Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uprowadzają polskie dzieci!!!

Nie jeździjcie do niemiec bo i was to spotka!!!

Polecane posty

tak - wiadomo - zawsze są gdzie nie powinni być - nei wiem skąd takie rzeczy wiesz, ale podejrzewam, że sama jesteś niekompetentna w tym co robisz dlatego innych posądzasz o to samo na podstawie kilku wypadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli wy tak odzywacie się do swoich dzieci, jak piszecie na forum do innych Internautów, to nie dziwię się, że te dzieci są odbierane :( Skoro rozmawiacie z obcymi ludźmi argumentując dosadnie swoje racje wulgaryzmami, to pewnie i dzieci są przez was tak samo traktowane. PATOLOGIA jednym słowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja Wam napisze takie spostrzezenie, bo wlasnie wrocilam z dziecmi z parku i bylam swiadkiem takiej sytuacji, ze dziecko chcialo loda, a mama mowila, ze nie teraz , a dopiero po obiedzie. Bylo troche placzu, mama tez nie reagowala przez pierwszych kilka minut, ale potem podeszla do dziecka i zaczela je uspakajac i z nim rozmawiac. I nikomu z nas nie przyszlo do glowy sie tym jakos specjalnie interesowac ani dzwonic po policje. No i tak sobie pomyslalam - ile czasu to dziecko musialo plakac,ze az w koncu ktos z tych Niemcow zadzwonil po policje, przeciez nikt normalny nie bedzie dzwonil po 5 czy nawet 10 minutach. Druga sprawa - policja nie przyjezdza w tym samym momencie, gdy tylko zadzwonimy, najczesciej trzeba poczekac. I jesli oni przyjechali i zastali to samo dziecko wciaz placzace i matke olewajaca sprawe - to ja sie wcale nie dziwie, ze sie tym zainteresowali. Ktora normalna matka pozwoli dziecku plakac przez kilkadziesiat minut i nie sprobuje go przytulic czy uspokioc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko o Norwegii napisze
wszystkie te sprawy z zabieraniem dzieci w Norwegi sa wyolbrzymiane. Nie wiem jak w DE, ale w Norwegii dzieci czesto urzadzaja histerie i tutaj to norma, ze sie klada na ziemie i dra jak glupie:O Jesli zas chodzi o smutna dziewczynke co Rutkowski ja odbijalto sprawa troszke wygladala inaczej:O oczywiscie polskie media i Rutek nakrecili to co chcieli. Prawda jednak byla taka, ze ta rodzina nie byla normalna, oni mieli wizyty ludzi z Barnevernet w domu, ktorzy stwierdzili, ze nie maja warunkow. To co potem pokazywal Rutkowski w tym programie te niby warunki to bzdura. To dziecko nawet pokoju swojego nie mialo. Kolejna sprawa o polce, ktorej zabrano dwojke dzieci tutaj. Zrobila raban, ze to niesprawiedliwe itd. a okazalo sie, ze zabrali jej dzieci, gdyz zostawila je na tydzien lecac do Polski (dzieci lat 10 i 12). Glosna sprawa polakow, ktorzy wychowywali noworodka w domu z 15 innymi obcymi osobami, zyli na kupie wszyscy. Dziecko odebrali, ale oni zalamani, ze jakie to niesprawiedliwe i straszne. Ja powiem tak: bez powodu naprawde rzadko ktos dziecko odbierze (nawet w PL sie to zdarza), ale jak decydujesz sie zyc w innym panstwie to dostosuj sie do wymogow, bo to nie Polska, ze wynajmiesz 1 pokojowe mieszkanie i mozesz w nim zyc z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ex-D.Bill tak - wiadomo - zawsze są gdzie nie powinni być - nei wiem skąd takie rzeczy wiesz, ale podejrzewam, że sama jesteś niekompetentna w tym co robisz dlatego innych posądzasz o to samo na podstawie kilku wypadków ************************************************* Nie moja droga ja poprostu stwierdzam fakty! A jesli chodzi o moja kompetencje to spokojna Twoja rozczochrana z nia akurat wszystko ok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jesteś w stanie stwierdzić, że ZAWSZE są nie tam, gdzie być powinni? piszemy o urzędnikach, a nie o aniołach stróżach halooooo jeśli wiesz, że gdzieś być powinni, gdzie ich nie ma to może zamknij tabloidy i