Dlaczego technikum uchodzi za gorsze od liceum?

Chciałabym iść do technikum ekonomicznego, ponieważ uważam, że to ciekawsza alternatywa liceum. Daje mi m. in. bardziej świadomy wybór studiów (jak mi się spodoba to pójdę na finanse i rachunkowość i wykorzystam wiedzę zdobytą w technikum, jak nie to wybiorę filologię, nad którą też poważnie się zastanawiam). Dla mnie wygląda to tak: TECHNIKUM - teoria zawodowa + trochę praktyk w urzędzie i biurze rachunkowym + bardziej świadomy wybór studiów + możliwość przyłożenia się do rozszerzonej matury w dobrym technikum + egzamin zawodowy i kwalifikacje uznawane w UE LICEUM - uczenie się mnóstwa niepotrzebnych rzeczy (aby zdać na 3), ale + bardzo dobrze zdałabym maturę, bo jest mniej lekcji i jest większy nacisk na zdanie jak najlepsze matury. Niestety w moim mieście wszyscy ambitni wybierają licea, a do technikum idą osoby, które mają ok.110 pkt, czyli tak przeciętne. Ja mam 140 pkt (na 200) i już sama nie wiem co robić. Mama doradzała mi liceum ekonomiczne, bo sama do takiego chodziła, ale takie licea są zlikwidowane i pozostaje technikum, do którego musiałabym chodzić 4 lata. Już sama nie wiem, co mam robić, i do liceum się dostanę, i do technikum, ale nie chcę żałować decyzji, bo ciężko jest się potem przenosić. Ojciec to w ogóle widzi mnie w najlepszym liceum i na prawie (niespełnione ambicje...), ale nie chcę iść na prawo. Mój kuzyn chodzi do ekonomika i poleca mi tę szkołę, ale on mieszka w innym mieście i tam technikum jest bardzo dobre. Co byście mi doradzili? Jakbym poszła do technikum i na studia, to niby jest 1 rok stracony, ale z drugiej strony wielu licealistów robi sobie roczną przerwę, żeby poprawić maturę albo zastanowić się nad kierunkiem studiów. Co byście mi doradzili?

ja chodzilam do technikum ekonomicznego i nie załuje! i niby skąd to wyczytalas ze technikum jest gorsze. nieprawda.

pierwsze słysze ze technikum jest gorsze niz liceum, własnie jest zupełnie odwrotnie, po technikum masz zawód a po LO wielkie nic. Wsród moich znajomych i rodziny wszyscy uwazaja ze technikum jest lepsze niz LO

ja poszłam do lo bo napisałam egzamin gimnazjalny 25 % ponad średnia krajowa ale teraz powiem ci ze zaluje idź di technikum ja bym poszła nawet jakbym miała 99%

Bzdura, po technikum przynajmniej masz zawód, a po liceum nie zawsze, chyba że profilowane.

Technikum ma trochę gorsze wyniki matur i trzeba mieć mniej punktów, żeby się dostać, dlatego chyba jest trochę gorsze... Niestety na temat tej szkoły w internecie jest mało opinii i już sama nie wiem. Wcześniej w ogóle nie brałam technikum pod uwagę, ale niedawno stwierdziłam, że sama matura niewiele daje.

wg mnie technika zawsze sa gorsze od liceów chocby przez to, ze jest tam slabszy poziom. mniejsza znacznie liczba osób po technikach idzie na studia, w prawie kazdej kalsie sa np. pod koniec dziewczyny w ciazy, i inna patologia. Ja chodzilam do renomowanego liceum i tam na 200 osób nie bylo ani jednej laski w ciazy... nie rozumiem tez na co sobie utrudniac sprawe i uczyc sie niepotrzbnych rzeczy, które i tak bedzie sie miało na studiach. CZasu jest mało, i najwazniejsze zeby swietnie zdac mature i dostac sie na wymarzone studia, a te dodatkowe egzaminy to kłoda pod nogi. To ma sens jak ktos studiowac nie chce

a skąd jesteś taka pewna ze dobrze byś zdała maturę no mówię ci że miałam 80% a średnia krajowa to 55% była poszłam do najlepszego liceum bo chciałam dobrze zdać maturę i co gówno mam teraz matura moja to tak 30 % przed reformo gdybym tak zdała e, wstępny do szkoły średniej jak egzamin gimn to w wieku 14 lat bym wiedziała ze pojde na studia a dziś to co? LO nic nie znaczy po reformie o nierozumniem skąd twoja pewność ze po LO dobrze maturę napiszesz???

