Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Linka22

Dieta MŻ. Zapraszam:-)

Polecane posty

Gość movis
DZiewczyny,no wiec ja odchudzam sie dokladnie od 11 sierpnia,od tego czasu tj 10 dni schudlam 3 kg,raczej optymalny wynik ale bardzo cieszy:) i podczas diety nie zjadlam ani razu nic zakazanego ,zero slodyczy czasem tylko ciemny chleb-kromeczka,nie jem normalnych obiadkow,zero ziemniakow,,czasem tylko kurczaczek, prawie codziennie rowerek 30 min,dzis np 36 min -tj minus 200 kcal:),.,.,.,., ale za to moj facet powiedzial ze widac ze schudlam hurra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość movis
a u mnie to lalo wczoraj a dzis ladnie -zero deszczu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To gratulacje:D moj tez mi mowi ze schudlam ale ja nic nie widze:/ przez jakis czas wogole pieczywaa nie jadlam i wtedy faktycznie schudlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość movis
ja wlasnie widze sama w lustrze:) i to mnie motywuje na maxa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje menu: 2 kromki grahama z kawałkiem kiełbasy wiejskiej odrobiną margaryny i musztardy 390kcal pół jabłka, szklanka kefiru 0% truskawkowego 160kcal łyżka ziemniaków, mięso z sosem, buraczki zasmażane 419kcal barszczyk czerwony zabielany z 2 ziemniakami 185kcal 2 kromki grahama z polędwicą, pół pomidora z cebulką, kawałek drożdżówki z makiem 282kcal W sumie 1543kcal odrobinę przekroczyłam limit przez ten kawałek drożdżówki ale co tam. Na szczęście deszcz przestał padać i mogliśmy się z synem przejść na spacer :) Yellow polecam zabrać się za konkretny trening na brzuch i resztę ciała z jakimś filmikiem a będziesz mieć z tego więcej pożytku niż z samych brzuszków :) Movis dobrze się trzymasz diety no i efekty już są całkiem fajne :) to co jesz na obiad? ja w sumie jem jak zwykle tylko ilościowo mniej no i oczywiście ograniczam słodkie i niezdrowe przekąski ale ja mam 5kg do zrzucenia jak miałam ponad 10kg po ciąży to bardziej się pilnowałam i ograniczałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość movis
na obiad to jem same warzywka lub jakies bialko np jogurt nat . plus cos tam jeszcze tzn jakies warzywko surowe lub gotowane no tak ja mam duzo do spalenie kiloskow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,wiem nawet juz zabralam sie za poszukiwanie jakis filmikow:P Moj P. zaproponowal mi dzis spalanie kalorii w lozku,glupek:*:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellow ja ćwiczę z Jillian i jestem bardzo zadowolona z jej treningów, musisz trafić na ćwiczenia które Ci się będzie chciało robić i dają efekty :) Movis to jak jesz warzywka i białko to się szybko uporasz w wagą :) ja jem wszystko ziemniaki i smażone też ale np. jakies schabowe w panierce czy frytki to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz sie biore za szukanie:D jeszcze na domiar zlego waga mi sie popsula:P jaki pech. Ostatnio nawet moja przyszla tesciowa sie mnie zapytala czy moge jej polecic jakies cwiczenia bo tez by chciala schudnac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
YellowTea grzech nie skorzystac z takiej propozycji;-) przyjemnosc i pozytek w jednym;-);-) Nom i ja tak jak mowilam kolacji nie zjadlam poraz kolejny...ale i tak jest ok bo do tamtych kcal dodaje jeszcze 200 (kawa i 1,5 puszki napoju energetycznego) wiec wychodzi troszke ponad 1000...dwie godzinki popielilam i znow mnie wszystko boli, nie nadaje sie do roboty:-P;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolaaa
