Jakie badania powinnam zrobic ?

Witam opisze na czym polega problem otóż mam 25 lat od okolo 3 lat staram sie z mezem o dziecko - bezskutecznie , u gin mialam robione usg narzadow badanie endometrium cytologie - tylko tyle , gdyz twierdzi ze potrzeba czasu i problem napewno nie lezy po stronie medycyny . Gdy pytam o kolejna wizyte wciaz odpowiada wszystko jest ok za rok przyjdz ... a gdyy prosze o skierowanie na jakies badania odpowiedziala ze nie stac nfz na refundowanie badan ludziom ktorzy tego nie potrzebuja . jestem zalamana . powiedzcie jakie badania moge zrobic na wlasna reke - prywatnie , slyszalam o TSH prolaktynie badanie ogolne moczu , zgodnosc grupy rh u obojga przyszlych rodzicow i to na tyle . powiedzcie co powinnam zrobic jeszcze dodatkowo

???????????

nie rozumiem tutaj ludzi odpowiadacie na bezsensowne , wrecz glupie pytania a gdy ktos naprawde potrzebuje pomocy to jest cisza ! Kafeteria to zwykle zasmiecone bagno na ktorym siedza tylko baby ktore kochaja ublizac innym a internet jest ich calym zyciem !

Najpierw robilam u gin tsh badania hormonalne no i oczywiscie wyslal meza na badanie nasienia. Potem robilam droznosc jajowodow i laparoskopie w sxpitalu .wyszlo dobrze . Lekarz powiedzial ze on zrobil juz wszystko wiec jest u mnie jakas blokada psychiczna. Aha te badania wszystko robilam prywatnie oprocz laparoskopi.

Zmien lekarza po 3 latach staran powinien bardziej sie toba zajac chocby po to by wykluczyc chorobe czy przyczyne niemoznos ci zajscia

Uważam, że powinnaś zmienić lekarza. Po roku bezskutecznych starań należy zacząć szukać przyczyny, a Twój lekarz tego nie robi. Po pierwsze- zadaj o swoje zdrowie (zdrowe odżywianie, aktywność fizyczna, przyjmuj witaminy i minerały, zrezygnuj z używek). Możesz zrobić badania- w niektórych laboratoriach są specjalne 'pakiety badań' dla kobiet starających się o dziecko i ciężarnych. Jednak myślę, że najlepiej by było znaleźć kompetentnego lekarza, który zajmie się Tobą przed jak i w trakcie ciąży.

po pierwsze powinnaś zmienić lekarza- idiotę, który bagatelizuje Twój problem, po drugie na dzień dobry powinnaś zbadać: progesteron ( po owulacji, czyli ok. 22 dc ), estradiol, prolaktynę (2-3 dc ), testosteron, TSH, LH, FSH, Twój mąż powinien zrobic badanie nasienia ( 3-7 dni wstrzemięzliwości seksualnej i abstynencja alkoholowa, niezażywanie antybiotyków przez ok.30 dni)- niestety wszystkie te badania są płatne i musicie je zrobic we własnym zakresie; kolejnym krokiem powinien byc tzw. monitoring cyklu, czyli usg wyknywane co ok 2 dni w okresie okołoowulacyjnym żeby sprawdzić, czy pęcherzyk się pojawia, rośnie prawidłowo i pęka samoistnie, ostatnie usg w danym cyklu powinno potwierdzić wystąpienie owulacji, czyli pęknięcie pęcherzyka- to są podstawy przy początku diagnozowania niepłodności

mąż miał robione badanie nasienia , wyszlo ok .