Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sredniozmineralizowanawoda

Bogaci czy jednak nie?

Polecane posty

Gość sredniozmineralizowanawoda

Pewnie mnie zjedziecie, ale zapytam: mamy w rodzinie taką parkę: po 30tce, podobno nieźle zarabiają (nikt dokłądnie nie wie ile), podróżują... ale jeżdzą 10 letnim małym autem, jeszcze nie mają swego mieszkania, w ogóle po nich na codzien nie widac żeby byli bogatsi od innych. Chociaz na naszym weselu ona maiła ekstra kiecke (taką elegancką) a on świetny (sama nie umiem ocenic, ale tak mówi mój mąż) garnitur. Podróżują podobno, nigdy nie słysząłam, żeby jakis wydatek był dla nich problemem, rodzicom podobno kupują wakacje co rok. Nigdy nie słyszałam, zeby się skarzyli, że im źle albo na coś brakuje albo muszą oszczędzac. Nic nie mówią ani się nie chwalą niczym. Nawet zakupy robią w dyskoncie. I w rodzince jest "problem" :) Bogaci czy jednak nie, a te opowieści to bujdy? Ktoś w nich celuje jako chrzestnych (bo niby mają kaskę) - ale jest ryzyko, ze to tylko średnia krajowa. :) Jak by sie okazało, ze tylko średnia krajowa to "śfagier" sie załamie :))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sredniozmineralizowanawoda
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty nie masz swojego życia i innych problemów? chcesz wziąć ich na chrzestnych, ale boisz się ze nic dziecku nie dadzą. ale ludzie są pazerni i żeby opisywać takie bzdury na forum. i co my ci mamy napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostownica do wlosow
jaja jak beretty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sredniozmineralizowanawoda
Nie mam dzieci. Tą potencjalną mamusią, która chce ich na chrzestnych jest moja osobista zaciążona siostra. Ona ma takie wartości, nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybierając chrzestnych nigdy nie kierowałam się ich kasą. pazerność jest okropna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurcze ale wscibska jestes...zyj i daj zyc innym,co to za roznica czy bogaci sa czy tez nie to ich zycie ich sprawa i nikomu nic do tego.Oh jak ja nie cierpie ludzi twojego pokroju!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja p*****le...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sredniozmineralizowanawoda
Jakie oburzone nagle. Przynajmniej połowa z Was kieruje się przy wyborze chrzestnych kryterium grubego portfela tak jak moja "mądra" siostra, a nagle oburzenie. Ja uważam, ze nie tym się powinno kierowac, ale inni tak najwyrazniej nie myślą. Siostra uważa, że nie mają kasy (ale na wszelki wypadek złożyła tamtej życzenia urodzinowe chociaż wczesniej tego nie robiła), a szwagier wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściema jak nic
i tak kazdy wie,ze o SOBIE piszesz wiec skoncz te ściemy, ja kieruje sie sympatią do danej osoby, chrzestna jest nie za bogata a chrzestny to juz wogole przekręt dobry:D ale uwielbiam ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O jeny jeny
A nie pomyślałas, ze może i nawet maja jakieś mieszkanko kupione, ale niekoniecznie chcą sie chwalić rodzinie? My tak mamy np. Z mężem. Mamy ładne, duże mieszkanie w stolicy kupione za gotówkę, o którym nikt w rodzinie nie wie, oprócz naszych rodziców. Mieszkanie kupiliśmy typowo pod wynajem, teraz jesteśmy za granica, dobrze zarabiamy, może kiedyś wrócimy do PL. Ale jakby rodzina wiedziała to zaraz by sie jedna i druga ciocia odezwała, a to córka, synus, kot czy pies studiują i wynajmij za pól darmo, a tak swieeeety spokój. I pewnie tez rozkminka w rodzinie - mamy te pieniądze czy nie mamy? Dodatkowo dodam, ze mamy w swoim rodzinnym mieście przepisane dom po rodzicach, z wielka piękna działka wyremontowany przez nas i tez cała rodzina myśli, ze to moi rodzice remont zrobili. Czasami lepiej nie pokazywać czy sie ma pieniądze, albo w co sie inwestuje, tak, żeby nie zakładali o obaw tematów na karę - maja pieniądze czy nie maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Twoja rodzina i ty nie wiesz czy są bogaci a my mamy wiedzieć, ok ja obstawiam że nie są bogaci. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O jeny jeny
