Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Praca-czas-zmeczenie

Polecane posty

Gość gość

Mam pytanie do pracujacych.. Od kilki miesiecy pracuje w pelnym wymiarze godzin wiec moje zycie sie troszke zmienilo, nie mam na nic sily, czasu na wszystko brak,chodze znerwicowana, nie wysypiam sie, weekend na odpoczynek to za malo. Sloneczko swieci, piekna pogoda a ja musze siedziec w biurze a gdy z niego wychodze czuje sie jak flak bez energii i juz mysle o tym, ze jutro znowu to samo. I tu mam pytanie do osob z dluzszym stazem-da sie do tego przyzwycziac? Tez czujecie to samo? Jak miec na to wszystko sile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsderwyrwa
Pelny wymiar godzin tzn.ile pracujesz ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 8 dziennie. Do tego studia wieczorowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsderwyrwa
8 godz.to standardowo i studia wieczorowe......nie wiem czym jestes tak zmeczona...... Ja tez kiedys pracowalam ale studiowalam zaocznie. Teraz pracuje nawet po 14 godz. i czsaami po tylu godz. spie z 5 h.i znowu do roboty i to od samego switu i daje rade....na poczatu czulam zmeczenie a teraz nie....w week.tez pracuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile miesiecznie zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeraza mnie troche perspektywa ze musze tak tyrac jeszcze z kilkanascie lat. Hmm moze to po prostu nerwy mnie niszcza i przez to czuje sie taka zmeczona i nie mam na nic sily...czasami jak wroce o 16 albo 18, to czasu wystarcZy tylko na to zeby przygotowac cos do jedzenia,sprzatnac, wziac prysznic, zrobic pranie cos powtorzyc na studia. Chcialabym powrocic do codziennego uprawiania sportu, spotkan ze znajomymi..a nie mam na nic sily;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu - tak to już jest ten świat urządzony , że aby żyć potrzebujemy kasy, a kasę się głównie ma z pracy. tak to już jest i tego nie zmienisz. poza pracocholikami nie znam nikogo kto by pracę lubiał jako taką samą w sobie. wiadomo, że zawsze lepiej gdzie nas nie ma. proponuję wyznaczyć sobie jakiś cel jak np. wakacje - wymarzone, z wylegiwaniem, słonkiem itd... uczysz się jeszcze więc podejrzewam, że ta ciężka harówka obecna ma okres przejściowy. czas i tak minie więc nie dręcz się i przetrwaj lub zmień pracę na taką która by ci bardziej odpowiadała. pomyśl sobie że jest całe mnóstwo ludzi pracujących w fabrykach, czy gdziekolwiek ciężko zapieprzających fizycznie gdy ty siedzisz sobie przy biurko. doceń co masz. postaraj się znaleźć w swojej pracy jak najwięcej plusów, może wtedy zmienisz do niej swoje podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zdradzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsderwyrwa
ile ja zarabiam? duzo i w euro:P W PL mozna tlyko sie garba nabawic a kasy jak nie bylo tak nie ma...ceny np.zywnosci ida w gore a placa jaka byla taka jest nadal...zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsderwyrwa
Autorko a jaka to jest praca?Fizyczna czy umyslowa??? Penwie nie lubisz tej pracy skoro jest ciagle zmeczona.....a moze to jest Twoja 1wsza praca od dluzszego czasu i minie jakis czas i organizm przestawi sie na inny tryb zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko kilkanascie lat tyrac? to ile masz obecnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moja pierwsza praca, wiec poki co nie bede jej zmieniac bo chce zdobyc doswiadczenie. Po prostu mialam troszke inne wyobrazenia o moim zyciu kiedy zaczne pracowac..nie powiem ze jej nie lubie ale brakuje mi wczesniejszego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jestes dzis ubrana w taki upal?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe no wiećej niz kilkanascie..mam 24lata. Planuje skonczyc studia, zdobyc doswiadczenie i fruuu za granice bo nie bawi mnie taka pensja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jescze z 2 lata musze popracowac i nie wiem jak to wytrzymam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsderwyrwa
no tak...1wsza praca,tak jak myslalam.....tak wszyscy maja ....wszyscy,ktorzy zaczynaja swoja 1wsza [race sa zmeczeni i tesknia za "wolnoscia" ale zycie to nie tlyko zabawa.... Ja kocham swoja prace i nie wyobrazam sobie zycia bez niej:D Powodzenia autorko...ja juz ide ....papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytaaaaaaaa
przyzwyczaisz się najgorsze pierwsze do pół roku kiedyś też tak miałam szkoła i do tego praca a w domu zwierze czekały jazda na maksa ale potem już było OK i nawet czas się znalazł organizm musi się przyzwyczaić nabrać odpowiedniego rytmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby bylo tak jak mowicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dramatyzuj, ja zanim wyjechalam za granice pracowalam 6 lat po 10 - 12 h dziennie za 1800 zł/mc żeby w ogóle przeżyc. Na dodatek w atmpsferze ciągłego napięcia i mobbingu współpracownic. Jestem po prawie więc tym większe moje rozczarowanie, że nie znalazłam czegos lepszego. W tym roku po raz ostatni podchodze do egzaminu na aplikację (wczesniej notarialną , teraz zdaję na adwokacką). Jesli sie uda , przemysle powrót, jeżeli nie, pojadę tylko po resztę rzeczy i żegnam ten kraj na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co będziesz robić za granicą? na zmywaku? myślisz,że tam lepiej, w obcym kraju, z murzynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jik
10 - 12 h to chyba juz tylko dom, kolacja i sen.. współczuję, ale teraz n a pewno ci łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy macie z tym zmywakiem?:) Jakas głupia bajka krąży o zmywaku, w która wierzą chyba tylko ci co w życiu nie wyjeżdzali za granicę. Nie pracuję w żadnej restauracji. Jestem pomocnikiem biurowym w urzędzie i zarabiam tu 1800 euro za 6h pracy dziennie od pon - pt. Mysle, że nawet na zmywaku byloby mi lepiej tu za takie pieniadze niz w Polsce na prestiżowym stanowisku za 1800 zł:)). Ale na szczescie na zachodzie juz dawno istnieją zmywarki do naczyn;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że ceny żywnosci są juz na prawie równym poziomie co w Polsce , a chemia czy odzież sa nawet tansze. Moge sie za darmo kształcic bo urzedy pracy wysylaja na kursy zawodowe i językowe na swoj koszt. A murzyni są i owszem i co z tego? Jestes rasistą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzydliwie głupie śmierdzące dzivsko zarabia w pierwszej pracy 2200 netto i jej mało... Żeby cię wywalili dziwo skoro nie potrafisz docenić tego co masz. Siedzi taka lampucera z d*pskiem w biurze, nic nie robi i jej 2200 jest mało. Słusznie szmato wyp.ierdalaj zagranicę, może na twoje miejsce pracę dostanie jakaś mądra dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie na zmywak bo znam 2 jezyki, jestem wyksztalcona, obecnie pracuje w jednej z najwiekszyych firm na swiecie wiec spokojnie moglabym sie przeniesc..tylko musze zdobyc doswiadczenie i byc bardziej pewna siebie... I prosze bez wyzwisk bo akurat nie siedze na d***e i nic nie robie tylko mam mega presje i zap*****l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick

Praca siedząca to nic przyjemnego, przynajmniej dla mnie. Ja pracuje jako spawacz w WBD, firma bardzo dobra, warunki niezłe, wynagrodzenie na czas i lubię to co robią to jest najważniejsze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×