Faceci to dupki!

Od tak przekreslic 7 lat wspolnego zycia!

co się stalo??? tez jestem w 7 letnim zwiazku :( i w tej chwili jest tragicznie...

A ja to lubię jak dziewczyna śpiewa do mojego fiuta jak do mikrofonu!

fred pred.... zal...

jestem tak zalamana ,ze zalozylam juz 3 topiki, wstyd, ale chcialam tylko z kims pogadac. facet mnie zostawial juz z byle powodow wczesniej, teraz mialo byc inaczej, wprowadzil sie na stale, kupil psa, mowil,ze kocha, ale przy byle klotni (ja nawet nie krzycze a mowie glosno jak sie wkurze, jak kazdy!) to od razu slyszalam, bo sie wyprowadze. A dzis...dzis chcialam oduczyc pieska wchodzenia na sofy (nie moje, bo wynajmuje mieszkanie , a w nim mam napsane w umowie wyraznie, ze nie moge miec zwiarzat), chcialam zdjac ta miekka czesc, pokazac psu,ze tego nie ma i pilnowac ,zeby nie wlazl, a ten zaczac na mnie krzyczec co ja robie, ze jestem glupia, ze pies zlamie noge, przeze mnie, ze jestem nienormalna to ja na to, zeby zszedl mi juz oczu. Na co dostalam smsy ,ze on ma mnie dosc, ze jestem nienormalna, ciagle klotnie, problemy ze mna ( tak ,on ma zawsze powod zeby na mnie krzyczec i obrazac), tak wiec napisalam mu, ze jak ma mnie tak dosc to niech zostawi. I tak od slowa do slowa, po kolejnych gorzkich smsach napisalam mu,ze to ja juz mam dosc i nie chce z nim byc. Wyprowadza sie w poniedzialek.Mam dosc;/;/;/

z doświadczenie wiem, że ósmy rok jest najtrudniejszy. potem już się zwyczajnie nie chce roztrząsać drobiazgów :) a wieksze lepiej przemilczeć ;)

no wlasnie, przemilczec, ale jak ktos krzyczy do mnie,ze jestem nienormalna? mam przemilczec? udac ,ze nie slysze???

nie znosie po raz kolejny widoku pakowanych pudel, pustych szuflad i pokoju

ósmy?? ja slyszalam ze wlasnie siodmy ;) ale to nie zmienia faktu ze faceci zbyt szybko sie nami nudza... tak naprawde na poczatku to on byl bardzo zakochany, staral sie itd. , a teraz po kilku latach to ja kocham go naprawde, a on tylko wciaz szuka wymowki zeby nie spedzac ze mna czasu... dodam tylko że razem pracujemy w tym samym miejscu więc w pracy widzimy się cały czas, mieszkamy razem więc w domu też spędzamy ze sobą cały czas. Czy to że uważam że spędzamy ze sobą za mało czasu jest ok czy coś ze mną jest nie tak? pozdrawiam zrozpaczona

myślę że nie ma jakichś twardych kryteriów, ale zdaje się że u mnie był to ósmy rok. po następnych ośmiu już się przyzwyczajasz do rożnych rzeczy jak do mieszkania przy r***liwej ulicy ;) hardcoru jakiegoś nie ma, ale cudów na patyku tez nie :)

kazdy rok jest trudny bo faceci to d*pki, zawsze maja na co zwalic, znalezc pretekst albo doprowadzic do granic wytrzymalosci zeby to dziewczyna rzucila!

mało ?? w domu w pracy , to mało ?

no wlasnie, wszystko zalezy na ile facetowi chce sie byc z partnerka. Moj mimo, ze cale 4 dni pracuej tez mnie do pracy juz wysyala takiej, ze bysmy sie w ogole nie widzieli. Kiedys bylo nawet tak, ze mial tylko dwa wolne dni, zawsze jechal swoje sprawy zalatwiac, nie dalo sie nic wspolnie zaplanowac. Tez teraz jak tak mysle, to moj tez nie chcial mimo tychcalych 4 dni w pracy spedzac ze mna czasu. Jak mial wolne to tylko komp, dobrze ze na silke chodzilismy razem bo NIC oprocz ogladniecia filmu razem o 23 , nie robili. Takze mysle, ze Ty przesadzasz. odpusc troche.

