czy wasi mezowie pala papierosy?

pala przy was?

moj nie pali, nigdy nie palil, ja kiedys tak, teraz popalam okazjonalnie

mój pali te sztuczne ale popala tez normalne wkurzam się

nienawidze papierosów , tego dymu fe a najgorsze jak pali i dmucha na mnie dymem

ja tez a potem mu z buzi smierdzi.....

moj pali ale nie w domu, jest całkowity zakaz, nawet goscie tez nie pala w domu, balkon albo podwórko!!!, nienawidze tego zapachu

Nie, na szczęście nie :)

nie, jak zaszlam w ciazę razem rzucilismy fajki i juz 10 lat bez dymu i smrodu:D

najgorsze sa spotkania rodzinne i towarzyskie jak sie nie pali a wszyscy przy stole pala jednego za drugim to nawet uciec nie ma gdzie

Palenie przy stole?!? U mnie sie tego nie praktykuje choc kilka osob w rodzinie pali, ale nie wyobrazam sobie, zeby ktos kopcil przy stole, na ktorym jest jedzenie, przekaski itp. Palenie TYLKO na dworze! Na szczescie moj maz nie pali, bo nie bylabym z palaczem. Prowadzimy zdrowy tryb zycia, duzo ruchu, zdrowe odzywianie, wiec zadne nalogi do tego nie pasuja.

Nie, na szczęście nie pali. A co do palenia przy stole to brak kultury, niestety mam w rodzinie parę osób co nie potrafią wyjść na balkon czy podwórko, czy balkon i kopcą przy ciężarnej :/

mój ukochany pali. to mit z tym, że w czasie całowania palacz cuchnie fajkami. nie przeszkadza mi to, ze pali. ja nie palę.

jak nie smierdzi? smierdzi jak niewiem

Moj nie pali ale za to ja pale :P

Mój pali nie w domu oczywiście ,mi nie przeszkadza sama kiedyś paliłam ale nie mam zamiaru wracac do nałogu .

nie pali, ja tez nie

Mój pali , ale na balkonie.

Moje kochanie pali. ale tak mu seksownie z tym, że co mi tam. ja kiedyś paliłam teraz nie palę.

tak facet z papierosem to seksowny wyglad

Mój nie pali i nigdy nie palił. Palę ja. Tylko na dworze albo w pracy. Nigdy w domu albo na balkonie.

no pewnie że może być seksowny: http://www.santabanta.com/photos/johnny-depp/7005007.htm

ciekawe czy rak też bedzie seksowny?

Albo sexowne zolte resztki po zebach i no brazowe paluchy :)

I sexowne ranne odksztuszanie szlamu z pluc i plucie tym swinstwem !

No i bylabym zapomniela , za kilka lat zadyszka na trzecim schodzie i smutno zwisajacy ptak ;)

Ja pale 9 lat z przerwa na ciaze, moj maz pali 14 lat i nie mamy zoltych zebow, brazowych palcow i nie smierdzi od nas. Ja w pracy 8 godzin nie pale, na przerwie mam za daleko na palarnie, wole w tym czasie sie najesc i napic. To w pracy ludzie byli w szoku, ze ja pale, bo mysleli, ze nie, wiec to smierdzenie to tez mit. bo pale do poludnia, w drodze do pracy tez pale i po wyjsciu z pracy.

nie pale ale lubie siedziec w dymie

A skąd ty wiesz że nie śmierdzisz papierosami? Nie możecie tego czuć skoro oboje palicie!

Racja smrod popierosowy czuje tylko niepalacy !

Jak palilam ( tylko 2-3 wieczorem z mezem ) to tego zapachu nie czulam , nikt tez nie wiedzial , ze pale , bo sie mylam , plukalam paszcze itd. Teraz juz 4 lata nie pale i czuje meza , jak tylko wejdzie do domu ;) , mimo gumy , a on tez pali najlzejsze i tylko 5-6 !