Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaszka.32

Byłam w Chinach i próbowałam psa

Polecane posty

Gość Kaszka.32

Nawet niezły, trochę jak kurczak. Tylko nie piszcie że to chore, bo sami zjadacie świnie. A to i to jest tym samym życiem i to nawet z podobną inteligencją. Ja jestem otwarta na nowe doświadczenia i ciekawiło mnie jak smakuje prawdziwa chińska kuchnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka rasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszka.32
tego to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już niedługo wszyscy będziemy jedli mięso z kotów,psów i szczurów,żółtki przejeli pakiet większościowy w Animexie,największej polskiej firmie w branży mięsnej,czasy pysznego schabu wieprzowego czy pieczeni wołowej,pomału przejdą do historii,no może w restauracji sejmowej nasza elita będzie raczyć się takimi przysmakami,pozostanie jeszcze czarny rynek,ale chyba niewielu Polaków będzie mogło sobie pozwolić na taki luksus. na wędlinach z morlin pisze animex,są jeszcze inne znane ale czasu już nie mam,życzę smacznego,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też byłam w Chinach, ale nie próbowałam. Miałam okazję być jednak na jednym z targów, gdzie sprzedawano różne tego typu specjały. Można było tam kupić gotowe wypatroszone psy, które były zawieszone na takim drążku. Na owym targu były także dostępne inne "smakołyki" takie jak baranie jądra czy szaszłyki ze szczypawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"21.06.13 [zgłoś do usunięcia] Maciek B. Mnie na kafeterii namawiano to zjedzenia kociny. pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego" Podobno w kuchni staropolskiej było popularne mięso z rysia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
a gdzie w chinach sprzedaja na targach psy bo na zwyklych w beijingu na pewno nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rys to mi sie bardziej kojarzy z wielkim zwierzem, a nie z kotem dachowcem. Jedna z osob tak mnie wkrecila, ze na drugi dzien na powaznie mialem jechac do Prosiaczka i pytac sklepowej o kocine. Ale bym sie wstydu najadl przed kobietami z kolejki. Chyba bym musial zaczal kupowac w innej czesci miasta. Albo nawet pod Poznan jezdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościk
a po co o tym piszesz...ktos Cie o to pyta co jadłaś? A wiesz, że taki pies jest żywcem ze skóry obdzierany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryś jest zaliczany do kotów małych. Ryś waży około 25 kg i jest wielkości labradora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slyszalem, ze najlepiej smakuje w sosie z moldych kociat :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość howard1
Moj znajomy zaczal szczekac i nie moze przestac od tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mins
Jeśli się przejrzy menu kuchni wschodnich to od samych opisów można zwymiotować. Najbardziej obrzydliwe danie z którym się spotkałam to balut, czyli kacze jajko z zarodkiem w środku. Kiedyś w internecie natknęłam się też na danie bodajże popularne w Tajlandii - małpi móżdżek. Żywa, ogłuszona małpa siedzi pod stołem, a klient wyjada mózg prosto z jej czaszki. Jednej z moich znajomych opowiadał mi też kiedyś jak będąc w Chinach (?) spotkał się z pewnym przysmakiem. Był to małe zwierzątko (nie pamiętam nazwy), spożywane jako żywe. Zwierzątko to miało oczy, którymi patrzyło na Ciebie z talerza. Także jak widać psy wcale nie wydają takie straszne przy innych delikatesach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małpi móżdżek podobno w japoni był popularny . . . A afrykański specjał - bushmeat (mięso z goryla) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mins
W Polsce popularne jest mięso królicze. A króliki to też zwierzęta domowe. Co kraj, to obyczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie krolik to zwierze hodowlane. Nie porownujmy krolikow do psow. Choc zgadzam sie, ze takze nie zjadlbym swini, ktora np mieszkalaby ze mna iles lat, mimo ze normalnie zajadam sie wieprzowina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawidlowo, to mięso tylko takich ssaków jest jadalne, jak krowa, owca, jeleń. To mięso jest do zaakceptowania przez wszystkich Jeśli chodzi o ptaki, to tylko kury, indyki, przepiórki, synogarlice . . . Jeśli chodzi o ryby, to te z łuskami i płetwami (czyli nie może być rekin, minóg, węgorz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krolik to taka hodowlana odmiana dzikiego zajaca, jak swinia jest hodowlana odmiana dzika. Wilka tez bym raczej nie zjadl, mimo ze to dzikie stworzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam wszystko jadłam,jak się pytałam co to za mięso? to zawsze mi mówili że ma rogi.Psy widziałam jak jechały ciężarówką ,tak jak u nas świnie.W Tesco na mięsnym też taki oskurowany zęby do mnie szczerzył.A zwykłe burki tak jak u nas latają po podwórku i mają swoją budę.W Chinach mieszkałam 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indyk dla mnie odpada. Lubie za to kaczki. Z dziczyzny: jelen, sarna, dzik, zajac, kaczka, kuropatwa. Hodowlane: krowa, swinia, kurczak. Krolika nigdy nie jadlem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze dobrze,afrykańczycy niech jedzą goryle,chińczycy małpie mózgi i cały ten szajs:O ale ja nie jestem chińczykiem,Tajem czy innym gowno jadem,wolę kotlecika schabowego z polskiej świnki,kiełbasę swojską z szynki wieprzowej,albo stek wellington lub pieczoną polędwicę wolową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×