czemu faceci tak robia? kreci ich to?

facet odpisal mi na maila po 2.5 tygodniach mowiac ze byl okropnie zajety. I pyta co u mnie slychac? I jakie mam plany na wakacje? Jesli mu na mnie nie zalezy to po co sie wysila na pytania, wolalabym zeby raczej wogole nie odpisywal niz odpowiedz po 2.5 tygodniach. mam swoje zycie takze nie czekalam przyklejona do komputera. Ale wiadomo, nie jest milo dostac odpowiedz po 2.5 tyg. jakby mu zalelalo to by od razu odpisal. zabiegal o mnie wczesniej, a nie moglam tego wtedy odwzajemnic. teraz nie wiem czy on cos jeszcze do mnie czuje czy nie. Podoba mi sie ale nie chce sie narzucac... nie odpisuje na tego maila, chyba dal mi do zrozumienia jak on to teraz traktuje.........szkoda, ale co mam zrobic.

odpisz po tygodniu i zacznij tak : pewnie zastanawiasz się czemu odpisuję tak szybko ... dalej coś wymyślisz :)

miałam tak samo i tez tego nie rozumiem.

super! ...pewnie sie zastanawiasz czemu odpisuje tak szybko...haha ja juz jego e- mail wykasowalam zeby mnie nie kusilo odpisywac...nie chce sie ponizac....w tym mailu do nie go napisalam...... Mam nadzieje ze dotarles do domu szczesliwie ( bo wtedy wracal z podrozy ) ...i na zakonczenie- szkoda ze Cie juz nie widuje ( pracowalismy razem) naprawde szczerze to wszystko pisalam. Jak by mu zalezalo to by na to odpisal....to moze sie umowimy na kawe? ale on odpisuje po 2.5 tyg.....bez konkretow.... po co wogole odpisuje? i zadaje pytania!!! czyli....podtrzymuje rozmowe.... po co?

@ blondyna i co u Ciebie z tego wyszlo?

Bo przez te 2,5 tygodnia pisał do innej...

Oni wszyscy tak mają!!!

cholera, pewnie tak. Dlatego mu nie odpisze, bo to nie ma sensu...teraz chce zapomniec..... o tym jak na mnie patrzyl i o wszytstkim innym. Milosc to cos co przydarza sie innym- nigdy mnie.

prawdopodobnie odpisał tylko z grzeczności i ma gdzieś czy mu odpiszesz czy nie

W sumie tez mi to przyszlo do glowy. Boze ale ja bylam glupia, po co wogole do niego pisalam? wierzylam w jakiej romantyczne bzdury! a on ma mnie w $%^%$

"czemu faceci tak robia" - tak są nauczeni, są inteligentni, dostosowują się. "zabiegal o mnie wczesniej, a nie moglam tego wtedy odwzajemnic" - a teraz nagle możesz? "teraz nie wiem czy on cos jeszcze do mnie czuje czy nie" - bzdura. Wcześniej byłaś w czołówce jego zainteresowań a teraz spadłaś do grupy sporadycznych kontaktów. I przygadał kocioł garnkowi, ciesz się, że w ogóle odpisał. Jesteś prawdopodobnie nawet nie w połowie tak inteligentna jak on, rzucasz się jak płotka w sieci bo dostałaś pyknięcie w nos który tak pewnie lubisz zadzierać? Facet pewnie na poziomie, bo mógł od razu olać ale nie dość że zabiegał to jeszcze bardzo sprawnie pokarał twą pychę - ja miałbym problem by zrobić to lepiej. Więcej pokory.

Po 2,5 tygodnia z grzeczności??? No chyba jednak nie..

a moze faktycznie byl zajety?

Jesteście beznadziejne, niedawno po dwóch takich pojechałem tak bardzo, że aż barman chciał mnie wyprosić - za to one pewnie do dziś myślą, że byłem nimi zainteresowany i to były komplementy :) Większość bab jest tak pustych i rozpieszczonych zachowaniem dzisiejszych niby-facetów, że jak im plujesz w twarz to myślą, że deszcz pada. Tylko babie można dogryźć tak, żeby wszyscy się zorientowali a ona nie - przeciętny facet od razu podłapie, że ktoś go w **ja robi. Pomiędzy takimi a inteligentnym facetem jest przepaść nie do zasypania. Dogryzanie takim idiotkom to czysta przyjemność - tak, kręci mnie to, kręcą mnie wasze chore emocje i totalna niekumacja :)

Heniu. dziekuje za odpowiedz, ale... oceniasz mnie, wcale mnie nie znajac TO JEST PYCHA.

