Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nikt mnie nie chce kochać....

Polecane posty

Gość gość

A mam taką ochotę na dobry i wyuzdany seks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz głupot tylko konkrety.Dawaj namiar to sobie wybierzesz odpowiedniego drąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej od razu napisz
czy połykasz i czy dajesz w d**ę? :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rec1
Bidulka:-( Ugasić twoje pragnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hejjjjjj
Ten kto założył ten temat robi sobie jaja ostatnio też zakładał i chwalił się potem jakim jest genialnym manipulantem . Hehehehe ale teraz przydało by się więcej inwencji twórczej o ile wiesz o co chodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego zakładasz od razu , że to jakieś prowo? Mało to takich przypadków na świecie? Ja mam podobnie jak autorka tematu . Też bym chciała , żeby ktoś mnie puknął, bo chcica jak cholera , ale jakoś nikt nie chce . I nie mówię tu odrazu o jakiś górnolotnych wyznaniach typu miłość . W życiu zdarza się różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja założyłam ten temat, i nie jest to prowo. Uwierzcie, że czasem nawet mnie sie zdarza taki dzien, chwila.. jak dziś.... mimo mojego wielkiego optymizmu. Echhh... ludzie, ludzie:O szukacie kochanek , kochanków a jak macie pod nosem kogos wartościowego, może nie za pięknego ale z tym czymś, to szukacie chooj wie czego, uroda przemija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uroda przemija, ale jest istotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem jest istotna, ale ważniejsze dla mnie jest to, czy mam z tym kims o czym rozmawiać, i nie chodzi mi o niewiadomo jak głębokie tematy, chodzi o zwykłą rozmowę, śmiech- bo uwielbiam sie śmiac, zrozumienie, akceptacje.. nie jestem maszkarą,jestem jak większośc pań po 35 rż. obowiązki, kłopoty zrobiły swoje i nie mówcie mi, że tu są same super women...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywa, znam problem :) mam kolegę, super typ, ogarnięty, wrażliwy, świadomy swoich potrzeb, szuka miłości. Lipa taka, że jest no.. gruby.. dość mocno.. Nie chce mówić, że dobrze stoi finansowo, nie chce kupować sexu czy miłości.. ale w sumie czarno widzę jego szczęście bo Mimo, że sam jest średni, chciałby super atrakcyjną kobietę :P Tak już jest, ładni ludzie nie krzyżują się z praszczurami... Nie chodzi o sam kanon piękna. Sprawa jest banalnie prosta. Jeśli jedno dba o kondycje fizyczna, zdrowo sie odzywia, jest w dobrej formie, ma tez spory poped to jak niby ma chciec kogos kto siedzi na kanapie i żre? Jedno jest zdrowe drugie niedługo miażdżyca i seria innych chorób :P Proste jak budowa cepa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tego tematu , zgadzam się z tobą w stu procentach . W dziwnych czasach przystało nam żyć . Tylko że ty piszesz , że w miarę wyglądasz. Ja mam gorzej , bo raszpla straszna ze mnie . Teraz niestety taka zasada panuje , że możesz sobą nic nie reprezentować , bylebys miała ładną twarz i figurę i dobrze dawała . Aj głupota .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inco🖐️:) zgodzę sie z Tobą w tej akurat materii, tylko mój problem polega na tym, że .. hm... może tak, nie szukam seksu za kase bo nie potrzebuję kasy to co mam w zupełności mi wystarcza to raz, dwa nie siedze na kanapie i sie nie obzeram, trzy jestem zdrowa, cztery nie obrażaj mnie bo mimo że kiedyś wymieniłyśmy kilka ciekawych @ nigdy nie widziałas mojej twarzy, ja nie startuję do Ciebie z wyzwiskami...ok? żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgłoś do usunięcia] gość Autorko tego tematu , zgadzam się z tobą w stu procentach . W dziwnych czasach przystało nam żyć . Tylko że ty piszesz , że w miarę wyglądasz. Ja mam gorzej , bo raszpla straszna ze mnie . Teraz niestety taka zasada panuje , że możesz sobą nic nie reprezentować , bylebys miała ładną twarz i figurę i dobrze dawała . Aj głupota xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx kochana, ja też mam nadwagę, ale staram sie to wszystko jakoś tuszować , a to ciuszkiem , a to obcasem, a najbardziej to chyba wychodzi mi tuszowanie mojej nadwagi humorem, zawsze odkąd pamiętam miałam więcej kolegów niz koleżanek właśnie za sprawą poczucia humoru... dlatego Blondi, sorry:D sie niepotrzebnie uniosłam 😘 na zgode?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, nie wiem kiedy Cie obraziłam... jakaś pomarańcz, jakiś temat.. przypomniałam sobie podobna sytuacje.. walnęłam monolog. Ups się zamykam ;) chyba na odcisk nacisnęłam zupełnie niechcący :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×