Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko ma 2.5 roku a ja nadal nie jestem gotowa na pracę

Polecane posty

Gość gość

Zaczęłam wysyłać CV, już kiedyś to robiłam i nagle zrezygnowałam bo dziecko za małe..jak ja go zostawię z obcą osobą (niania) i stale milion wymówek. Teraz ma 2.5 roku i znów stwierdziłam, ze muszę już "zabrać się za siebie" i swój rozwój, który ostatnio bardzo stanął w miejscu (powiedziałabym, że nawet się cofnął :p). Wspomnę, że mąż pracuje długo, wraca późno z pracy i tak jakoś uważaliśmy, że we dwoje jak będziemy pracować, to dziecko będzie miało nas "mało"... Podzielcie się swoimi opiniami, kiedy u Was nadszedł ten moment, że spokojnie, bez histerii :-P poszlyście/wróciłiście do pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa 7
Moje dziecię ma 7 lat i jeszcze nie zaczęłam. Czuwam nad jego dobrym startem w nauce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam dzieci a tez nie jestem gotowa na robote nie chce mi sie szukac i potem do niej chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wogole nigdy nie lubilam chodzic do pracy, przebywac z ludzmi w pracy, wykonywa czyis polecen, mezyc sie, praca zawsze zabierala mi czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alexa 7 lat....nie wiem jak po takim długim czasie wróciłabym na rynek pracy...myslę tylko czy nie iść za rok, jak pójdzie do przedszkola..Ale wtedy będą choroby i tak czy siak niania będzie niezbędna zapewne ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa 7
No w przedszkolu to dopiero się zacznie. I te rozstania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molivia sss
po co chcesz isc do pracy? Jak maz zarobi tyle,ze starcza na zycie to siedz w domu. ?Do czego chcesz sie spieszyc? w pracy trzeba pracowac i fajnie wcale nie jest.... jeszcze po robocie dojdzie ci zajmowanie sie domem.... masakra a gdzie czas dla siebie? dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ano właśnie. Myślę, że jak dostanę jakąś dobrą propozycję i sensowne godziny pracy to chyba się zgodzę. Bo tak to nigdy się nie zdecyduję, rok temu miałam bardzo dobrą propozycje, ale zrezygnowałam, nie zaluje jednak bo bylabym caly dzień poza domem (dobra propozycja pod względem prestiżowego stanowiska i bdb pensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale lenie! nawet czytac sie nei chce o takich nie robach. Oby Cie ten maz kopnął w d*pe a nie dawal jeszcze pieniadze. maskara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
molivia, zarobi zarobi. Coś za coś, długo pracuje, ale go doceniają i wiedzą, że jakby odszedł to będą mieć tzw lipę ;-) Więc finansowo dbają o niego jak mogą. Ale sama nie wiem...fajnie tak być potrzebnym nie tylko w domu..ale z deugiej strony wiem jak wykorzystują i jaki człowiek wracal czasem zmęczony w tu jeszcze trzeba energie dla dziecka znaleźć :-) wiem, ze na początku szalalabym z tęsknoty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu, jak się domyślasz, decyzje o pozostaniu w domu podjęliśmy razem - ja leń i mój mąż, mąż lenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym miała iśc do pracy w sklepie,albo na produkcji to bym się też nie śpieszyła bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa 7
Zazdrośnicy są haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa 7
Żal doopę ściska, że komuś starcza i żyje się fajnie z jednej pensji? Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu na forum to je krew zalewa,że któraś siedzi w domu i mąz daje kase... Bo one siła w*******lone do roboty są i pracują za 1200zł mc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alexa, nie chce mi się tutaj dyskutować i cxytać ich wypocin ale dzięki bardzo za twój udział, zmykam do garów :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsza praca za 1000zl niz siedzenie w domu z dziecmi i bycie kura domową!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa 7
Kochana mam tyle pasji które realizuję konsekwentnie że tobie by oko zbielało, i pamiętaj że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko, mam dla niego dużo czasu i mamy bliskie relacje. A nazywaj mnie kura domową ty męczennico zwisa mi to totalnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość13333
Oj Mamusie, ale się ze sobą cackacie i z Waszymi pociechami...za wcześnie/za małe/ ząbki/choroby i oczywiście nieśmiertelny argument, że po pracy w domu też trzeba zasuwać, a mężowie to gdzie się podziali przy obowiązkach domowych?? Ciekawe, że ojcowie to nigdy nie mają dylematów kiedy wrócić do pracy??Nie chodzi o to że można żyć z jednej pensji, ale zadbać troszkę i zawalczyć o siebie/rozwój/emeryturę...roczny rodzicielski będzie idealny dla Was- kolejna fajna wymówka, żeby przedłużyć sobie bezrobocie i to za pieniądze tych pracujących...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc w domu  z wyboru?
no nie wiem,ale ja wole siedziec w domu niz za 1000 zl z********ac w robocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość13333
może warto podnieść kwalifikacje i zarabiać więcej niż te 1000 pln??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc w domu  z wyboru?
gdzie? Jak teraz w naszym rejonie firmy upadają , masowo zwalniają ludzi? To lepiej w domem się zając niż isc do sklepu za 1000zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wróciłam zaraz po macierzyńskim i zaległym urlopie- najpierw na pół etatu a potem na cały. Tak sobie ustawiłąm godziny, żeby być w domu o 16- rano mój facet zostawał z córka do 9. Mielismy opiekunkę. Teraz córa chodzi do przedszkola. Mysle, ze to indywidualna sprawa. Ja chciałam wrócić do pracy, bo ją po prostu lubię. W Twojej sytuacji autorko wysyłalabym CV, choćby po to, zeby zobaczyc jaką masz wartosć na rynku pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze,że wymyślili ten roczny urlop :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co wam do tego,że ktoś woli siedziec w domu niz pracować? Chyba zazrdośc was zżera ,że wy musicie chodzić do pracy bo mąz nie umie zarobić pieniedzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile wasi mezowie zarabiaja ze stac was na aiedzenia w domu? Pytam z ciekawosci bez zlosliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość13333
roczny urlop to kolejna wymówka żeby nie pracować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykot trykoczewska
zarabia tyle,ze twoj nawet nie widzial takich pieniedzy na oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem po co pracowac jak maz zarabia duzo pieniedzy lepiej w tym czasie zajac sie domem, dziecmi, studiami jakims hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×