nie jestem. Ps to forum to jakieś gniazdo zmij.w życiu tyle jedz plujacych jadem nie widziałam na raz w jednym miejscu.czlowiek zada normalne pytanie,nie ubliza nikomu to go zjada z góry na dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nikt cię nigdy nie zjechał z góry na dół skoro myślisz, że tu to nastąpiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×