ich oświeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja większość życia spędziłam w stanach i u nas też kiedyś były takie sytuacje jak autorka pisze. Było tak że ktoś coś powiedział o rodzinie i od razu interwencji z zewnątrz. Zanim sprawa wyjaśniona to dziecko cierpiało. Ale urzędnicy się opamiętali i zaczęli działać inaczej. To co pisze autorka to mnie nie dziwi,bo to przykład nadgorliwej pracy że na wszelki wypadek lepiej zabrać. O takich sprawach media donoszą z de. Ile jest racji której strony to chyba trzeba oceniać po tym czy dziecko wróciło. Tutaj tak więc chyba jemu krzywda się naprawdę nie działa. Gdyby było odebrane przed sądem to by potwierdzało zasadność urzędników. Ale jak zwrócili to znaczy że racja stała po matki stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprowadzają polskie dzieci!!!
Rozmawiałam z siostrą. Mały płakał może z 5 minut leżąc na ziemi. A oni stali obok. Po chwili mały się uspokoił i poszli dalej. Za parę minut podszedł do nich policjant. A potem to już czeski film. I gdyby coś było nie tak, to sąd by ich nie wysłuchał i odebrał dziecko na zawsze. My mamy jedynie pretensje że zabrać dziecko potrafili w 5 minut a rozprawa była po 6 tygodniach dopiero. No i kontakty dziecka z matką praktycznie całkowicie uniemożliwione-bo nie mogła go przytulić, nie mogła rozmawiać po polsku. A mały niemieckiego przecież nie zna! Nie wiemy czemu policja interweniowała,bo nikt im tego nie wyjaśnił. Na pewno nie jest tak,że zawsze robią źle i są w nieodpowiednim miejscu,ale w tej sytuacji byli nadgorliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ex-D.Bill---Ale Ty dziwna jestes,czytasz,ale tak naprawde nie rozumiesz tego co przeczytalas nie rozrozniasz aluzji,ani przenosni Nie ma sensu dyskusja z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze was wielszosc tych kobiet co tu pisze i oczernia rzad niemiecki nie ma pojecia o zyciu w niemczech.Ja mieszkam tu od ponad 14lat,jedna corka ma 10 lat druga 3 lata i nigdy nie robil mi problemow w niemczech ze moje dzieci placza,wydzieraja sie itp.osoby ktore mialy problemy z niemieckim JA to zazwyczaj patologia.Ja mam wielu znajomych z roznych stron swiata mieszkajacych w niemczech i nikt tu nie mial problemow jesli chodzi o dzieci,malo tego moja mlodsza corka urzadza dzien w dzien takie histerie ze w pl to pewnie juz by ktos do drzwi stukal a tu sasiedzi sie tylko smieja ze taka mala a arakterek to ma az strach sie bac.Sasiadow mam wspanialych,nigdy w niemczech nie spotkala mnie przykrosc ze strony ludzi a w pl owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze w te twoje brednie na temat odebrania dziecka matce przez niemiecka policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprowadzają polskie dzieci!!!
To przeczytajcie raport komisji petycji Parlamentu Europejskiego. Oni stwierdzili w pracy jugendamtu wiele nieprawidłowości. I co to też była patologia? Urzędnicy się mylą, a ci niemieccy mają bardzo dużą swobodę działania i nie są sprawiedliwi względem polaków. Ja chcę was po prostu ostrzec jak łatwo można zostać rozdzielonym z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto ja ci nie uwierze w te brednie za dlugo mieszkam w niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nawet jak policja ci mandat wlepia to prawie cie za to przeprasza.nie uwierze w te brednie,mam wspanialego dzielnicowego ,do szkoly kilka razy w mc przychodza policja,dzieci ich znaja lubia,co ty pieprzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aluzje? przenośnie? w tak konkretnym temacie? po co? nadużywasz po prostu słowa 'zawsze', wieszając psy na tych, na których nie powinnaś, nie wykręcaj się teraz jak dziecko i wpisz sobie nika wreszcie - to nie jest trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlueMoon

