CZEMU KOBIETOM TRUDNO ZROZUMIEĆ?

bvvhngnh

gość ..czy dla Ciebie sensem życia jest zapieprzenie w korporacji i oszczędzanie na koncie ? przyszłością jest rodzina: mąż, żona, dzieci, wnuki, to jest sens istnienia " x Zabawny tekst. :D Pokaż mi kobietę dla której sens istnienia to mąż, dzieci i rodzina? Tak było w pokoleniu dzisiejszych 50-60 latek. Tamto pokolenie i jego wartości są obśmiewane i wyszydzane. Teraz najważniejsza jest kasa, kasa i jeszcze raz kasa a później seks i dobra zabawa. Robienie kariery, choćby to była "kariera" za nędzne pieniądze na kasie w tesco, byle by nie zajmować się domem, dzieckiem i rodziną.

a co źle bo wyjdzie na niekorzyść kobiet? x w niektórych przypadkach tak, w niektórych nie. Troche śmieszne jest takie plucie jadem i użalanie się nad swoim losem. Tylko co to da?

bez kasy nie bedzie rodziny. Dziś to bardzo kosztowne, wiec najpierw trzeba się ustawić. Zabawa też jest ważna. Piszecie czasem jak jakieś stare dziady

bez kasy nie bedzie rodziny. Dziś to bardzo kosztowne, wiec najpierw trzeba się ustawić. Zabawa też jest ważna. Piszecie czasem jak jakieś stare dziady x A na jakim Ty świecie żyjesz? odchodzisz czasem od kompa?

no ja tylko rano jestem na kompie. Taki już mam plan dnia. A co to ma do rzeczy?

no ja tylko rano jestem na kompie. Taki już mam plan dnia. A co to ma do rzeczy? x A to ma do rzeczy, że chyba Twój kontakt z rzeczywistością jest bardzo ograniczony. :D

PS. Skończyłeś już gimnazjum? :D

wiesz rodziny powietrzem nie wykarmisz, to ma troche racje, ale też nie można stawiać tylko na kase

Troche śmieszne jest takie plucie jadem i użalanie się nad swoim losem. Tylko co to da? tylko stwierdzenie ze 90% kobiet nie musi się wysilać w życiu i tak naprawdę to przechodzi z domu tatusia do domku męża nie jest pluciem jadu ,jest tylko stwierdzeniem faktu-który jakby to nie patrzeć jest na korzyść kobiet :)

no i co w związku z tym? Bedzie ci od tego lepiej w życiu?

ok to załóżmy że 90% kobiet tak ma (nie wiem skąd ty wytrzasnąłeś takie dane) no i co w związku z tym?

takie pretensjonalne narzekania mogl tylko napisac kafeteryjny zalosny prawik, ktory oczekuje ze swiat sie dostosuje do niego

mmhmum

nbkk

gość dlatego tez mężczyźni są przez wiele kultur traktowani jako ludzie lepszej kategorii-sami sobie musza zapewnić byt, natomiast byt kobiety to suma jej ambicji oraz tego co wywalczy tyłkiem dlatego tez potępia się puszczalskie i ceni cnotliwe kobiety(a mężczyzn na odwrót) bo facet musi się wykazać by mieć kobietę-a kobieta nawet będąc nikim może mieć faceta dziwne czemu takie oburzenie na tym topiku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5631420 30.06.13 [zgłoś do usunięcia] gość bo faceci to istoty doskonalsze od kobiet ,mniej zwierzęce swój byt tworzą za pomocą swojej pracy i zaradności-natomiast większość kobiet zdobywa świat i poziom życia nie umysłem ale genitaliami -to po prostu w 99% nieformalne dzifki kobieta bezrobotna/mało zarabiająca nawet jak ma męża miliardera to i tak jest na poziomie bezrobotnego menela nawet jak plaszczy d*pe w pięknym domku . 30.06.13 [zgłoś do usunięcia] gość niestety taka prawda ze kobieta ma o wieleeeep prostsze życie od faceta. wiele z nich żyjąc na dobrach faceta wmawia sobie ze go wspiera ale prawda jest taka ze większość facetów by to samo osiągnęła co ma bez zawiasku z kobieta . tylko kobiety często wmawiają sobie jako pasożyty jakieś durnowate banały ze na przykład wspierają faceta ,dużo od siebie dają nie wiadomo czego?, 30.06.13 [zgłoś do usunięcia] gość zresztą jak facet lepiej zarabia to powinien mieć prawo zdradzić kobietę kiedy ona jest niewydolna seksualnie np. Podczas ciąży ,choroby, zaniedbania znudzenia no cóż życie na poziomie kosztuje....

