Chce postawić w centrum Warszawy pomnik Che Guevary. Co o tym myślicie ?

Zrobie zbiórke, doloze ze swoich i postawimy go w parku prrzy PKIN

To będzie samowola budowlana, poza tym prawicowcy cie zjedza.

Nie bedzie samowolki. Pojde do UM miasta Stołecznego i dostane pozwolenie. Prawicowcy nie mają wiele do gadania w radzie miejskiej.

To niemozliwe, poniewaz symbole komunistyczne, podobnie jak nazistowskie, sa i beda stopniowo likwidowane.

Ale tam juz jeden komuszy pomnik jest, wbudowany w palac kultury - robotnik trzymajacy ksiazke z napisem: marx engels lenin. C**j jeden wie czemu tego dziadostwa nie zamazano, teraz to juz za pozno, bo to jest zabytek i nie wolno. :D

obrońcy pedofilow JP2 mozna stawiac pomniki a innym nie :D dobre :D

Wystarczy poskarzyc sie do Parlamentu Europejskiego i ECHR, pozwolą :)

Pkin sie sam predzej czy pozniej rozpadnie;)

Akurat po PKIN nikt nie bedzie plakal. Ani Polacy, ani Rosjanie (oni mają takich ze 20scia) Przeciez kiedys byl pomysł by zburzyc Pałac, nawet warszawska platforma to popierala, ale nie..bo ''zabytek'' no i symbol naszej stolicy. Bez PKIN Warszawa bylaby kolejnym nudnym miastem z kilkoma szklanymi wiezowcami...