Powiedzmy sobie wprost - kobiety nie lubią chudzielców

Wieksze szanse na partnerke ma ''ubity'' niski facet albo duzy ''misiek''. Najgorsza opcja to niski i chudy, wysoki i chudy to tez porazka...mialem w szkole kolege b..wysokiego ale rowniez b.chudego, z twarzy przystojny (moim zdaniem) i do tej pory nikogo nie ma, a fajnie sie z nim rozmawialo. Moj sasiad, kawaler po 30stce, wysoki i chudzielec a z kolei inny - grubas ok 175 cm ma z***bistą laske, on 26 ona 19 (bogaty nie jest, chorobliwie gruby tez nie, po prostu swoje wazy, ma lekko wystający brzuch, grube nogi). kobiety nazywają to ''postawna postura''. Ideal to taka budowa jaką mają np piłkarze lub siatkarze, tylko ze takich facetów jest 1%, wiec nie dla psa kiełbasa i wiekszosc z nich nie jest zainteresowana stalym zwiazkiem bo branie mają ogromne. Pakerzy to taka sama skrajnosc jak niski chudzielec i chorobliwy grubas. Swoje fanki znajdą ale ogolnego WOW nie...

luuubiąąą...ale tacy szukają zwykle wysokich partnerek, a ja jestem malutka, no i nie jakiś tak patyk tylko taka kurka ;) ehh

spiertalaj cream