kolejny tydzień a ja myślę o ... Murzynach i nawet 2 noc z rzędu śnię o nich!

nie pamiętam już od czego się zaczęło, wczoraj śniło mi się,że podróżowałam z takim jednym piosenkarzem, w ogóle z całą trupą artystów, nastepnie wczoraj w dzien jechałam autobusem i było pełno babc, meneli i jedyny przyzwoity i młody facet to byl wlasnie Murzyn, patrzyl na mnie, niestety kiedy obok mnie usiadla blondynka z dlugimi wlosami i machala nimi niby czeszac to patrzyl na nią jak zaklęty :( (ja mam ciemne wlosy :( ) dzisiaj spałam i śniło mi się,że korytarzem w szkoel albo na uczelni idzie pełno ciapkow - Turków a nawet gorzej jakis bangladeszmenów, hindusów i kazdy sie na mnie gapi, ja wstaje ijednemu brzydkiem niskiemu pokazuje faka i coś krzyczę, koleżanki mówią uspokoj sie a ja do nich że mam dość tej małej plugawej zarazy i wtedy korytarzem idzie Murzyn, co prawda też nie za ciemny, ale taki w sam raz, wysoki, przyjemny z twarzy i mowie,że takiego moge mieć... że Chrześcijanina Murzyna bardzo chętnie! a nie arabskie muslimskie scie**o a ten Murzyn wczoraj w autobusie był bardzo ciemny wręcz hebanowy :) i zastanawiam sie czemu mi to chodzi po głowie? czy to jakaś podświadomość? instynkt macierzynski? no i czy jako brunetka mam szanse? widzę,że oni wolą blondynki :(