 

,,z pół roku temu była sprawa rodzicow jedno z nich dało klapa dziecku na parkingu i ktoś to zgłosił i groziło im więzienie. wszędzie świat wariuje i nikt z tym nic nie robi."

- Bardzo dobrze, że zgłosili, bo dzieci bić nie wolno. Jeśli rodzic sobie nie potrafi z takim inaczej poradzić to znaczy, że się nie nadaje na rodzica. Proste.
Nikt nie wariuje, tylko ty masz jakieś przewrażliwienie na punkcie tych ludzi.

,,do Polski chca wracac a te ...e dziecka oddac im nie chca!!!!"

- Powtórzę, bez powodu im nie zabrali.

,,Ja tylko napisze ze zycze polakom takiej pomocy rodzinie jaka jest w niemczech"

- Ja też bym chciał, by jakaś instytucja się tym zajęła. Jednakże, nie uważam, by było to dobre rozwiązanie w erze indywidualizmu.

,,.I sa dzieci co potrzebuja klapsa lub kary inaczej to nie dziala.Ale co ty mozesz wiedziec."

- Sama sobie właśnie zaprzeczyłaś.

,,po pierwsze boją się, a po drugie ich dzieci trudniej zniemczyć niż nasze. to inna kultura, no i inaczej wyglądają a polak niczym się nie różni od rodowitego niemca. a ciapaty od razu się w oczy rzuca."

- A czego się tu bać?
Niekonsekwencja jest gorsza niż nadgorliwość. Ci ludzie się nie różnią od Niemców, bo... to też są ludzie. Skoro przyjechali do Niemiec i zostają tam na dłużej, to MUSZĄ być integralną częścią społeczeństwa. Kraj który nie ma społeczeństwa zintegrowanego, nastawionego na kooperację, kolektywność, poszanowanie prawa i systemu, nie jest dobrym krajem.

,,przypuszczam ze kolezanka z palologii pochodzi"

- To bardzo subiektywne spostrzeżenie. Dla każdego ,,patologia" może oznaczać coś innego.
Jednakże racja. Bez powodu by dziecka nie zabrali. Zresztą, nie wierzę w te bzdury.
A jeśli nawet to prawda, to bardzo dobrze.

,,wieluniemców boi się występować o pomoc bo wiedzą że tamci najpierw robią a potem myślą"

- W takim razie niech przestrzegają prawa i nie dają do tego powodów, to nie będą musieli się bać.

,,JA-tów boją się nawet uczciwi niemcy."

- I słusznie, bo od tego jest prawo, by je szanować.
Nawet najbardziej uczciwy człowiek w minutę może stać się winnym, jeśli nie przestrzega zasad i nie jest karny.

,,A niby prawo w austrii rozni sie od tego w De,jezu co za brednie.Prawo w austrii jest jeszcze bardziej surowe niz tu"

- Właśnie dziwię się Niemcom, że są tak ulegli.
Ponoć kraj słynący z dyscypliny. 😉
Mhm, a piwo się leje na ulicach. Alkoholu też powinno się zakazać.

,,wyobrazasz sobie traume dla takiego 3-latka oderwanego od rodzicow danego do obcych ludzi gdzie nie zna jezyka itd...I to niby dla dobra dziecka? Paranoja!"

- Ja sobie wyobrażam i nic strasznego nie dostrzegam.
Prawo jest prawem. Takich rodziców to moim zdaniem powinno się bacznie obserwować.
Są przecież smartfony, można w całym kraju spopularyzować system oceny obywateli jak w Chinach, i byłby spokój.

,,Biedak, nie mogl w domu po polsku rozmawiac z dziecmi, bo JA podsluchiwal :D"

- To wcale nie jest głupi pomysł z tym podsłuchiwaniem. 🙂
Ja już od dawna wychodzę z założenia, że w Europie powinni budować domy z podsłuchem. Może wtedy byśmy się zjednoczyli w jednomyślności.

Nie podoba mi się określenie ,,germanizować". Zbyt nacjonalistyczne. Lepiej byłoby powiedzieć ,,europeizować", bo w końcu (a przynajmniej mam nadzieję) staniemy się kiedyś prawdziwą Unią Europejską, a nie wydmuszką państw narodowych. 😉

,,jeśli wy tak odzywacie się do swoich dzieci, jak piszecie na forum do innych Internautów, to nie dziwię się, że te dzieci są odbierane 😞 Skoro rozmawiacie z obcymi ludźmi argumentując dosadnie swoje racje wulgaryzmami, to pewnie i dzieci są przez was tak samo traktowane. PATOLOGIA jednym słowem"

- Dokładnie.

,,To co pisze autorka to mnie nie dziwi,bo to przykład nadgorliwej pracy że na wszelki wypadek lepiej zabrać"

- W ogóle. To tylko świadczy o tym, że się starają, by później do takich sytuacji nie dochodziło.
Żadne wybielanie takich sytuacji nie pomaga. Doprowadza to tylko do butów względem prawa.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×