Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewa12122

Nowopoznany chłopak mnie olewa!

Polecane posty

Gość Ewa12122

Witam Chciałabym was prosić o opinię na temat mojej relacji z chłopakiem. Kojarzę go od dawna, ale zagadał pierwszy raz do mnie na imprezie, po czym zawstydził się i odszedł. Potem napisał na facebooku, że przeprasza, jeśli zrobił złe wrażenie. Od pierwszego momentu pisał, że mu się podobam, potem z rozmowy dowiedzieliśmy się o wspólnych zainteresowaniach, poprosił mnie o numer telefonu. Po 2 dniach rozmowy przez smsy poprosił mnie o zdjęcie, ale odmówiłam. Potem chciał się ze mną spotkać, ale nie miałam czasu. Wydaje mi się, że te odmowy podziałały na niego lepiej, niż jakbym się zgodziła, bo zaczął pisać więcej. Nawet proponował, że będzie odbierał mnie ze szkoły swoim samochodem, pisał, że musimy wykorzystać czas przed naszymi wakacyjnymi wyjazdami. W końcu doszło do pierwszego spotkania. Było ono krótkie, ale bardzo miłe. Gdy odwoził mnie do domu podziękował z uśmiechem za spotkanie, ale potem.. no właśnie cisza. Ja pierwsza napisałam sms, że dziękuję za spotkanie. Odpisał, a potem znowu milczał. Miałam wrażenie, że stracił zainteresowanie, albo że ja coś źle zrobiłam i zniechęciłam go do siebie. Ale potem zaczęliśmy rozmawiać o osiemnastce mojego kolegi i on sam zaproponował, że ze mną pójdzie! Byłam w siódmym niebie. Przyjechał po mnie, bawiliśmy się dobrze. Rozmawialiśmy dużo, położyłam mu nawet głowę na ramieniu, a on mi także. Na pożegnanie oprócz ciepłego uśmiechu pocałował mnie w policzek. Powiedział, że może spotkamy się w weekend, napisze do mnie czy będzie miał czas. I cisza.. W weekend nie napisał nic, ja coś napisałam. Wczoraj (tj.poniedziałek) napisał tylko, że nie dostał pracy i jest załamany, więc chciałam zadzwonić z pocieszeniem. Niestety burza rozłączyła nas, więc wysłałam sms w którym wyjaśniłam czemu dzwoniłam i zasugerowałam, że zadzwonię później jeśli chce. No i od tego momentu znów cisza. Nie odpowiedział na sms, nie oddzwonił ani wczoraj, ani dzisiaj. Trochę mi przykro, bo skoro nie dostał pracy, to jest w domu, a to ostatnie dni przed naszymi wyjazdami, kiedy możemy się spotkać. Liczyłam, że wprowadzi w życie obietnice o odbieraniu ze szkoły, albo chociaż o jednym spotkaniu. Nie wiem co robić. Czuję się, jakby stracił zainteresowanie i miał mnie gdzieś. Może trochę wyolbrzymiam, ale jest mi ciężko, kiedy widzę, że jest np. na facebooku i udziela się, a do mnie nie napisze ani słowa. Nie wiem czy to jego taktyka, czy po prostu zobojętniał. Bardzo bym prosiła o parę słów, które lepiej pozwolą mi to zrozumieć. Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa12122
Nooo dziewczyny proszę o radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio nikt nie ma rady? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest zainteresowany ;( olej faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajna rada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jawa77
dziewczyna nie wie co robić, pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dediii
przeczytaj Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus! Świetna książka. I wyluuuzuj, na pewno napisze :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak ci pomoc, ja bym czekała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa12122
już wyjaśniłam z nim wszystko. proszę o usunięcie wątku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijameee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja też podbiję Te teksty o tym jak mu głowę położyła na ramieniu... nawet....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×