Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość greta22,,

poradzcie mi drogie mamy :)

Polecane posty

Gość greta22,,

mam 22 lata, czy to dobry czas na dziecko? dodam że jestem studentką, nie mam zamiaru przerywać studiów jeżeli urodziłabym dziecko. Ale powiedzcie czy na moim miejscu lepiej kończyć studia, znaleźć pracę a potem zajść w ciążę? Myślę sobie że chciałabym skończyć studia i mieć już podrośnięte dziecko. czy to dobry wybór waszym zdaniem? Dodam ze wpadłam 2 miesiące temu (z racji że nie uważalismy z facetem), niestety poroniłam. Jednak będąc w ciąży czulam się szczęśliwa, zapragnęłam być matką. Od tamtej pory ciągle mysle o dziecku... Czuje że chce być w ciąży, urodzić, zajmowac się, kochać... Z racji tego że macie już doswiadczenie (zwracam sie do mam), podpowiedzcie mi czy starać się o kolejną ciążę czy lepiej zaczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta22,,
Wiem, ze decyzja należy tylko do mnie ale wy mając już dziecko wiecie jak to jest (obowiązki przy dziecku, wyrzeczenia). Dlatego pytam czy czas na dziecko w moim przypadku jest odpowiedni wg Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiek wiekiem, bo dojrzałość przychodzi w różnym, ale zastanów się, czy jesteście samodzielni na tyle żeby mieć dziecko - finansowo, mieszkaniowo...gotowi poświęcić swoje przyzwyczajenie, znosić niewygody. Dziecko w moim przypadku dodało skrzydeł, nie musiałam z niczego rezygnować. Ciąża jednak bywa trudna, dzieci też, nie możesz sobie założyć jak będzie. Przy takiej decyzji musisz być przygotowana na różne scenariusze. NO i jeszcze jedna kwestia - dla mnie kluczowa, chociaż kontrowersyjna - ślub. Ja nie zdecydowałabym się zaplanować ciąży będąc w luźnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta22,,
akurat kwestia ślubu nie jest dla mnie ważna. Mimo braku papierka nie uważam mój związek za luźny, jestem już 5 lat z facetem. Były wzloty i upadki ale zawsze razem. mieszkanie wynajmujemy, on pracuje, ja studiuję, dostaje stypendium. Finansowo nie jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta22,,
Jak byłam w ciąży miałam mnóstwo wątpliwości, bałam się tego ze wszystko się zmieni. Mimo wszystko cieszyłam się. Teraz ciągle mysle o tym ze chciałabym byc matką, patrze na inne dzieci, zastanawiam się jakie byłoby moje. Nie potrafię opedzic się od tych mysli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nastawiaj się na to, że będzie prosto ze studiami... ja chodziłam zaocznie do liceum, z mężem do jednej klasy i szczerze mówiąc? urodziłam 24.01 a szkołe kończyliśmy w kwietniu, byłam może oprócz egzaminów raz... i twierdzę, że póki co studium też nie robię bo nie dam rady, to co wyobrażałam sobie w ciąży-dziecko wystarczy kochać i już nie sprawdza się... Proponuje obejrzeć baby blues, dotrze do Cb jakie to obowiązki i czy naprawdę chcesz (ja na tym filmie byłam będąc w ciąży). I żeby nie było mam 22 lata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W twoim wieku obsesyjnie chcialam miec dziecko. Wydawalo mi sie wszystko takie proste. Wtedy narzeczony a obecny maz sie nie zgadzal i czekalismy az do teraz,czyli prawie 10 lat. I dzis wiem,ze nie dalabym chyba sobie rady,nie mialabym sily na nauke i zawalilabym pewnie studia. Moje dziecko jest tak absorbujace,ze nie mam czasu poczytac sobie ksiazki,zrobic obiadu. Albo wlasnie bylam mlodsza,mialam moze wiecej checi i moze wlasnie dalabym sobie rade lepiej?nie wiem. Za to moj maz mowi,ze zalujez ze tak pozno sie zdecydowal :P moja kolezanka uczyla sie do egzaminow z tygodniowym dzieckiem i dala rade skonczyc studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta22,,
tak ale liceum i studia to co innego... Na studiach nie trzeba aż tyle sie uczyc co do matury i nie ma ciąglych sprawdzianów itp.... Majac dziecko dziewczyny przychodzą raz w tygodniu na zajęcia a raz na pół roku sa egzaminy i zaliczenia także akurat myslę że ze studiami to nie jest wielki problem. Mam w grupie dziewczynę z dwójką dzieci i sobie radzi. Film obejrze napewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta22,,
szczerze mówiąc mysl o dziecku u mnie rodzi sie w obsesje :P ale to tez nie jest tak ze myślę że będzie super kolorowo... Ale jakoś myslę ze chciałabym podjąć się trudu bycia mamą... Nie wiem czy nie bedę żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogłaś moją być ;-)
Ja wpadłam mając 18 lat, urodziłam mając 19, obecnie mam 20 :) Córcia za 2 tygodnie skończy roczek. Uczę się (robię studium), pracuję (w drogerii Daily, mam co prawda umowę na 1/4 etatu ale dopiero od miesiąca, wcześniej miałam 2 miesiące na pełen etat) i w dodatku wciąż karmię piersią, więc da się wszystko jakoś połączyć :P Ja nie myślałam o posiadaniu dzieci tak wcześnie, ale córka jest dla mnie takim kopem do życia. Jest cudowna, puchnę z dumy kiedy na nią patrzę. To taka radość 24h na dobę, i właściwie od kiedy ją mam, czuję się autentycznie szczęśliwa. Mam wrażenie że "Wcześniej" wszystko było nijakie. Na prawdę. Choć przyznam że pierwszy miesiąc po porodzie był ciężki- zmiana stylu życia, inne oczekiwania, ale szybko się ogarnęłam i jest naprawdę cudownie :) A poród to była masakra, do dziś nie wiem jak go przeżyłam, wiem tylko że po porodzie jeszcze podczas zszywania zarzekałam się że nigdy więcej dzieci :D Każdy dzień to dla mnie radość, bo każdego dnia dzieje się coś nowego, nie mogę doczekać się każdego kolejnego kroku córy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałaś życie masakaa
dałaś sobie pociąć c*pkę w tak młodym wieku:O szok, pewnie wygląda strasznie, podniecasz jeszcze swojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogłaś moją być ;-)
Bardzo :D Co więcej, mój facet BYŁ PRZY CAŁYM, JEDENASTOGODZINNYM PORODZIE. Po fakcie dowiedziałam się że wszystko widział (nacięcie, itd) gdzie dostał ode mnie zakaz :P Dalej ma na mnie ochotę, i te przeżycia bardziej wzmocniły nasze uczucia, bardzo mi pomógł wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×