Uważajcie na naciągaczy z Orange

Miesiąc temu zadzwonił facet i przedstawił ofertę ubezpieczenia.Mąż go wysłuchał i powiedział, że cała rodzina jest porządnie ubezpieczona i nie jest zainteresowany. Facet powiedział, że w takim razie przyśle ofertę do zastanowienia i na tym się skończyło...Dziś przyszła faktura za telefon a na niej doliczone...ubezpieczenie!!! Wpieniony mąż zadzwonił na podany numer i dowiedział się, że już sama rozmowa (bez zgody abonenta!!!) powoduje włączenie tego ubezpieczenia...Jeśli oczywiście chce może zrezygnować lub odstąpić od umowy...Pani musiała wypełnić formularz co kosztowało męża 8 zł ściągnięte z konta telefonu...:O Wniosek nasuwa się sam. Jeśli usłyszy się głos operatora nie można silić się na żadną grzeczność i po dosadnym komentarzu - rozłączyć się...:O

Mamy 2013 rok, a niektórzy nadal korzystają z usług tej gównianej, francuskiej firemki :D

orange to najgorsza siec, robili mnie w jajo az sie wkurzyłam i zerwałam z nimi umowe. Orange upada wiec kombinuja zeby kase od ludzi wyciagnac