Dlaczego nie czuje się jak w ciąży :(

Do 6 tygodnia miałam wszystkie objawy a przez ostatni tydzień nie czuje zupełnie nic no jak bym nie była w ciąży. Jedną już straciłam i teraz panikuje że coś jest nie tak, może nic się nie rozwija. W poniedziałek mam wizyte na stwierdzenie czy jest serduszko. Mam fatalne przeczucia. Przecież ciało kobiety w ciąży musi dawać jakieś sygnały

a co bylo powodem utraty pierwszej ciazy??i na jakim etapie?

czasem tak jest a nie oznacza nic zlego wyluzuj i czekaj cierpliwie do wizyty

Ja akurat do 11 t.c. nie mialam zadnych objawow (mam problemy z okresem, wiec nawet i to nie bylo zwiastunem ciazy dla mnie). Dopiero potem pojawily sie wymioty. A jak skonczylo sie rzyganko, to zaczela mnie meczyc zgaga, nic poza tym. w ciazy tak naprawde poczulam sie dopiero, gdy mialam naprawde duzy brzuch i gdy poczulam pierwsze ruchy dziecka.

Pierwsza ciąża była pozamaciczna. Ta nie jest pozamaciczna bo już byłam na usg ale w 5 tygodniu i wtedy był pęcherzyk w macicy. Może mam nieprawidłowe wyobrażenie o objawach ciąży. Ale każda jak czytam kobieta w ciąży coś jednak czuła a ja nic tylko ten brak okresu a przecież tydzień temu było inaczej. Wiem że nic nie zrobie i muszę czekać.

Ja miałam wszystkie od początku ciąży do 12 tygodnia. Może masz ciąże obumarła

Każda ciąża jest inna ja w pierwszej ciąży miałam objawy od 8 do 12 tygodnia, teraz w drugiej ciąży złapało mnie już od 4 tygodnia i trzyma do teraz (12 tydzień) nie martw się na zapas, jedne kobiety wymiotują i czują się fatalnie a inne przechodzą ciąże bez objawów i rodzą zdrowe dzieci.

Ale nawet ciągnięcia w brzuchu nie masz? Przecież macica się rozciąga

Jak jest zbyt niski poziom hormonów podtrzymujących ciążę, to tak może być :( Powinnaś iść do lekarza. Intuicja i przeczucia pacjenta są zawsze bardzo cenne i ważne. Trzeba się cieszyć z wymiotów i mdłości, bo na pewno ciąża jest, a poza tym wróży to zawsze pomyślny dalszy przebieg ciąży.

Oczywiście nie mówimy tu o wczesnym zatruciu ciążowym. Założycielko topiku, idź do lekarza. Wszystko jest lepsze od niepewności.