Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna.zuza

co byscie napisali...prosze o rade

Polecane posty

Gość anna.zuza

rok temu spotykalam sie przez 4 miesiace z pewnym facetem, poznalam go zaraz potym jak zerwal ze mną chlopak, wktorym bylam do szalenstwa zakochana. Po tym jak mnie zostawil bylam totalnie zdruzgotana, myslalam tylko onim, tesknilam jak szalona. I wtedy pojawil sIE piotrek. przez 4 miesiace sie mna opiekowal, wiedzial ze jestem zalamana zdruzgotana tym, ze tesknie za ex, ktory zostawil mnie w podly sposob,i starala sie ze wszystkich si l mnie podniesc na duchu,zabieral mnie wszedzie, rozsmieszal, i jednoczesnie znosil moje gadanie o ex, jak to ja za nim tesknie. trwalo to 4 miesiace, poczym zerwalam z nim kontakt z jakiegos glupiego powodu, bo czulam ze sie w nim powoli zakoc***e, spanikowalam i urwalam kontakt, baam sie ze nowe uczucie zniszczy to co czulam do ex (mimo ze z ex nie bylo szans powortu).po pol roku w sklepie w ktorym pracuje jego (piotrka)ciocia przy kasie, bylam z kolezanką i nagadalam do mojej kolezanki same zle rzeczy na temat Piotrka, (chcialam byc taka Cool przed kolezanka, co to niby mnie piotrek wcale nie interesuje ze jest beznadziejny itp), oczywiscie ta jego ciocia ktora siedziala przy kasie wszytsko mu powturzyla, i teraz on nawet czesc nie powie na ulicy, odwraca wzrok gdy mnie gdzies widzi.od tych wydarzen miną rok, a ja wyleczylam sie z ex, i mysle o Piotrku, ktorego nie docenilam i jeszcze do tego obgadalam wrednie.i mysle jak tu go przeprosic , napisac list? co napisac by go ruszylo, jestem lekko zalamana tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz. Zadzwoń do niego, poproś o spotkanie i wtedy, twarzą w twarz, przeproś, podziękuj za wsparcie i wytłumacz szczerze dlaczego tak się zachowałaś oraz co teraz czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×