w technikum sa gorsze wyniki matur skąd wy to wiecie?? bo mi się wydaje ze jakbym poszła do technikum właśnie to bym więcej miała

ciąże ??? dziś każdy do ślubu czeka prędzej spotkasz 37 latke w ciąży dziś niż 17 latke

w technikum najgorsze ze tracisz rok nie widzę nic pyzatym gorszego

he he, ja juz napisałam mature i to ponad 15 lat temu, wtedy były oceny, z jednego przedmiotu dostałam 6, drugiego 5, pewnosci nigdy nie ma ale po prostu mozna przejrzec zdawalnosc dla ilceów i techników, cos w tym jest zeby sie dostac do najlepszych liceów trzeba miec np. 180 punktów, a do technikum to obecnie np. 70... inna sprawa ze obecnie nawet to zkończenie studiów czesto gówno daje. Ale czy technikum cos daje? Masz zawód, ale czy w nim znajdziesz pracę z tylko srednim wykształceniem? Jeden znajomy chłopak chcial neidawno isc do technikum budowlanego bo miał plan, że bedzie mógl.....pracowac na budowie. Okazalo sie, że po tym technikum czy w trakcie nie masz praw do wykonywania robót na budowie, inzynierem tez nie mozna byc oczywiscie

Jak masz 140 pkt to możliwe, że nawet dostaniesz się do jakiegoś bardzo dobrego liceum. Mierz wysoko, a nie zniżasz swój poziom do 110 pkt :( Po liceum możesz iść na 1 rok finansów i rachunkowości, jak sobie poradzisz to będziesz miała 1 rok za sobą, a jak nie to zrezygnujesz i pójdziesz na filologię. Praktyki w technikum wcale nie są takim plusem jak ci się wydaje, w urzędzie dadzą ci jakąś nieskomplikowaną papierologię, w biurze rachunkowym czegoś się nauczysz, ale praktyki w biurze trwają tylko miesiąc. Lepiej wybierz liceum i studia :)

he he, ja juz napisałam mature i to ponad 15 lat temu, wtedy były oceny, z jednego przedmiotu dostałam 6, drugiego 5, x zazdroszczę ci ze byles przed reforma moja droga tez by się tak potoczyla bo przed reforma to ludzie w wieku 14 lat wiedzieli ze na studia pójdą?? a dziś??? co PO REFORMIE LO NIC NIE ZNACZY!

ale co ma reforma do rzeczy bo nei rozumiem? Zeby dobrze zdac, trzeba sie uczyc... nie ma znaczenia czy są oceny czy sie zdaje na procenty, ja ryłam co dzien to zdałam dobrze. A studia to wybrałam zle, skończyłam je z bdb, i potem cała lata bez pracy. Tu ta autorka to tez sobie wybrała kierunki to których bedzie na 100 % bezrobotna, filologia, albo ekonomia

ale co ma reforma do rzeczy bo nIE rozumiem? X no chyba każdy wie ze przed reforma osoby po LO były faworyzowane na studia

Kurde, już sama nie wiem, mam dopiero 16 lat i ciężko się zdecydować, po technikum łatwiej znaleźć pierwszą pracę, a po dobrym liceum będę miała lepszą maturę :( do gościa nade mną: Akurat po Finansach i Rachunkowości jest praca i to za spore pieniędze, bo znam 3 absolwentki, w tym moją mamę i wszystkie mają robotę, jedna dziewczyna ma za 1400 zł, ale to jej pierwsza praca. Po filologii mogę mieć kasę za nauczanie języka i tłumaczenia, kwestia chęci, bezrobotni to są absolwenci politologii, bo kim niby moga zostać? Politykami?

