Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rototoro24

Jestem nieśmiały, brzydki i chyba nigdy nie znajdę dziewczyny.

Polecane posty

Gość Rototoro24
Dla mnie to zawsze znaczyło to samo, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ptakach
autorze i widzisz jak to jest? wszedles na kafe szukac pocieszenia, a rozerwali ci na strzepy :D az dziw, ze jeszcze nikt cie nie poprosil zebys przeslal fote do oceny. ale ja spytam z ciekawosci: dlaczego uwazasz, ze jestes brzydki? a moze po prostu masz nietuzinkowa urode, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam dla Ciebie rade . Zrob z nia co chcesz. Nie szukaj wyb4anki serca w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototoro24
Studiuję filologię słowiańską. Dorabiam nieco jako copywriter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To musisz zadbać o siebie i zwalczyć w jakiś sposób swoją nieśmiałość . Bo inaczej cieżko Ci będzie kogokolwiek zaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototoro24
Uważam, że jestem brzydki, bo mam krzywy nos, zgarbioną sylwetkę, jestem zbyt chudy, mam brzydką klatę, słaby wzrok i chudy ryj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze ja napiszę tylko jedno. Nie przejmuj się docinkami ze strony niektórych kafeterianek. Przecież tu większość jest mega piękna i cudowna , ma super męskiego faceta z penisem co najmniej 18 cm , który zarabia krocie . Ja na to napiszę tylko buchahahaha. Nie każda jest taka sama . Ja np cenię sobie bardziej wrażliwego i spokojnego faceta , niż pseudo cwaniaka , jakich teraz pełno . Nie przejmuj się , może powoli i miłość przyjdzie do ciebie . Tylko wiesz ty też musisz być aktywny , bo samo nic nie spada z nieba. Pozdrawiam serdecznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ptakach
podsumowanie: 24 lata, nieatrakcyjny, bez pracy (ewentualnie dorywcza), studia bez przyszlosci, niesmialy i wrazliwy biore w ciemno!!! kto ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlcia
Marcin jest przystojny i nie ma takiego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototoro24
Super, że mnie tak skreślasz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro masz niską samoocene to nie dziwne . Lepiej weź sie za siebie a wtedy zobaczysz efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ptakach
autorze troche dystansu do siebie samego. to sa zarty. nie szukaj pocieszenia czy rad na kafeterii, wiekszosc osob tu siedzacych ma problemy psychiczne ;) prawda jest taka, ze kazdy ma jakistam target. kiedystam na niego trafisz. mozesz skrocic czas oczekiwania biorac sie za siebie, ale ja widze, ze ty z tych uzalajacych sie nad soba, co to niby przegrali zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototoro24
Właśnie widzę. Wasze żarciki ani trochę mnie nie bawią. Sorry, ale oczekiwałem pomocy, nie krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ptakach
musi byc z toba naprawde zle skoro poszukujesz pomocy na kafeterii :O moze do psychologa idz? toksyczny ojciec, problemy z samoocena, przewrazliwienie... miales ty kiedykolwiek dziewczyne? jesli tak jest szansa, ze ten 'wyczyn' sie powtorzy, jakas cie w koncu kiedys chciala czyli nie jest jeszcze z toba tak tragicznie. natomiast jezeli nie, trudna sprawa, nie przewiduje, zeby cos sie w najblizszym czasie zmienilo. za bardzo sie mazgaisz, za bardzo skupiasz na negatywach. jezeli juz kogos do siebie przyciagniesz to jakies desperatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc150
sorry ale my cię nie krytykujemy by ci dowalić tylko ci pokazać, że będąc takim jak zostałeś opisany czyli: "24 lata, nieatrakcyjny, bez pracy (ewentualnie dorywcza), studia bez przyszlosci, niesmialy i wrazliwy (w tym wypadku ciapowato-wrażliwy)" nie masz szans na kobietę! I nie odpowiedziałeś mi: ile kobiet z tobą chodzi na wykłady? masz koleżanki? jeśli tak to ile? Jeśli NIE to warto się zastanowić, czy jednak nasze pisanie i słowa twojego ojca o tym, ze jesteś zakochaną w sobie ciapą nie są prawdziwe. Poza tym w wieku 24lat powinieneś mieć STAŁĄ PRACĘ chociażby na półetatu. ps. Twój ojciec ma rację. Nie mając kasy nie masz żadnych szans na kobietę. To nie znaczy, że lecimy na kasę ale jakby twoja kobieta z tobą wpadła to ma pewność, że nie utrzymasz jej i dziecka bo nie masz pracy a to znak, że jesteś nieodpowiedzialny (bo nie myślisz o przyszłości) i mało ambitny (bo już teraz nie starasz się o dobre kwalifikacje do CV). ps2. Czy chodziłeś na wolontariat jeśli tak to gdzie i jak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolałbyś słuchać fałszywe pocieszenia czy lepsza jest prawda? Widzisz dużo osób jest zdania ,że powinieneś coś w sobie zmienić i jeśli Ty tego nie zrozumiesz i nie zmienisz nic to Tobie w takim razie nikt nie pomoże. To jest tylko i wyłącznie kwestia Twojego postępowania a nie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlcia
