Dlaczego tyle mówimy o sobie

Pytanie takie jak w temacie. Dlaczego aż tyle uwagi poświęcamy samym sobie? Dlaczego ciągle mówimy o sobie? z egoizmu? czy taka już nasza natura?

bo tak nas uczono, by nie wypowiadac sie na tematy o ktorych nie mamy pojecia :D

co ty p********z?

Boże, czemu zaraz tyle agresji? Piszę pracę na ten temat i jestem ciekawa co inni mają do powiedzenia na ten temat

a co mnie obchodzą inni ? ja juz sie w zyciu innym napomagałam, bylam dobra, interesowalam się problemami rodziny, znajomych ... i co ? w d***e to mieli... od lat mnie niewiele obchodzi czyjs los :O

Aby zagaić rozmowę, bo jak będziesz mówił/a o innych to ci zarzucą plotkarstwo albo wścibskość.

Piszę pracę na ten temat i jestem ciekawa co inni mają do powiedzenia na ten temat x a kogo interesuje co masz o sobie do powiedzenia?? spadaj

Wiszę, że zawsze szery ma wyłączność na cały Internet. Wracając do tematy: czy nie jest tak, że lubimy porównywać siebie do kogoś?

wracajac do tematy to wyp...laj

Słyszałeś o czymś takim jak kultura? Swoją drogą w pracy poruszam też temat agresji na forach internetowych. Czy obrażasz mnie dlatego, że czujesz się bezkarny ze względu na swoją anonimowość, jesteś sfrustrowany a może chcesz się poczuć lepszy? Polecam zapoznanie się z definicją netykiety.

Zeby rozkrecic rozmowe, zapoznac sie nawzajem

Czy obrażasz mnie dlatego, że czujesz się bezkarny ze względu na swoją anonimowość x czym cie obrazilem ? chcesz sie spotkac? nie ma problemu

możesz napisać neutralnie: idź sobie albo wypi...aj. Jest różnica?

Jest różnica? x czym cie obrazilem?

skoro jesteś specjalistą od trollowania, to może powiesz mi dlaczego to robisz? To bardzo interesujące. Czy czerpiesz satysfakcje z rozbijania rozmowy? A może bawi Cię to? Czy chodzi o chęć dowartościowania się, czy coś w tym stylu?

spotkajmy sie i podyskutujemy a z kim w zasadzie rozmawialas?

Wszycy na około to egoiści, oprócz mnie, ja nią nie jestem, nie taplam się w swoim ego, samolubstwie, bo go najzwyczajniej nie ma.

"skoro jesteś specjalistą od trollowania, to może powiesz mi dlaczego to robisz? To bardzo interesujące. Czy czerpiesz satysfakcje z rozbijania rozmowy? A może bawi Cię to? Czy chodzi o chęć dowartościowania się, czy coś w tym stylu?" I Ja bym stawiał na brak znajomych i bogate życie towarzyskie na które składa się podglądanie sąsiadów przez wizjer i podsłuchiwanie sąsiadów w trakcie seksu :D Ale to tylko moja teoria

Piszesz pracę na ten temat? Czyli myślisz o sobie... także na swoim przykładzie napisz tę pracę. Samolubie. :/

także na swoim przykładzie napisz tę pracę. x no wlasnie :-)

Każdy myśli o sobie, nie ma w tym nic złego. Nie wartościuje, tylko pytam. Rzeczywiście napisałam o tym co robię, czyli o sobie. heh

ok, zebys sie nie obrazila - po co zalozylas ten temat w zasadzie???

Nie każdy. Za taką generalizację powinnaś dostać pałę(zapewne na nią czekasz) :)

odpowiedź znajduje się w czwarty poście od góry

Autorko to wszystko sprawa ego, które rządzi naszym zachowaniem, wciąż szukamy potwierdzenia u innych, że jesteśmy ważni, że się "liczymy" lub że mamy rację. To taka dysfunkcja, powiedziałabym zaburzenie, że wszystko zawsze odnosimy do siebie, że każdy z nas traktuje świat, jakby wszystko kręciło się wokół niego. Gdybyśmy nie mówili tyle o sobie, nie budowali jakiejś historii na swój temat, wciąż od nowa, to nasze ego by słabło, byłoby zagrożone, a my poczulibyśmy, że tracimy tę naszą "tożsamość", przestraszylibyśmy się, że przestaniemy istnieć jako jednostka, a to byłby koniec ego, ale początek wolności. Jeśli chcesz zgłębić ten temat to polecam zapoznanie się z książkami Eckharta Tolle, a juz zwłaszcza z książką "nowa ziemia".

" Wszycy na około to egoiści, oprócz mnie, ja nią nie jestem, nie taplam się w swoim ego, samolubstwie, bo go najzwyczajniej nie ma." Absolutnie każdy myśli o sobie. Nawet Ty, która tak bardzo wypierasz się tego napisałaś właśnie o sobie. Myślę, że nie zrozumiałyśmy się. Chodziło mi nie tylko o egoizm, ale też np. o odwoływanie się do własnego doświadczenia, podawanie przykładów z własnego życia w celu zobrazowania czegoś.

Co do książki Tolle, z chęcią do niej zajrzę;)

ja zadko mowie o sobie....nie ma reguly

"Nawet Ty, która tak bardzo wypierasz się tego napisałaś właśnie o sobie." Napisałam o sobie, ale nie myślałam o sobie. Nie kumasz? To lepiej zapłać komuś 1500 i niech ci napisze tę pracę, bo będzie pała :D

całe szczęście nie Ty będziesz zasiadała w komisji i nie Ty będziesz mnie oceniać. To chyba dobrze, że ktoś ma odmienne zdanie. Gdyby wszyscy myśleli tak samo, byłoby trochę nudno.