jppp

no cóż bo kobiety myślą inaczej lubią modę i dobre ciasta, polecam, www.elastyczna.pl ,a Panowie wolą dobre auta od pieczenia ciast i taka jest różnica

tylko kompletny kretyn bedzie sie porównywał z płcią przeciwną. Czy obrażanie kobiety w tym przypadku to cecha "lepszego" mężczyzny? bo jak dla mnie nieporadnego gówniarza. O tym prawie do zdrady nie wsponme. I zastanawia mnie że nikt tu nie użył skowa "kochać". Tak już nasz świat skonstruowany, że raz kobieta ma łatwiej a raz facet, wiec porównywanie to nie ma sensu :)

'' tylko kompletny kretyn bedzie sie porównywał z płcią przeciwną. '' jeśli jesteśmy sobie równi to czemu nie możemy się porównywać? ''Czy obrażanie kobiety w tym przypadku to cecha "lepszego" mężczyzny? bo jak dla mnie nieporadnego gówniarza. '' gdzie tu zostały obrażone ''O tym prawie do zdrady nie wspomnę'' no sorry jeśli kobiety maja prawo dostawać wysoki poziom życia w zamian za sex to czemu jak go zabraknie facet chyba ma prawo wziąć go sobie gdzie indziej.to tak samo jak z pójściem d pracy-przestawiasz pracodawcy swoje cv, wyksztalcenie kursy itd. Potem wykonujesz prace, w takim razie czemu nie odejdziesz kiedy zacznie ci mniej płacić. I zastanawia mnie że nikt tu nie użył skowa "kochać". tylko czemu miłość faceta ma być bardziej bezinteresowna od kobiecej. oczywiście w związku oboje dają sobie miłość, czułość i sex tylko do tego jeszcze facet musi się ostro na za pier dalac. a ile jest warta miłość kobiety jeśli jej nie będzie przy braku spełnienia jej wymagań znacznie większych niż od niej można wymagać ''Tak już nasz świat skonstruowany, że raz kobieta ma łatwiej a raz facet, wiec porównywanie to nie ma sensu usmiech.gif'' tak jest świat skonstruowany ze kobieta niewiele się musi w zyciu martwic żeby cos mieć. bo jak tu ktoś na początku napisał;:facet kocha-kobieta wymaga

fjyjty

Ktoś to napisał, że facet osiągnął by dużo nawet jakby nie był w związku i nie miał wsparcia swojej kobiety. Otóż tak nie jest. Facetowi nie chciałoby się podejmować wysiłku gdyby nie kobieta i jej wymagania i oczekiwania. On chce swoją kobietę otoczyć wszystkim co najlepsze, zapewnić jej dobry byt, jej i swoim dzieciom. Facet gdy jest sam często nie ma motywacji do zwiększonego wysiłku, do bardziej wydajnej pracy i co za tym idzie, większych zarobków. Jemu wtedy wystarcza minimum czyli jakieś cztery kąty, trochę jedzenia i trochę kasy na swoje pasje[ jeśli je w ogóle posiada] czy rozrywkę. :) Dopiero gdy spotyka swoją księżniczkę zaczyna się starać. Chce dla niej uwijać gniazdko, które ona będzie ozdabiać i sprawiać aby było w nim miło :) To dla nas kobiet, wy mężczyźni tak się staracie, chcecie być podziwiani za wyniki swojej pracy i właśnie przez nas wspierani w tym co robicie. Wszystko zaczyna się sypać gdy nie dostajecie od nas- kobiet, tego na czym wam najbardziej zależy czyli seksu, na każde zawołanie. I wtedy zaczyna się zjazd w dół. Czyli zdrady, kłótnie i rozwody. Wszystko funkcjonuje dobrze gdy obie strony dostają tego czego oczekują/wymagają. Kobieta kasy na swoje potrzeby [ ubrania, kosmetyki, wycieczki, a mężczyzna seksu.[ głownie seksu] aprobaty i spokoju w domu.