a po dobrym liceum będę miała lepszą maturę x g**** będziesz miała nie mature ja poszlam do najlepszego a matura słabiutko teraz nawet ZAWODU nie mam ani dobrej matury z LO to rosyjska ruletka dzis

dobrze ci radze idz do technikum ja z biegiem czasu coraz bardziej zaluje

"no chyba każdy wie ze przed reforma osoby po LO były faworyzowane na studia" że co?? na studia to się po prostu zdawało egzaminy, czesto testy,,, czego to sobie ludzie nie wymyslą zeby usprawiedliwic swoje nieuctwo... ja akurat byłam na biol- chemie a zdawałam na historię, więc tez mogliby krecic nosem, byłam po prostu obryta.. jak ktos zdaje mature na 30 % to jest jakby miał z niej pałę... za moich czasów nie było tych wyzszych szkół czegos tam i tylko studiowali ci co im sie uczyc chciało

mi się uczyć chciało ale rzuciłam dzienne państwowe

ja napisałam e, gimn na 80% i co to na pale było dlaczego matura tak słabo mi poszła dziś nawet jakbym miała 100% to bym poszła do technikum

liceum oczywiscie nie gwarantuje matury, trza sie uczyc. :p podobno rynek dla ekonomistów sie kurczy: http://www.wprost.pl/ar/911/Skazani-na-bezrobocie/ ja ogólnei to w szoku byłam,jak sie dowiedziałam że po psychologii ludzie nawet nie maja w ogóle pracy. Chyba kazdy kierunek humanistyczny to bezrobocie.. a na co w ogóle kończyc filologie, jak nauczycielem jezyka moze byc kazdy co ma zdany egzamin typu np. CAE

najgorsze co cię czeka po technikum to to ze będziesz miała stracony rok a nikt nie mówi ze maturę musisz źle napisać

"ja napisałam e, gimn na 80% i co to na pale było dlaczego matura tak słabo mi poszła dziś nawet jakbym miała 100% to bym poszła do technikum" x x sory, ale nic nie kumam z twojej wypowiedzi

sory, ale nic nie kumam z twojej wypowiedzi x nie jesteś wtajemniczony ja tylko mowie ze miałam dobre wyniki na starcie do LO a matura 2x słabsza i mi się chciało uczyć poszłam na dzienne państwowe dziś z biegiem czasu zaluje ze nie poszłam do technikum

Wszystko zależy od tego o jakiej szkole piszemy. Są przecież dobre technika i dobre licea oraz złe technika i złe licea. W każdym mieście liczy się góra jedno liceum, max dwa. Jeżeli nie możesz się do nich dostać lepiej wybierz technikum - przynajmniej da Ci zawód. Ponieważ należy pamiętać, nie nie każdy nadaje się do kariery naukowej i nie każdy powinien w życiu iść na studia. Lepiej przecież iść do pracy niż marnować sobie 5 lat życia na bezwartościwych kierunkach które dadzą jedynie papierek.

u mnie cala rodzina pokończyła technika i zawodówki i im lepiej ode mnie

ty jeszcze nie jesteś w tak zlej sytuacji ja byłam ja się zastanawiała nad technikum przy 199 pkt nawet

to jest wszystko cholernie pokomplikowane, pewnie jakbyscie kończyły technikum, byly po nim tez pewnie bezrobotne, to byscie z kolei załowały ze nie kończyłyscie studiów. w polsce po prostu nie ma pracy. Nie dawno czytałam porównanie umiejetnosci po technikum fryzjerskim i zawodówie, i podobno w technikum nic nie ucza... czesto tez czas ma znaczenia kiedy sie wchodzi na rynek pracy, ze 20 lat temu sie było łatwo załapac do konkretnego zawodu nie znaczy, ze tak jest do teraz