KIEDY MOGŁO DOJŚĆ DO ZAPŁODNIENIA?

Witam, mam następujące pytanie. W dniu 25 bądź 26.09.2012r miałam ostatni miesiączkę. Okres trwał 6-7 dni, cykle były przewaznie 28-29 dniowe. Stosunek bez zabezpieczenia i z pełnym wytryskiem w srodku mial miejsc 06,07.10. Późniejsze stosunki miałyh miejsce w dniu 09,10,12,14.10, byly to stosunki przerywane, na tyle że partner nie kończyl w srodku a na kilkanascie sekund przed wyczuciem ze zbliza sie orgazm wychodzil ze mnie i konczyl dlonia , gdzie zdarzylam sie juz polozyc odwrocic i dopiero widzialam jak partner dostaje orgazmu. Dnia 29.11 udalam się do lekarza, gdzie też dowiedziałam się ze jest to 7tydz i 3 dzien ciazy "od MOMENTU ZAPŁODNIENA" tak powiedzial gin. czyli wskazywaloby na zaplodnienie z dnia 09.10. Mam tylko takie pytanie, stosunki z jaich dat sa wieszym prawdopodobienstwem zaplodnienia? Wszystkie pozostale usg ktore robilam wskazywaly daty przed 09.10 wynika to tez zapewne z faktu iz dziecko juz roslo...

DZIEWCZYNY MOZECIE MNIEJ WIECEJ PODPOWIEDZIEC? :)

nie wiesz kto jest ojcem? po co Ci to wiedzieć?

jakie to ma znaczenie w sensie dat stosunków? jajko dojrzewa od pierwszego dnia cyklu, znaczy się pęcherzyk z jajkiem w środku. Od tego momentu liczy się początek ciąży ( o ile dojdzie oczywiście do zapłodnienia, czyli połączenia jajka z plemnikiem). Paniała?

W każdy z tych dni mogło do poczęcia. Pamiętaj że usg to tylko orientacyjna data, jest pewien margines błędu zdaje się że +/- 7 dni. Kolejna sprawa to cykle masz 28-29 dni, ale czy wiesz kiedy dokładnie masz owulację? Ja miałam cykl monitorowany a i tak nie mam 100% pewności którego dnia doszło do poczęcia, mama tylko zawężenie do 3 dni. A z ciekawości dlaczego o to pytasz? Czy to ma dla Ciebie jakieś znaczenie? Pozdrawiam

Po pierwsze, nie macie do czynienia z puszczalską laską po którym pytaniu stwierdzam, że już ktoś snuje takie domysły!!! Wiem kto jest ojcem gdyż wspóołzyje z jednym partnerem , zwyczajnie mnie to ciekawi, bo niektore z z tych stosunków byly do konca a niektore przerywanymi- wiem że i przez preejakulat idzie zaplodnic kobiete, ale wlasnie o to chodzi ze mojemu mezczyznie plyn ten sie nie wydzielal, nigdy od 2 lat wspolzycia tego nie zauwazylismy nawet przy stosunkach jedynie oralnych. Co do owulacji nie mam pojecia kiedy mogla sie pojawic bo wiadomo ze wszystko mialo na to wplyw. Chodzi o to ze od 3 miesiecy staralismy sie dzidzie i kochalisy sie do konca bez zabezpeiczenia i nagle oooo - okazuje sie ze zaraz bedziemy rodzicami i troszke mnie to zaskoczylo! Wiem, ze od momentu stosunku pleminiki moga przezyc do 2-3 dni, nie wierze w ich istnienie 7dniowe , a po stosunku nim zajdzie do zaplodnienia pleminiki musze przetrwac dlug DROGE gdzie czas kapacytacji wynosi od 3-Dlatego mnie to irytuje, bo tak jak pisze stosunki byly na tyle rzerywane, ze partnet nim wyczul ze to ten moment , zdazyl wyjsc i jeszcze ze4 razy machnac dlonia.

taa i po latach cie naszlo na rozkminy

Brak Ci kultury, znasz sie na swoich madrasciach zyciowych to zatrzymaj je dla siebie, a te rozkminy zostaw dla mnie! Bo maja dla mnie one znaczenie w przyszlosci, sprawdzajac czy stosunek przerywany W NASZYM PRZYPADKU sie sprawdza, nie chcac truc sie antykoncepcja hormonalna, gdyz nie moge! ani prezerwatywami! gdyz nie lubie! Ale na forum zawsze sie znajdzie ktos taki, komu trzeba wyjasniac wszystko od a do z bo zadane pytanie odrazu sobie mysli, ze laski sie puszczaja pem nie wiedza kto jest ojcem, ze laski sa glupie itd, a o glupocie swiadczy brak wypowiedzi na konkretne pytanie. Lepiej sie przyczepic.! esli ktos jeszcze chcialby sie wypowiedziec w jakis madry sposob to sobie odpuscmy, bo spodziewalam sie inteligetnych odpowiedzi, a nie jak w kazdym watku zaraz zjezdznia ;]

nie macie co robić to sie kłócicie....chciałaś dziecko to masz nie zastanawiaj się kiedy co i jak.. niektórzy nie moga miec wiec ciesz sie ze sie udało!:) Gratuluje :)