ILE KOSZTUJE WYBUDOWANIE DOMU

o powierzchni ok. 200 metrow kwadratowych?

u nas wyszło ponad 400 tys ze wszystkim ale mąż sam dużo robił także myślę że około 430 trzeba mieć

w choler kasy 200m2 ...skoro ok. 80m2 to koszt z wykończeniem plus działka najtańsza byle jaka to 160tys.zł

przykladowo taki dom: http://www.projekty-domowy.pl/mgp-familijny.html braliscie kredyt? ile macie lat?

ale te 400 tys to juz z wykonczeniem? ile mkw?

braliśmy 110 tys. na wykończenie. ja 29 a mąż 32 lata.

tak z wykończeniem. teraz plus 10 ogrodzenie ale jeszcze nie ma pojazdu i bramy. studnia bez dna :-)

wszystkiego będzie ok 200 metrów

mieliscie wsparcie rodzicow? ja tez w takim wieku mniej wiecej planuje zbudowac dom

mysmy sie budowali jeszcze w 2005 roku, mieszkamy od 5 w domu 150 m, no i w sumie dzialke mielismy, ale wtedy np pustaki byly tanie, taki dom kosztowal nas 150 tys. a jeslichodzi o wykonczenie to caly czas udokonlamy, jednen pokoj stoi nieuzywany wiec nie ma mebli, mamy 2 dzieci, ja mam 30 lat maz 32

ja budowałem SAMEMU powtarzam SAMEMU dom 220m2 wyszło mnie 200tys ale powtarzam wszystko samemu robione

Mnie realizacja podobnego projektu, powierzchnia ciut większa, dodatkowo jeszcze jeden garaż wyniosła ok 500 tyś

od rodziców i dziadków dostaliśmy po 5 i 10 tys. za to teść ma dużo znajomości i załatwiał taniej materiał, znajomy zrobił elewacje taniej, mąż zrobił sam całą elektryke malowanie i inne drobiazgi które kosztują majątek

Przecież nie jest możliwe spłacenie kredytu nawet takiego 150 tys a ludzie brali po pół miliona :-D

Trzeba byc skonczonym idiota żeby brac kredyt

spalcenie 150 tys jest jak najbardziej realne, moj maz to intelektualista, zadnej elektryki nie zorbi, bo nie umie:) mamy na reke ponad 8 tys. miesiecznie. chyba kredyt trzeba bedzie brac

My wzięliśmy 100 tyś- reszta wkład własny, no i trzy lata każdą wypłatę lokowaliśmy na bieżąco w dom

czyli w wieku 30 lat sami sie wybudowaliscie dom za 400 tys a kredyt tylko 110 wwiec oszczedziliscie 300....no to k***a zdolniachy z was :D

Dziś macie 8tysięcy jutro mąż może stracic prace lub zachorowac i co dalej ???

praca bardzo pewna, jedna z pewniejszych w tym kraju

Po to się bierze kredyt, żeby mieszkać u siebie, proste

zarabiamy tyle samo, ja 5 tys i on

Teraz większość konsumpcji opiera się na kredytach, lepiej płacić odsetki niż płacić za wynajem. A od różnych zdarzeń losowych są ubezpieczenia kredytu. Kto nie ryzykuje ten nie ma

a co w tym dziwnego że mamy dom w wieku 30 lat? mamy firmę, w najgorszym wypadku mieliśmy 6 tys na rękę. firma od 2005 roku. wszystko oszczedzalismy więc co tak dziwi? dodatkowo ja dorabiać gdzie się da po godzinach. nie palimy i nie kupujemy bzdur. tak się oszczędza

Samo wybudowanie nie jest drogie.najdroższe jest wykończenie. Typu wylewki tynki centralne podłogi gipsy itp To to około 70% kosztów kosztuje domu do wprowadzenia.

dla mnie dom to skarbonka do konca zycia, jak wybudujecie to bedziecie remontowac i tak w kółko i te ciągłe myślenie "w tym rou na wakaje nie pojedziemy bo trzeba np. płot zrobic" dla mnie to jest chore żeby w takich czasach budować dom jesli nie ma się przykładowo dochodu 20tys. miesięcznie gdzie te wszystkie wydatki to pryszcz! Jak ktoś ma 5 czy 8 tys. to jest popier* jesli buduje. O wiele tanszym i lepszym moim zdaniem posunięciem jest wykup mieszkania.

Dach też ładną sumkę pociągnie. ogrzewanie- temat rzeka. To jest taka skarbonka na całe życie.

Jak słyszę że ktoś bierze kredyt 400000zł na wybudowanie domu to od razu nasuwa mi się pytanie. Czy taki kretyn głosował na Tuska ? Nie wiem ale z tego co zauważyłem to idioci na niego głosowali tłumacząc to tym że wszyscy inni też na niego głosowali. Z kredytami tak samo biorą bo inni też. Niech mi kredyciarze odpowiedzą. Jak jest możliwe że stac cię na coś za 300% wartości skoro nie masz kasy na 100% wartości ??? Ano odpowiadam. NIE STAC CIĘ NA TO ale tego bankierzy ci nie powiedzą bo na takich jeleniach jak ty by nic nie zarobili

mam kilku znajomych którzy budują, pobrali kredyty itd. i żaden ale to żaden nie pochwala swojej decyzji! każdy mówi że jesli miałby wybierać to nie budowałby domu. Przytocze jeden tekst znajomego " jeśli chcesz być ud*piony to sie buduj". No i taka jest prawda, za to znajomi kupili mieszkanie, duze przestrzenne z wyposazeniem i chwalą sobie.

bo teraz budowanie jest takie modne :D a tak naprawde ten kto buduje jest głupi!!! w dzisiejszych czasach, po takich cenach? W ŻYCIU!