Ja dziś tak; -Śniadanie:kanapka chleba orkiszowego posmarowanego Bieluchem +trzy plasterki papryki+3 rzodkiewki(140kcal),kawa zbożowa z odrobiną mleka(25kcal) -100g arbuza 19kcal -Kawa z mleczkiem 0,5%(ze 30kcal) -Pół grejfruita 55kcal -Obiad:dwa malutkie ziemniaczki+fasolka(niestety z bułką tartą;()+jajko sadzone -pewnie z 350 kcal -Mała porcyjka galaretki z malinami-ze 120kcal maxymalnie. -Dwie kostki gorzkiej czekolady-42 kcal -200g ogórka+250g pomidorów+kawałek papryki+7rzodkiewek+pół parówki+kanapka chleba tostowego(198kcal) Razem za cały dzień dokładnie:979 kcal ;) Jupi-zmieściłam się w normie. Jutro mama planuje łazanki-jedną z przysmaków które mmogłabym jeść co chwila ale muszę się bardzo ograniczyć bo to mega kaloryczne.... Czy Wam też tak waga skacze rano a wieczór???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolaaa
Chociaż nie wiem może za obiad i więcej muszę policzyć bo w sumie nie sprawdzilam ile było wagowo tej fasolki ale chyba 150g to max może i mniej a nie wiem ile ma kalorii więc niech będzie i więcej, choć ziemniaczki były bardzo malutkie, ale i tak 110 choćby nawet nie przekroczone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolaaa
Ej bez kitu-sprawdzilam i fasolka szparagowa ma tylko 27 kcal na 100g fakt że bez bułki ale jestem w szoku,że tak mało-teraz zacznę sobie do pracy gotować chyba;P Czyli jednak 1000dzis nie przekroczony... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam posiedzieć troszkę pobuszować na blogach kulinarnych w poszukiwaniu zdrowych dań ale mnie tak ssie że muszę lecieć spać, nie chcę nic przegryzać bo i tak mało nie jem ;) ale tak to jest jak sie patrzy na tyle pyszności o tej porze. Jutro sobie upichcę coś nowego :) Paola nie ma się co szczegółami przejmować zjadłaś fajny warzywny obiadek :) mmm łazanki też bym zjadła! Wahania wagi w ciągu dnia jest normalne, ja mam 1-2kg więcej na wieczór niż rano a następnego dnia po wc jest wszystko jak należy więc waż się tylko rano. Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośnica29
hej chętnie do was dołączę mam 29 lat dwie ciąże za sobą i szok ile kg które też powinny być za mną. Mam 159 cm i waga hmm 66 kg masakra, dodam że przed pierwszą ciążą warzyłam 44 kg. Najwyższy czas coś ze sobą zrobić bo już mnie załamka bierze jak widzę odbicie w lustrze, dopingujcie mnie bo sama mogę nie dać rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj zlosnica:* dasz rade,wszystkie damy:D! Ja dzis wpadlam na wage do sasiadki a tam 54kg!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złośnica bierz sie do roboty! my Ci pomożemy oczywiście :) wyznacz pierwszy cel jaki chcesz osiągnąć np. 60kg i zapomnij na razie o wadze sprzed ciąży bo to pewnie było już jakiś czas temu, ja ważyłam przed ciążą 58kg ale teraz chcę dojść do 60kg i zobaczymy, mam już za sobą jedno odchudzanie i -12kg rok temu, nawet nie marzę o dawnej figurze bo po ciąży ciało mi się zmieniło brzuch wystaje i w ogóle ;) ale ćwiczeniami już dużo zdziałałam :) trzeba zrobić wszystko żeby się czuć w swoim ciele jak najlepiej a po ciąży nie każda ma to szczęście że wygląda jak przed. Ja dziewczyny od rana napiekłam naleśników rodzince zrobiłam z dżemem i serem a sama zjem z warzywami i kurczakiem do tego sos czosnkowy na jogurcie mmm uwielbiam takie jedzonko, kurczaka mi trochę zostanie to na kolacje będzie sałatka, teraz muszę to wszystko obliczyć jak z kaloriami wyjdzie. Paola mi narobiła ochoty na łazanki i jutro na pewno sobie zrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Hejka:-) Wlasnie wrocilam ze spaceru, lazilam godzine i czterdziesci minut a przed spacerem pielilam truskawki przez czterdziesci minut bo koncowka mi zostala...nie mam wcale juz sily:-) Z jedzenia to jak narazie kawalek pizzy na sniadanie byl, ale zaraz biore sie za jakies jedzonko;-) a przedewszystkim musze sobie kawke walnac...:-D trzymajcie sie dziewuszki... A i witaj Zlosnica:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadlam dzisiaj * mala,slodka buleczke * takiego wiekszego ziemniaka * 1 jajko * 2 pierogi z kasza i serem * 2 srednie marchewki * 1,5 l wody Na dzisiaj tyle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolaaa
