co myślicie o osobach które ostentacyjnie ziewają? na głos?

np. siedzicie w poczekalni a tam ktoś tak ziewa, jakby sie uważal zapewnego siebie, albo wasz wspolokator ziewa jak słoń morski i mimo zamknietych drzwi musicie to slyszec? :O

mysle, że nikt ich nie nauczył kultury zachowania albo mają to gdzieś. W sumie to lepiej że tylko ziewają a nie bączą na przykład :)

mam taką koleżankę, która własnie tak robi, a kiedys siedziała obok mnie, jadłysmy chipsy i piłysmy piwo, ogladalysmy tv a ona non stop bekała! w dodatku nie powiedziała nawet przepraszam, mogła wyjsc z pomieszczenia, dopiero gdy zwróciłam jej uwagę to sie lekko zdziwiła bo chyba myślała,że ja teg nie zauważam ;( Boże dlaczego kobiety to takie świnie? Rozumiem facet...ale ja nigdy nie spotkałam tak obleśnego faceta .

buractwo