Wakacje bez dzieci?????

Wyjeżdżacie na wakacje bez dzieci ? Jeśli tak to na jak długo i kto zostaje z waszymi pociechami ?

my byliśmy w tamtym roku sami 2 tyg, bo syn nie chciał jechać, był u babci

wymieniamy sie z siostra ja biore jej pociechy jak jade z dziecmi na tydzien a na kolejny - ona moje a tydzien bez dzieci kazdy z nas ma bez problemow kupek kaszek lodow na patyku i obitych kolan

Jedziemy z mężem na tydzień nad morze. Córka (2 latka ) spędzi ten czas u moich rodziców. .

Zdecydowanie jestem za wyjazdem bez dziecka jezeli ma sie z kim je zostawic. My co roku od kiedy nasze dziecko skonczyli 2 lata wyjedzamy na 7-9 dni sami, potem jedziemy gdzies jeszcze wszyscy razem na tydzien. Corka (6 lat) zawsze w tym czasi spedzala ten czas u dziadkow - maja dom za miastem nad rzeką, dla niej to raj, uwielbia tam jezdzic. A my mamy czas tylko dla siebie. Polecam dla malzenstwa dobrze to zrobi.

Moja corka przez 4 tygodnie u dziadkow "na wsi" bedzie a pozniej a trojke (ja corka i maz) na 3 tygodnie na wakacje jedziemy :) Nie usmiecha mi sie rozstawac z corka na tak dlugo, ale wbieram mniejsze zlo.... lepsze dla Niej 4 tygodnie na wsi z ukochanymi dziadkami niz 4 tygodnie w miescie i wloczenie sie od rana do wieczora po swietlicach ....

Jedziemy na 10 dni . Dzieci (3l i 5 l ) zostają u dziadków.

a co? dzieciom wakacje sie nie nalezą? tylko wam? też mam 3 i 5 latka i na wakcje jeździmy razem. Z mężem sam na sam to chodzę do kina, restauracji a nie na wakacje.

Z dziećmi jedziemy na tydzień nad morze a później sami w góry :)

no widzisz a my oprocz kina i restauracji jeszcze razem ze dwoje wyjezdzamy :) taki romantyczny wyjazd jest boski jak za dawnych lat :)

tak z dziećmi to na tydzień a sami na 10 dni. a skąd tyle urlopu macie?

"Z mężem sam na sam to chodzę do kina, restauracji a nie na wakacje." ojej jaka zbulwersowana heheh My tez jedziemy sami na tydzień a córka zostaje z dziadkami.

urlop wakacyjny zawsze spędzamy z dziećmi. Cały rok pracujemy, dzieci w przedszkolu, więc takie chwile wolne dla wszystkich celebrujemy razem. chyba niezbyt dobrze bym sie urlopowała bez dzieci ...

To po co macie dzieci, skoro od nich uciekacie? Bez sensu.

bedzie 2 tygodnie, a my jedziemy na wakacje wtedy:) Po poworcie bierzemy corke na tydzien nad morze, ma 4 latka i juz sie cieszy, ze pojedzie do dziadkow na wies:)

Z mężem mamy latem 3 tygodnie wolnego:)

a kto ucieka od dziecka? nie na kazde wakacje mozemy zabrac corke, bo jest za mala, a nie widze powodu by rezygnowac z walsnych pasji, a unas jedna z nich jest podrozowanie:) Na razie corka poki jest mala to moim zdaniem idealnie nad morze sie nadaje:P

No własnie moje dzieci tez uwielbiają jeździć do dziadków . Jak ja byłam mała to tez polowe wakacji spędzałam u babci i bardzo miło wspominam ten czas:)

14 dni to 3% całego roku. Serio nie można nawet tych 3% czasu spędzić bez dzieci? Uwiązane są?

no ja p*****le, jakie nawiedzone pipy:D nie ma z kim dzieciaka zostawić to wypisuje,ze dzieciom się wakacje nalezą:D, a rodzicom tydzień lub dwa błogiego lenistwa to już nie? smieszne? my mamy 1 wyjazd z dzieckiem, drugi sami w wakacje, poza tym kino i wyjścia do restauracji to norma, jak również wyjazdy na weekend do spa i co pewnie jesteśmy wyrodni rodzice:D i trzeba nam dziecko odebrać:D

Corka ma 3 lata i tylko raz nocowala u dziadkow jak bylismy na weselu u siostry. Nie widze potrzeby podrzucac komus mojego dziecka, zdecydowalam sie na dziecko nie poto by z byle powodu- zachcianki je zostawiac. I tak szczerze dziwie sie wam bo jakienproblemy moze wam sprawiac dziecko na wczasach? Dla mnie to sama przyjemnosc jak patrze jak dziecko sie cieszy z wakacji i atrakcji. Chcemy isc do knajpy to po prostu wybieramy tak z placem zabaw. Od razu pisze ze jak bym chciala to bez problemu moglabym zostawic dziecko na duzej bo tesciowa nie pracuje i z chcecia by zostala ale po co? Sami to jezdzicie na 2-3 tygodnie wolnego a dziecku tylko tydzien sie nalezy?! Jestescie zalosne

hahahaha jaka bulwersacja :P ktos specjalnie zalozyl ten temat, bo wie, jaka zywa dyskusja bedzie :P ja tez jade bez dziecka na ulop :P tylko z mezem, pozniej pojedziemy moze gdzies we 3 :P ale chce przynajmniej tygodnia sam na sam z mezem :P moja mama zostaje w tym czasie z dzieckiem i nie ma nic przeciwko, kazala nam sie odprezyc i cieszyc sie soba :)

mama odpowiedzialna !!! Rozczuliła mnie to wypowiedz, popłakalam się normalnie. Współczuje dziecku toksycznej matki. Dzieci potrzbeuja kontaktu np z dziadkami, jezeli lubia do nich jezdzic i bawia sie tam super to czemu nie? Moje wakacje u dziadkow byly super, robilam co chcialam, dziadkowie wiecznie rozpieszczali, to najlepsze wspomnienia jakie zostaja!!! i nie spedzlaam u nich tygodnia czy dwoch a nieraz cale wakacje tj 2 miesiace!!!!

sama jesteś nawiedzona pipa :) nie po to rodzinę zakładałam żeby dziecko dziadkom podrzucać a sama byczyć sie na plaży. dla mnie wakacje to tylko RAZEM, mąż i dzieci.

do odpowiedzialnej mamy: Moi rodzice mieszkaja od nas daleko i nie mamy okazji tam jezdzic za czesto, wiec wakacje u dziadkow na wsi to dla mojej corki wakacje. Wyobraz sobie, ze dzieci u dziadkow moga byc bardzo szczesliwe:) Jesli ty jezdzisz na wakacje lezac brzuchem do gory na plazy jedynie i lazac po knajpach to jasne, ze ci dziecko nie przeszkadza. My z mezem tydzien polezymy nad Baltykiem z corka i nam to wystarcza, a swoje wakacje spedzamy w bardzo aktywny sposob, nie zabiore dziecka w tropiki narazajac jego zdrowie i pewnie znudzenie oraz meke, bo 4 latka nie jest zainteresowana tym co my i nie przejdzie tyle km, nie jest zbyt odporna bo jest dzieckiem, a na choroby wakacyjne narazac jej nie bede. Mam nadzieje, ze juz zrozumialas to, iz nie kazdy zyje i spedza wakacje jak ty.

Kontaktu z dziadkami?- ja pracuje i dziecko zostaje raz u jednych dziadkow i raz u drugich przez 8godzin dziennie. . Ale dziecko zawsze zabieram na noc i tak uwazam powinno byc. Poza tym wiem ze corka zawsze juz pod wieczor mowi ze teskni za mna. Wiec ja nie wiem jak wasze dzieci wytrzymuja tydzien. Nawet sama bym nie wytrzyla z tesknoty. Robcie jak chcecie ale moim zdaniem jak juz zdecydowalam sie zalozyc rodzine to wolny czas tzw wakacje spedzam z rodzina,

"my mamy 1 wyjazd z dzieckiem, drugi sami w wakacje, poza tym kino i wyjścia do restauracji to norma, jak również wyjazdy na weekend do spa" mnie stać tylko na jedne wakacje, zawsze wyjeżdżamy na 2 tyg wspólnie. to co ty wypisujesz to po pierwsze nie jest normą a po drugie nie każdy nawet lubi i chce wiecznie dziecko babci podrzucać bo mamusi sie wyjazdu zachciało. I zakładam że nie pracujesz bo jeśli tak to w tygodniu mało się z dzieckiem widzisz a jak przychodzi wolny dzien to ty go organizujesz bez dziecka.... smutne dla mnie... masz dziwną hierarchię w życiu.

Ale wam zazdroszcze... chcialam w tym roku jechac na weekend nad moze tylko z mezem, ale watpie ze moja mama a tym bardziej tesciowa, beda chcialy zostac z corka (2 ;lata) na te 2 dni:( naprawde chcialabym sie troche odprezyc i pobyc choc weekend sam na sam z mezem. A tu lipa bo nikt mi nie chce dziecka wziac. Moglabym nawet zaplacic mamie czy tesciowej, ale i tak sie nie zgodza:(

nie każdy ma dziadków w ogóle a już na wsi tym bardziej.

zostawiasz dziecko przez 8 godzin dziennie z dziadkami???? Jak mozesz!!!!! jestes wyrodna matką!!! powinnas zrezygnowac z pracy i siedziec w domu do momentu az dzieciaki nie skoncza 18 lat. To ma byc odpwiedzialna matka? koszmar