PS. To mężczyźni dla nas kobiet wymyślili te wszystkie cudowne sprzęty gospodarstwa domowego typu, odkurzacze, pralki, zmywarki żeby nas odciążyć od tych paskudnych obowiązków domowych i żebyśmy ich nie zmuszały do pomocy przy nich. :)

Dokladnie facet zaczyna sie bardziej starac i dostaje motywacji do dzialania wtedy gdy przy sobie ma kochajaca i wspierajaca kobiete !

Kobieta się nie musi o nic starać i wszystko jej przychodzi łatwiej????taaa jako pleć kobieca nie zgadzam się!!!!! tak to bym teraz siedziała na karaibach piła martini i miała w nosie cały ten polski bajzel

01.07.13 [zgłoś do usunięcia] gość częściowo się z tym zgadzam, ale częściowo nie. "(...)Facetowi nie chciałoby się podejmować wysiłku gdyby nie kobieta i jej wymagania i oczekiwania. On chce swoją kobietę otoczyć wszystkim co najlepsze, zapewnić jej dobry byt, jej i swoim dzieciom. Dopiero gdy spotyka swoją księżniczkę zaczyna się starać. Chce dla niej uwijać gniazdko, które ona będzie ozdabiać i sprawiać aby było w nim miło To dla nas kobiet, wy mężczyźni tak się staracie, chcecie być podziwiani za wyniki swojej pracy i właśnie przez nas wspierani w tym co robicie..." mam pytanie do powyżej cytowanego tekstu. przez kogo chce być podziwiany, dla kogo się stara, dla kogo chce uwić gniazdko, kto lub co napędza jego "parcie" na wysoki status społeczny - facet homoseksualista? :D

ale pierdolenie :O nie ma to jak siąść na forum i zacząć utyskiwać jak to jest komu w życiu źle bo się urodził z penisem / waginą... no żenada po prostu ja tam na nic nie narzekam mam wszystko co chciałam do wszystkiego co mam doszłam sama, nikt mi nic za darmo nie dał ładna nigdy nie byłam ani z bogatego domu faceta mam idealnego, i tak - sama do niego zagadałam pracę mam zajebistą (po niecałym roku na rynku pracy zarabiam ponad średnią krajową na rękę) także tego spadam nara

no i ok załóżmy że kobiety maja łatwiej, no i co w związku z tym, bo daje nie wiem po co ten temat jakiś przychlast zakładał

ja pisałem gdzieś ma trudniej kobieta a gdzieś indziej mężczyzna. Tak już jest i nic z tym nie zrobimy.

01.07.13 [zgłoś do usunięcia] gość częściowo się z tym zgadzam, ale częściowo nie. "(...)Facetowi nie chciałoby się podejmować wysiłku gdyby nie kobieta i jej wymagania i oczekiwania. On chce swoją kobietę otoczyć wszystkim co najlepsze, zapewnić jej dobry byt, jej i swoim dzieciom. Dopiero gdy spotyka swoją księżniczkę zaczyna się starać. Chce dla niej uwijać gniazdko, które ona będzie ozdabiać i sprawiać aby było w nim miło To dla nas kobiet, wy mężczyźni tak się staracie, chcecie być podziwiani za wyniki swojej pracy i właśnie przez nas wspierani w tym co robicie..." mam pytanie do powyżej cytowanego tekstu. przez kogo chce być podziwiany, dla kogo się stara, dla kogo chce uwić gniazdko, kto lub co napędza jego "parcie" na wysoki status społeczny - facet homoseksualista?