Czy wy też mówicie swoim kobietom, że nie są waszym ideałem?

Bo mój powiedział mi, że każdy facet spotkany na ulicy powie mi, że ma swój ideał, którym nie jest jego kobieta. Czy to prawda?

NIe ma ideałów na świecie. Ale kobieta / mężczyzna z którym się jest to jednak w jakimś stopniu powinien dla drugiej osoby być .

<

<

<

<

<

Mój powiedział mi, że każdy facet mi to powie, że ma swój wymarzony ideał. Trochę mnie to zabolało, bo nie powinien mi takich rzeczy mówić. Ale, żeby nie zwariować weszłam na kafe, żeby Was o to spytać Panowie?

Nie ma ideałów tak już jest . Moja żona no jest prawie ideałem ale nigdy bym jej tego nie powiedział po pierwsze żeby nie sprawić jej przykrości a po drugie ideałów nie ma i jak by się długo szukało to i tak się nie znajdzie bo zawsze coś będzie inaczej. Kocham ją , szanuję dbam o nią i to mi wystarczy. Szukanie ideału jest z góry skazane na porażkę

Moj mi mowi, ze jestem jego idealem, i ze niczego by we mnie nie zmienial. Jestem taka kobieta o jakiej marzyl. A on jest dla mnie takim facetem. Mowimy sobie o tym. I nie ma powodow, by ktos komus nie wierzyl.

mój mi powiedziął ostatnio że jestem tak idealna że go to aż przeraża:)

Niby nie ma powodów, żeby nie wierzyć, ale mówisz to Ty nie Twój mężczyzna. Mężczyźni potrafią wiele rzeczy ukrywać.

Ja tam bym nie uwierzył jak by mi moja zona powiedziała że jestem jej ideałem.

Też bym nie uwierzyła, gdybym usłyszała to od mojego, ale lepiej żyje się jakoś w nieświadomości. Potem nie przychodzą człowiekowi jakieś głupie myśli. No i w jakimś stopniu jego samoocena jest nieco wyżej.