* nie zakładali tematów na kafe O jeny, jeny teraz myśle, czy to nie temat o nas, bo ostatnio taka jedna parka z rodziny sie do nas odzywa, a nigdy nie mieli z nami kontaktu, a wiem, ze dziewczyna jest w ciąży... :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka właśnie jest rodzinka. Jak obczają, że coś masz i mogą skorzystać wiedzą gdzie cię szukać, a tak mają głęboko w d***e. My mieszkamy za granicą, to co chwile "znajdziesz mi pracę? załatwiłabyś coś bo w PL ciężko" ta już lecę, nikt nie rozumie, że tu życie też kosztuje. Albo siostra męża, potrafiła mnie psiocha od kurw i dziwek wcześniej wyzywać, a jak zaszła w ciąże to szuka przyjaciółki - myśli, że jej oddam rzeczy po córce. Haha już lecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi6767676
Moi zdaniem szwagier ma rację - jak sie nie ma pieniędzy to nie robi się prezentów pt. wakacje co roku dla rodziców. Co nie zmienia faktu, ze ludzie mają "niezłe" kryteria doboru chrzestnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sredniozmineralizowanawoda
No ale jakby byli bogaci to przecież jezdziliby lepszym samochodem i mieli swoje mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi6767676
<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi6767676
Moze nie wiecie o wszystkim? :) A co bedzie jak zostaną chrzestnmi a potem okaze się, ze są biedni jak mysz kościelna? Odbierze się im to "chrześniactwo"? ;)))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam przynajmniej 3 osoby średniozamożne i jedną zamożną, którzy jeżdżą starymi autami. Siebie też bym zaliczyła do średniozamożnych a mamy auto 12 letnie:) Po prostu ludzie niektóry nie przywiązują wagi do takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi6767676
Ja tez bym była ostrozna w ocenie ludzi na podstawie auta :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacia w okularach
<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacia w okularach
<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jakby byli bogaci to przecież jezdziliby lepszym samochodem i mieli swoje mieszkanie. Buauauauauau. Jak jesteś tępa i nie potrafisz zweryfikować ich możliwosci finasowych, to nie wypisuej bredni.Moze ich podróze kosztują wiećej niż jakiś samochód czy mieszkanie.Można też życ i nic nie oszczędzać, bawiić się wszędzie jeżdzić.Zrozum,że samochó i mieszkanie, to kryteria wiejskie.Tylko na wsi pod kościołem nastęuje ocena samochodów, a na ławeczce pod domem chwalenie sie mieszkaniami.Tylko,że nie wszędzie jest wieś, nie każdy tak żyje.Jeśłi to taki typ ludzi, co sobie na niczym nei żłuję i nie chą nic stałego posadać, bo jakko chrzestni będa mieli haracz oczekiwany przez rodzicó daleko w tyle, to nie ten typ ludzi, co zrobią z siebie jeleni. Samochód nie jest żadnym kryterium bogactwa, pierwszy przykład z brzegu: Jacek Rostowski. Zgromadził na koncie 31,6 mln zł, 210 dol., 1152 funty i prawie 13 tys. euro. Sporo pieniędzy ma w papierach wartościowych; łącznie ponad 1,5 mln zł. Miesięcznie sam zarabia 17,5 tys. zł, a razem z żoną zarobił dodatkowo w 2011 roku 48 tys. funtów (ok. 260 tys. zł). Swój majątek ma ulokowany także w 3 domach i 5 mieszkaniach. W sumie ich wartość Rostowski oszacował na ok. 25 mln zł (4,5 mln funtów i 1 mln zł). Jeździ citroenem C3 sprzed 9 lat, wartym nieco ponad 20 tys. zł. Według ciebie jakby był bogaty jeździł by droższym huauauauauau, jaka ty jednak ograniczona i głupia jesteś, no aż wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacia w okularach
Może to o nas chodzi? Ostatnio też nagle zaczęła do mnie się odzywac daleka kuzynka w ciązy :)))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sredniozmineralizowanawoda
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×