Hej Dziewczynki! Ja dziś tak w menu; -Śniadanie:kawa zzbożowa znowu z odrobiną mleka-25kcal,dwa pomidorki średnie(42kcal),trzy rzodkiewki + kawaleczek papryki czerwonej(8kcal) -Kawa z mlekiem 0,5%(ok.30kcal)+100g arbuza(19kcal) -Obiad:250 g łazanek-mmmm pychota(323kcal) -Po angielskim w nagrodę ok.20g lodów waniliowych(ok.85 kcal) -Kolacja:dwie kanapki chleba orkiszowego posmarowane serkiem z paroma plasterkami papryki(2*140kcal=280kcal) Bilans na dziś 812 kcal- łał-widzę,że chyba to zaczyna przynosić efekty na ciuchach i na wadze-kiedyś w lustrze też zobaczę,że warto jeść mniejsze porcje i pozwalać sobie choćby i codziennie ale na niewielką słodycz a nie objeść się litrem lodów i popić colą....zdrowie a przy okazji może i trochę wygląd są najważniejsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny za mało jecie, super się trzymacie ale jak nie chcecie jojo zwiększcie kalorie. Moje menu: 2 parówki berlinki, 2 kromki grahama z margaryną, łyżeczka keczupu i musztardy kawa 2w1 2 naleśniki z kurczakiem i warzywami, sos czosnkowy na jogurcie greckim kawa z mlekiem sałatka z kurczakiem papryką pomidorem i kapustą pekińską do tego trochę sosu czosnkowego Wyszło 1494kcal. Jeszcze poćwiczę z Jillian 30min. Paola ja piję kawę zbożową z łyżeczką śmietanki w proszku i wychodzi 34kcal także z mleczkiem zdrowiej to sobie nie żałuj ;) dla porównania taka saszetka 2w1 ma ok 70kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to nawet nie odczuwam glodu jedzac w tych ilosciach,ale jesli grozi mi efekt jojo to zaczne jesc troszke wiecej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8julia8
hejo! przylaczam sie i bede na Jillian Michaels i tu :) ja od dwoch tyg schudlam 2 kg, mniej jem i tyle ;) robie grzeszki, nie wytrzymam bez czekolady ale cwicze codziennie body revolution z Jillian :) witam i wspieram !!!!!!!!! waze ok 57 a chce 55 na poczatek, docelowo 52 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Moje menu: -kawalek pizzy (okolo 300kcal) -porcja zupy pomidorowej z ryzem (jakies 180kcal) -szklanka borowek i maly banan z jogurtem naturalnym (290kcal) -dorzucam 50kcal na kawe Razem wyszlo 820. Znowu dalam ciala, mialo byc wiecej a wyszlo jak zwykle ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dieta poniżej 1000 kalori to nie dieta tylko głodówka dla organizmu, nic dobrego ona nie daje zobaczycie z czasem. Wiem że głodne nie jesteście ale w zwiększeniu kalorii nie chodzi o objadanie się tylko bardziej wartościowe posiłki. Julia fajnie że dołączyłaś :) na Jillian będziemy pisać o ćwiczeniach a tu swoje menu i o diecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Linka22
Czanka jak jutro zjem za malo to mnie o.p.i.e.p.r.z:-) Ma byc 1100 minimum;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paolaaa
Wiem,że może Czanka to nie do końca dobre, ale jak kupuje produkty i coś z nich tworze to nie wiem czemu ubzdurałam sobie, że 1000 i więcej to źle- nie mogę się z tego "wyleczyć",po prostu teraz to mam już bez mała kalkulator w głowie i wszystko od razu liczę, nie chodzę w miarę głodna, a jak czuje,że nie wytrzymam i muszę coś wsadzić do żołądka, bo cały czas już myślę o jedzeniu to jem jakieś owoce........Nie no mam nadzieje,ze jojo nie będzie... ;/ Ja dziś zaliczyłam ok.25 minut relaksującej w normalnym tempie jazdy na rowerze z sąsiadką i później ponad 20 minut szybszym zdecydowanie tempem do domu z korków z angielskiego...Było dziś też trochę brzuszków(na więcej ćwiczeń już nie miałam sił-zawsze tak mam przed okresem,że jestem osłabiona fizycznie;()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×