Gość gość Napisano Czerwiec 19, 2013 Witam! Piszę do Was, bo nie mogę sobie poradzić. Studiuję psychologię, a znalazłam się w problemie i nie potrafię sobie sama pomóc. Otóż mój problem polega na tym, że byłam rok z facetem. Mamy po 24 lata. Mieszkamy od siebie 300 km, widzimy się co tydzień. Po 2 miesiącach naszej znajomości pierwszy raz mnie oszukał, wybaczyłam.. minęły 3 miesiące znowu oszukał (w skrócie: Pisaliśmy wieczorem smsy, napisał, że idzie spać, po jakimś czasie dowiedziałam się, że był tamtej nocy na imprezie w klubie e striptizem tłumacząc, że koledzy go wyciągnęli i nie mówił mi o tym, bo bał się reakcji). Dobra, to jeszcze wybaczalne, ale w klubie poznał dziewczynę, hostessę za którą łaził i prosił ją o numer aż w końcu mu podała (rozmawiałam z nią przez telefon stąd wiem o całej sytuacji). Spotkali się na kawę, do kina, na lody.. zabolało mnie to, bardzo, ale wybaczyłam, kolejny raz...ciężko było, ale czego się nie robi z miłości ?! ok pomijając już ten fakt.....byliśmy znowu razem, minęło 5 miesięcy i co ? dowiaduje się o kolejnym wyskoku. Szukałam na laptopie czegoś w zakładkach i trafiłam na ciekawe strony, weszłam...a tam strony prostytutek, gdzie stoją itd. kłamał mnie zanim powiedział prawdę. Chciał jechać skorzystać z usług jak to on napisał "loda"... bo my widzimy się co tydzień, a on miał straszną ochotę.... oczywiście dałam mu do zrozumienia, że to koniec, bo jeszcze trochę, a wykończę się psychicznie. Teraz prosi o kolejne wybaczenie, pisze, że kocha, że nie widzi sensu życia beze mnie, płacze.... co o tym myślicie? Ja tylko żałuje tego roku......bardzo go kocham i nie wiem jak to zniosę, nie dochodzi do mnie jeszcze. Nie jem, nie wychodzę z domu, próbuje się uczyć, mam sesję, ale ciężko z koncentracją. Co ja mam robić ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach