Jestem w ciąży, a on ... eh :(

Dziś rano robiłam z mężem seksa. Mam dni płodne na pewno bo tak mówi kalendarzyk, temperatura, szyjka, śluz i wszystkie znaki na niebie i ziemi. Żeby na pewno się zapłodnić robiliśmy to klasycznie bez żadnych zberezeństw od tyłu, na pieska, czy jeźdźca. Mąż wszystkie życiodajne nasionka wpuścił do środka, a ja przez pół godziny miałam nogi wysoko oparte o ścianę i biodra w górze. Mąż poszedł do pracy, wrócił, a ja do niego, że powinniśmy wybrać imię, zacząć zamawiać wyprawkę, a on się śmieje ze mnie ;(

buahahahah wakacje sie zaczely a dzieciom sie nudzi hahhhaa

Mam 25 lat to odpowiedni wiek na ciążę :(

ludzie nie zasmiecajcie kafe takimi postami...przeciez to jakas kompletna bzdura :/

nudy nudy i jeszcze raz nudy .... i mamy tego owoce :)

o tak,dokladnie :)

mam poważny problem, ale tu inne tematy królują. jeśli to córeczka nazwę ją Maria Regina, jeśli chłopiec to Jan Szczepan.

wiesz lepiej ją zapisz do przedszkola, ciężko o miejsce w państwowym. Jak już to zrobisz będziesz pierwsza na liście przyjętych. za 4 lata bedziesz miała problem z głowy.

;)