Facet przeciez lata leca do przodu starzejemy sie jak masz sie spodobac to nawet w brudnych ubraniach sie spodobasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototoro24
To ojciec mi zaniża samoocenę. Dla niego zawsze byłem zerem. On człowiek sukcesu, dusza towarzystwa, przystojny, przebojowy, potrafiący ustawić się w życiu. Zawsze mi dokuczał, że jestem mało męski i nie potrafię walczyć o swoje. Ostatnio powiedział mi, że ma syna nieudacznika, który nawet dziewczyny nie umie poderwać. Lepiej być takim jak on, czyli prostakiem, gnojkiem i myślącym fiutem playboyem, któremu ciągle nowe kobiety w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest jak osoba bliska potrafi 'dobić' . W sumie nie dziwie Ci się ,że jesteś taki skoro on 'podcinał Ci skrzydła' i ,że nie chcesz być taki jak on . Ale troche wiary w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc150
tak tak wszystko to wina twojego ojca. ty jesteś kowalem swojego losu! Idź szukaj pracy, zmień studia lub idź do szkoły policealnej, ktora da ci "fach" do wykonywania zawodu. Bo po tych studiach to trzeba mieć ekstra znajomości i trzeba być super przebojowym aby znaleźć pracę a ty taką osobą nie jesteś. i szkoda, że odpowiadasz na te posty które ci pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ptakach
w swietle tych faktow tylko psychoterapia! jak masz byc otwarty wzgledem obcych (o nawiazywaniu blizszych relacji nie wspominajac) jak od malego byles gnojony przez kogos, kto powinien cie wspierac i byc dla ciebie autorytetem? najpierw wylecz sie z kompleksow, a dopiero pozniej zacznij szukac kobiety, bo nawet jak jakas wczesniej znajdziesz to zadna dlugo z toba nie wytrzyma jak bedziesz tak biadolil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototoro24
Mam jakieś dziewczyny na roku, ale dla wszystkich jestem kolegą. Kiedyś pewna dziewczyna przez pewien czas często się do mnie przysiadała, ale niestety popsułem wszystko... Piszesz, że jestem mało ambitny. No sorry, ale może ja wolę postawić na coś, co mnie pasjonuje, bo tylko wtedy potrafię się zaangażować. To też jakiś przejaw ambicji. Szukałem zresztą stałej pracy, ale ciężko na rynku z pracą, niekiedy się chciałoby pracować a nie ma możliwości... Stąd takie dorywcze zajęcia. Teraz w wakacje wyjeżdżam do kolegi do UK, więc zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototoro24
A nie pomyślałaś koleżanko, że mnie takie studia interesują? Nie zgodzę się też, że są to studia bez przyszłości, bo np. moi znajomi mają pracę (chodzi mi o specjalizację z rosyjskim, na której i ja jestem) i jakoś sobie radzą. Dlaczego każdy musi teraz iść na polibudę, prawo i zarządzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat kierunek masz przyszłościowy tylko skoro jesteś cichy i nieśmiały to będzie Ci cieżko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototoro24
Dodam, że poszedłem najpierw na ekonomię, ale po dwóch miesiącach rzuciłem te studia. Nie wyobrażam sobie studiować jakiegoś kierunku tylko po to, żeby mieć potem pracę. Tylko studia zgodne z naszymi zainteresowaniami pozwolą nam w pełni się zaangażować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototoro24
Tutaj się akurat zgodzę. Wszędzie wygrywają przebojowi i komunikatywni.Ludzie nieśmiali prędzej czy później skończą na sznurku, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ptakach
'Ludzie nieśmiali prędzej czy później skończą na sznurku, niestety' i jak tu nie chciec zostac dziewczyna kogos o tak pozytywnym nastawieniu do zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rototoro24
Taka prawda. Może i dobrze. Lepiej umrzeć niż zostać kolejną pozbawioną uczuć maszyną, która musi uczestniczyć w tym chorym wyścigu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc150
przecież napisałam, że po tych studiach jest praca ale jak się jest przebojowym ale ty nie jesteś to zasilisz rzesze bezrobotnych :O o pracę na rynku nie jest ciężko! nie zgadzam sie z tym! sklepy co chwilę poszukują sprzedawcą (praca na etat za 1500zł na rękę bez wykształcenia to dobra kwota). Masz problem z kobietami. Próbujemy ci wyjaśnić co jest nie tak a ty nam zarzucasz jakieś gówniane powody, że chcesz robić to co kochasz. To rób ale nie narzekaj, że żadna kobieta nie chce faceta bez pracy i bez większej perspektywy pracy w przyszłości. Plus ciągle cię pytam o wolontariat ale dalej nie odpowiadasz więc śmiem wątpić w twoją rzekoma "wrażliwość" :D. Już kilku kolesi takich znałam :D Też mówili jacy to oni nie są wrażliwi ale jak proponowałam wolontariat w świetlicy środowiskowej/pomoc starszej osobie/w schronisku dla zwierząt to mieli milion powodów dla których iść nie mogą :D ty pewnie też zamiast pomagać woli brzdękać w samotności i Ci sie wydaje, ze jesteś wrażliwy. @już po ptakach - piszesz najcelniejsze riposty w tym wątku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×