nie wierze, ze znowu mnie zostawi. chyba juz go zaczne pakowac

masz racje spakuj go * taki zwiazek nie ma sensu chociaz mam kolezanke ktora dosc czesto i ostro kloci sie z mezem czasami ma chec wyjsc z domu, trzasnac drzwiami i nie wracac.. lecz mowi ze go kocha i po paru minutach rozmawiaja jakby nigdy nic

tak a baby to c***e haha:D

No wlasnie ludzie sie naprawde kloca,oboje Sa temu winni, a jakis nie slyszalam,zeby z tego powodu sie rozchodzili,Bo czasem wymienia ostrzej zdania,kiedys Sam sie klocil. Zwyczajnie juz mnie nie kocha. Bo dbam o niego,pomagam mu, wspieram go i po co?

to totalne d*pki, szczególnie ci spod znaku wodnika

tzn wodnika i lwa

I znowu on sobie wroci do domu. I zwyczajnie bez emocji jakbym nie istniala,zje,pojdzie spac i tak do poniedziałku,aż zwyczajnie sie spakuje i wyjdzie.nienawidze go i swojej kobiecej natury,ze nie potrafie tez tak na zimno do tego podejsc :'(

On jest wodnikiem, moze i cos w tym jest

nie faceci to d*pki tylko na d*pków lecicie

to tak samo z kobietami najgorsze sa z pod znaku blizniat , lwa , barana

Nigdy nie lecialam na d*pkow, na początku był ideałem a potem mi zaczął wmawiać wady, wiec się starałam...

tak tak wy samych porządnych wybieracie :P Szkoda, że porządni mężczyźni mają zupełnie inne wnioski. zwykle porządny facet jest sam bardzo długo. a takie d*pki mają co rusz dziewczynę.

no ale kim jest ten porzadny gosciu? Bo ten byl dobry, nie pil, nie zostawial dla kolegow, kochal, byl czuly, dobry, sluchal i rozumial, wspieral i dbal...I powiedz mi czy to nie opis porzadnego faceta??? A ze ten porzadny facet pozniej nabral animuszu i pokazaywal zazdrosc a to chcial zebym go bardziej kochala , a to znowu co innego? A teraz ten porzadny uwaza,ze to ja jestem be? Mimo,ze gotuje, sprzatam, nie szlajam sie z kolezankami, licze sie z jego zdaniem, jestem wierna i dobra i jedyne czego chcialam to tych samych uczuc? A to moja wina, ze taki potem sobie wozil sie po mnie bo sniadania nie dostal? Ze grosza nie musial na mnie wydac oprocz okazjonalnie ma Mcu? Ze oswiadczyl sie (to juz w ogole porzadny, prawda?) ale nagle potem nie slub jeszcze nie, a teraz to juz w ogole slyszalam bo slub kosztuje i ze ja go w ogole zniechecialm do slubu bo 5 lat temu mowilam,ze nie wierze w sluby? . Wiec jaki to jest porzadny facet?i gdzie oni sa???

Ja to rozumiem może ten facet dusił się w tym związku i to poprostu zakończył i to chyba normalne że nie chciał sobie ani tobie psuć już życia.

moze i sie dusil, ale mogl sam odejsc a nie gorzic mi co rusz, mowil,ze ma dosc, ale ja jak mialam dosc to z nim zerwalam i kropka, a on gada narzeka, wymaga i po co? A jak juz tak mi grozil i mu mowila to idz, to potrafil sie spakowac a potem stac na korytarzu i mowic ,ze przeze mnie stoi w nocy jak rumun z gratami, to mu mowilam, ja cie nie wyrzucial,sam chciales isc. To znowu wszystkoo wnosil. i tak nie raz bylo 2 razy na miesiac.

jak sie dusil to znaczy,ze juz nie kochal?

mówiąc, że wybrałaś porządnego faceta obrażasz porządnych mężczyzn! wybrałaś d*pka bo taki cię kręcił i tyle