Romans z byłym chłopakiem...

Witam wszystkich. Mam pewną sprawę do obgadania. Może mi coś poradzicie, to jest dosyć zawiła sprawa, ale spróbuje to jakoś przedstawić. Byłam z pewnym chłopakiem przez miesiąc, wiem krótko, ale był ona moją pierwszą miłością, pierwszy pocałunek itd. Zakochana byłam w nim bardzo długo, po niecałym roku stworzyliśmy związek. Na sylwestrze pokazał mi niepokojącego sms-a od jego byłej i wtedy mnie coś tknęło. Kiedy wypił za dużo, wzięłam jego tel i przeczytałam wiadomości... wystarczyło, zerwałam z nim na drugi dzień, bez żadnych kłótni itp. Po jakimś czasie okazało się, że do niej wrócił. Pewnego razu ją poznałam, umówiłyśmy się i wyszłyśmy na dwór, pogadałyśmy i jak się okazało.. był z nami obiema przez jakieś 2 tyg tylko, że ja w porę się opamiętałam. Nie znienawidziłam go, do tej pory zawaliście się dogadujemy, chodzimy na dwór, na imprezy, należy do naszej grupy znajomych. On niby z nią nadal jest, ale na imprezach ostatnich i nie tylko na imprezach, bo na trzezwo też całował się ze mną, dobieraliśmy się do sb (jakby co to jestem dziewicą) i właśnie idziemy w tą stronę, aby to zrobić.. nie powinnam, ale po tych akcjach wszystkich nie mam o dziwo wyrzutów sumienia i nwm co powinnam zrobić. Kontynuować taki układ i kiedyś stracić z nim dziewictwo i doznawać tych przyjemności, czy zakończyć jak ja ją nazywam chorą sytuacją. Co radzicie?

P_a_t_k129, jeju, masz strasznie zawiły ten nick, sorry... tak tylko mi sie wymsknęło... wiesz, radzę - nie wchodź! bo po co? by tylko stracić dziewictwo? myślę, że warto stracić lepiej :)

Ech młodzież;) Zazdroszczę Wam problemów;) Spróbujcie we troje:) teraz taka moda:)))

up?

Moim zdaniem chlopak wie ze jestes dziewica,i chce to wykorzystac,poczekaj na prawdziwa milosc,pierwszy raz to cos wyjatkowego warto przezyc to z kims naprawde wyjatkowym,a nie z chlopakiem ktory na drugi dzien pojdzie do innej.