Ona spokojna on imprezowicz

Czy taki związek ma sens, dziewczyna jest spokojna a facet jest rozrywkowy lubi się zabawić, napić. Czy nie skończy się to tak, że facet znudzi się dziewczyną, bo nie można się z nią zabawić??

Nie ma sensu różnica jest za duża

tak znudzi sie bo maja inne zainteresowania !

eee? ja jestem spokojna, przeciętna majątkowo. mój facet imprezowicz, dusza towarzystwa, bogaty. różnimy się niby.. a jednak jestesmy ze soba i on sie zakochał! jesteśmy zaraz 6 mcy razem i on złapał się na tym, że woli w domu ze mną obejrzeć film i się poprzytulac niż wyjść z kumplami na osiedle czy na domówkę. po prostu się zakochał. i to mnie cieszy, bo mimo tego, to jesteśmy podobni w innych dziedzinach- nie chodzi o imprezy.

6m-cy to malo niedlugo ta pierwsza euforia moze minac i zacznie znowu wychodzic z kumplami:)

no właśnie facet się znudzi i kopnie cię w tyłek, ludzie się nie zmieniają

wiesz.. wątpię w to ;) jestem pewna jego miłości do mnie, poza tym nie zabraniam mu się spotykać z kumplami. sam wybiera z siebie mnie. co innego, gdybym miała kose z jego przyjaciółmi. a oni mnie akceptuja i lubią, wiec nie ma czegoś takiego, że ja broniłabym mu sie z nimi spotkać, i to co zakazane to lepiej smakuje :)

do gość, wypowiedź powyżej czy ty chodzisz z nim na imprezy??

on blondyn ona brunetka czy to ma sens????!!!!

tak, chodzę. zdarzyły się może 2 imprezy na których był beze mnie. ale więcej jest tych, gdzie nie idzie po prostu, bo ja nie mogę. koledzy się na niego wkurzają też, że wybiera mnie a ich olewa ;p ale rozumieja to poniekąd. wcześniej przede mna był typem podrywacza, nie przepuścił żadnej imprezy. toteż koledzy nie potrafią się odzwyczaić od tego, że on ma mnie i to już troche inna bajka. ale on daje rade:)

czyli go pilnujesz żeby skoki w bok się nie wydarzyły

HAHAHAHAH, spoko :D dla nas bycie w związku znaczy chodzenie na imprezy w większości razem, do wspólnych znajomych. ale skoro ty musisz pilnować i nie ufasz to przykro mi

No właśnie a u mnie jest taka sytuacja że ja nie imprezuje po prostu nie lubię tego klimatu, obrzydza mnie techno i wiecznie nawaleni ludzie na imprezie

Nie chodzi o pilnowanie kogoś, bo ja mojemu ufam tylko boje się że w pewnym momencie stwierdzi że jest nieszczęśliwy i czegoś mu brakuje.

spokojnego, normalnego chłopaka nie chcecie więc tylko imprezowicze wam zostali i samotność

ciekawi mnie czy ty bys chciala takiego chlopaka jak ty spokojnego , nie imprezowicza raczej domatora , najlepiej jeszcze prawika ?/:)

wybrała sobie imprezowicza i teraz jeszcze marudzi. Sama wybrała i jeszcze źle jesteście posrane!

Tak bo mnie zapewniał, że się już wyszalał. Poza tym imprezowicz/ nie imprezowicz to chyba nie są jedyne kryteria doboru partnera.

kobiety to są posrane na maxa wybiera faceta a później narzeka i zwala winę na innych :P

nie wiedziałam, że bycie imprezowiczem to kryterium w selekcji partnera.. Że wam sie chce podrażać

widocznie dla kobiet jest to jakies kryterium? :P a teraz panienka cieszy sie ze go usidlila i w chrej glowce mysli ze juz zadna nie bedzie go miala ot co:D

bo dla was zawsze imprezowicz= r****cz,a tak nie zawsze jest moi mili

Starzy kawalerzy , imprezowicze i stulejarze to najgorszy sort dziewczyny ;D Wiem co mówię ! Facet 35 letni nie ustatkowany który lubi seks i narkotyki zazwyczaj jest gównem a nie facetem i mówię to właśnie jako facet :) Mężczyzna może lubić imprezować ale są pewne granice...Imprezowicze nie szanują kobiet i zazwyczaj im nie pomogą nawet jak są pijane a je wykorzystają !A przecież dziewczynie może zdarzyć się upić :) Dlatego kobiety unikajcie takich facetów

gość dziś zgadzam się :) lepiej się wiązać z mężczyznami bez odsiadek i bagażów życiowych