Czlowiek na wysokim poziomnie jest bardzo ostrozny w wydawaniu 'sadow ostatecznych' o innych.

Czyżby? Koleś inteligentnie i zręcznie po Tobie pojechał a Ty zamiast przełknąć z godnością tą gorzką pigułkę żalisz się na forum i planujesz działania odwetowe, które temu kolesiowi zapewnią co najwyżej darmową rozrywkę :) Podejrzewam, że nie spodziewał się tak spektakularnego sukcesu gdy pisał swojego maila odważając starannie termin i dobierając słowa :)

Mowie o tym na forum, bo akurat mam taka fantazje. To nie jest nielegalne. W tej sytuacji oboje cos przegralismy. A czymze jest spektakularny sukces? Zaspokojeniem swojego ego?

Drogi Heniu, domyslam sie, ze miales ciezkie przezycie z niektorymi niewiastami, jednak to nie powod, aby wydawac niezgodne z prawda opinie czy zabarwione wlasnymi emocjami. Ale do rzeczy - Autorko - facet ma Cie w powazaniu, i najlepiej jesli postapisz nie odpisujac na tego maila.

nie wiem czemu, ale mnie też to robią. Staram się trzymać dystans ;) ...choć nie zawsze wychodzi. Tobie też radzę.

Wymierzeniem idealnego ciosu. I zauważ, że ktoś postronny może zapytać "ale o co biega? Nie obraża, za to martwi się" - a mimo to kpi sobie z Ciebie - i wiele jest takich sytuacji, faceci od razu to kminią i beka a laska rozgląda się bezradnie z miną "co jest?". I nie da się powiedzieć, że coś straciliście jeśli niczego nie było - rodziny ani dzieci nie mieliście jak sądzę ;) Poskrom swoje emocje jeśli chcesz mieć szansę z facetem w walce jak równy z równym. Bo na razie to zachowujesz się dokładnie tak, jak on tego chce. A chce schematu takiego: 1. Wścieka się 2. Płacze 3. Wraca na kolanach biczując się :)

do tego juz doszlam, ze faceci sa konkretni w kontaktach z kobietami. Kobiety tymczasem od poczatku podchodza do znajomosci emocjonalnie, dlatego facet ktory zna kobiety bedzie wiedzial jak tym manipulowac. emocje nas gubia, oglupiaja, odbieraja sile faceci sa gora in love game, do momentu w ktorym sie zakochaja ;) ha wtedy dzieja sie z nimi rozne rzeczy.

Heniu....a teraz chce tylko tego zeby on sie juz do mnie nie odzywal. Wiem, ze on teraz sobie ze mnie pogrywa. Gra mi na emocjach- SPECJALNIE. Dlaczego mnie nie zostawi w spokoju? Ja chce ten kontakt calkiem uciac! Mamy kontakt przez prace. I on czasem w e-mailach pyta co u mnie slychac? albo nie pytany opowiada mi o tym ze gdzies jedzie np: do Warszawy, Amsterdamu ...itp. Sorry, ale nie potrzebuje emocji w pracy. Co to ma byc! Chce mu wystac e-mail, jasno powiedziec, ze chce zeby nasza korespondencja od tej pory byla tylko i wylacznie profesjonalna. Nie chce gierek w pracy. Co myslisz?

'poskrom swoje emocje jesli chcesz miec szanse w walce z facetem jak rowny w rownym' ( genialne) Tyle razy juz to widzialam..... faceci panuja nad soba....mysla logicznie... jesli chodzi o kobiety/romanse TEZ MYSLA LOGICZNIE. Dlatego maja przewage nad wiekszoscia kobiet, bo wiekszosc kobiet daje sie manipulowac i nie mysli, - sorry ale tak jest. TAK CHCE MIEC ROWNE SZANSE W WALCE Z FACETEM.