muj facet nie ma samochodu ani prawka

Wstyd mi za niego przed koleżankami. Nigdy im nie powiedziałam że nie ma , ale chyba się domyślają. Nie wiem co mam zrobić. Przecież nie można tak żyć. Do tego ma średnie bez matur :( Ja już sama nie wiem jak sobie z tym radzić. Któraś z was też tak ma ?

a ty masz samochód i prawko?? ile macie lat - ty a ile twój facet? czemu nie ma prawka nie chciał robić czy nie zdał??

wiesz co moj maz zdawał na prawko ale nie zdał i ja tez nie mam i sie nie wstydze bo prawko i auto to nie wszystko

a ty nie masz słownika . jemu wstyd za ciebie

ja mam 21 a on 29 :( wstyd! To ja chodzę na studia a on nie ma nic prócz liceum. Czasem zastanawiam się czy ten związek jest cokolwiek wart

to ty patszysz na to czy ma wykształcenie i czy ma prawko i auto to ty bys sie wstydziła a nie on

Niby nic ważnego , ale to nienormalne w dzisiejszych czasach. Rodzicom też się nie podoba że autobusami muszę jeździć jak inne koleżanki są podwożone przez ich chłopaków. No i co ja mam zrobić ? Przecież nie mogę z nim zerwać z dnia na dzień tym bardziej ze to 3 letni związek. Ale powiem szczerze że mam dość tego nieudacznictwa. Ma 29 lat i mieszka z rodzicami . Mój ex miał 24 i mieszkał sam i miał motor a ten nic. Masakra

jak ci z nim nic nie pasi bo nic nie ma to poco z nim sie wiazałas

to że facet bez prawka to wiocha to fakt, ale z ciebie jak widać pusta lala.. alno to prowo bo jakoś tak żałosnie napisane

powiem ci, że ja cię rozumiem bo też bym nie chciała takiego nieudacznika zwłaszcza, że prawko i samochód mam więc tego samego oczekuje od potencjalnego partnera, bo co mi po facecie którego będę musiała wszędzie wozić...bez sensu

"muj" dziękuje dobranoc

jak bym swoją byłą czytał

To zmień chłopaka np na mnie:-)

A gdzie TWOJA niezależność i dorosłość? Chodzi mi o to że chcesz polegać na facecie i sugerować się opinią otoczenia ( bo moje koleżanki... bo moi rodzice....) a co ty wnosisz do związku po za sobą?

ale w zyciu sie nie liczy tylko prawko i auto

na co ty patrzysz ?? ? na samochod ? moze kiedys zmadrzejesz

ja mam motur samochód i chałupe

i wyślij go na kurs i niech zrobi to prawko i będzie po problemie

A jemu wstyd zapewne za twoją ortografię

Po części macie rację ale zbyt mnie błotem obrzucacie. Ja pracuję i zarabiam 1500 ale jest. Gotuję , prasuję , jestem ładna. On nie jest " Jamesem Bondem " , zarabia ( nie wiem bo na czarno ) , nie ma prawka , nie ma auta , ma 29 lat i mieszka ze starymi. No sory ale coś tu jest nie tak. Od dwóch lat mu wałkuję żeby coś ze sobą zrobił , a o anwet matur nie chce. Uwazam ze zauroczyłam sie w leniu

A tak serio jak go kochasz to nie patrz na auto.w życiu liczy sie miłość:-)auto można kupić a prawko zrobić:-)to nie jest problem.

czuje, ze to prowo bo nie wierze ze sa takie glupie p***y :D to ze ty robisz studia a on ma "tylko srednie" nie swiadczy o tobie lepiej...teraz z wyzszym siedzi sie w posredniaku, ten twoj chlopak ma jakas prace, doswiadczenie? prawo jazdy i auto nie powoduje, ze czlowiek jest lepszy, ambitniejszy, madrzejszy. Wg. mnie to nie jest wstyd, raczej pewna niedogodność...a jesli Ty szukasz wypasionego faceta z fura skora i komora, to zerwij z nim bo w koncu potrzeba ci faceta "wyzszych lotow" :o

chodzisz na studia? a może na stódia? czy to szkoła specjalna dla niedouczonych? oto wybór: ubogi i może niezaradny i stódentka wyrzszej uczelni wracaj do tego z motórem

no to na to wychodzi ze bys chciał faceta z bajki ale sie tak nie da

Niby tak , ale ja jestem młoda i chcę się wyszaleć. Potrzebuję wyjazdów nad morze. Hotelów , imprez do rana , a facet bez auta mi tego nie zapewni. To nie chodzi tylko o bark auta , ale o brak stałego źródła utrzymania. Po za tym ja nie piję a on pije piwo i pali fajki. Może jeszcze narkotyki bierze. Ja juz wszystkiego sie po nim mogę spodziewać. Zależy mi na nim , ale mam dość życia w starchu przed rodziną i kolezankami że się wyda. To upokarzajace a wy tego nie rozumiecie

ale że wy głupie jeszcze z nią gadacie

ja to rozumie ale tez sie niema cego wstydziec

I nie czepiajcie się jednej literki. Wiem że popełniłam błąd , ale błędy każdy popełnia. Ja Chcę sie tylko dowiedzieć jak to inne babki robią w podobnej do mnie sytuacji. Przyzajecie sie do tego przed kolezankami czy nie ? Bo ja juz nie wiem jak sie zachowac

no teraz sie upewnilam ze to prowo, i juz nawet nie smieszne. bo takich tepaczek to raczej nie ma

taka jest prawda, że w dzisiejszych czasach bez prawka i auta nie ma życia, przecież nie da się całe zycie jeździć autobusami, a taki facet co może zapewnić???spacer???bo przecież nie zabierze ukochanej choćby na piknik do lasu...tak najeżdżacie na autorkę a sami pewnie byście się nie związały z takimi nieudacznikami...