Dzieciobójczyni pracuje jako nauczycielka w warszawskim gimnazjum.

Danielek, nie żyje od ponad 30 lat jego historia wróciła po opisie Barbary Seider, pół Polski płacze nad jego losem! ludzie na blogach piszą zakładają mu profile pamięci potwór, potwór!!!! zniszczył niewinne życie biedaczka śpij aniołku Danielku

Ciekawy jestem co na to liberalni przeciwnicy Kary Smierci ?

Przeczytajcie z tej gazety co link był na 1 stronie http://img221.imageshack.us/img221/7629/3lhq.jpg "Była pryncypialna. Kiedyś gdy naszych dwóch uczniów pobiło człowieka przed szkołą, domagała się na posiedzeniu rady pedagogicznej, by ich wyrzucić ze szkoły. Dostrzegacie, jaka obłuda? Łobuzom do szkoły nie dałaby wstępu. A sama, morderczyni, uwazala ze moze dale uczyc...

Obłudna szmata , nie powinna żyć między ludźmi. KS powinna dostać a jak już nie to dożywocie w ciemnicy . bez kontaktu ze światem i raz dziennie kubek wody z kibla i kromke chleba takiego 7 dniowego.

Pobożna katoliczka, uczyła religii, a żyła w konkubinacie! Co wy na to?

Jak tak można ? Ta pani już swoje odsiedziała i odcierpiała i jest czysta. Na pewnoi się zmieniła i powinna mieć drugą szansę jak każdy człowiek. Bładzic rzeczą ludzką jest

"Daniel nie krzyczał, nie płakał, gdy go bito. Jeśli zapłakał, pasy, które zostały wymierzone, nie liczyły się i razy były liczone od początku" Cholerna nazistka. Mam nadzieję, że ludzie nie dadzą jej spokoju. Jak takie ścierwo może bezkarnie chodzić po ulicach?

Błądzic rzeczą ludzka? Człowieku stuknie sie w łeb. Ona nie ukradła pomarańczy w sklepie ale skatowala na smierc niewinne dzieciatko :(((. Co musiała czuć jego biologiczna matka kiedy sie dowiedziała ze ta sucz zabiła jej dziecko. Koszmar

normalny człowiek nie zabija. to nie było błądzenie tylko psychopatia.

Ktos napisal "Dziś oświadczyła swojej dyrektorce w Sempołowskiej, że nigdy nie miała dziecka, więc nie mogła go zamęczyć. "Naprawdę. Obawiam się, że ta pani ma słaby kontakt z samą sobą" - pisał Szczygieł.czy ona jest normalna ?????SKORO NIE BYŁO JEJ TO MOGŁA GO ZAMĘCZYĆ , ZABIĆ, TA WYPOWIEDŻ SWIADCY O JEJ CHORYM UMYŚLE !!!!" I to ze przoduje w utrzymaniu dyscypliny. Matka jej krzywde wyrzadzila, ale to jej i tak nie tlumaczy. Psycholi trzeba odseparowywac od spoleczenstwa.

Ten kraj oszalał , ja też mam nadzieję że ludzie ją zaszczują , zlinczują tylko że w naszym chorym kraju ta rura wtedy będzie ofiarą a normalni ludzie zbrodniarzami i pójdą za to coś -bo to nie człowiek" siedzieć.

Bezczelna suka jeszcze twierdzi ze nikogo nie zabiła i ze media robią jakaś niezrozumiałą nagonkę na nia. Co za sucz. Wszystkie te suki które zrobiły krzywdę dzieciom powinny zdechnac w męczarniach. Tego im życzę z całego mojego matczynego serca

Nie wydaje Wam się jednak, że sprawa jest jednak pewnego rodzaju manipulacją? Serio, dziennikarz wie dokładnie co odpowiadało dziecko, czy płakało itp.? Oczywiście, że nie może znać takich szczegółów. Więc dopowiada je. Po co? Żeby wzbudzić większą litość, trwogę (jego zdaniem sama w sobie sprawa jest za mało dramatyczna że trzeba koloryzować). Skoro już pozwala sobie na koloryzowanie to czy wiemy, że nie podkoloryzował czegoś jeszcze?

Nic was od niej nie rozni. Jestescie tak samo okrutni i bezwzgledni. Zal mi was.

Wątpię czy nas nic nie różni. Ja w życiu bym nie zabiła dziecka i to jeszcze w taki okrutny sposób. Ile razy ona musiała go tym pasem łac ze az go zabiła? No ile pytam?

Okrutni ? A niby dlaczego ? Postaw się w sytuacji tego chłopczyka , który zginą zakatowany przez osobę od , której oczekiwał miłości i opieki a nie bestialstwa. Takie zbrodnie nie mają wybaczenia i przedawnienia. Powinna zdychać w męczarniach krojona i solona bardzo powoli

"Dobry" duszku -- twoja wypowiedz o paleniu żywcem ... Brr, czy rozumiesz te panią lepiej niż nam sie wydaje ? To straszne co zrobila ale i ty niczym bys sie nie różnił od niej Jakbyś mógł dokonać takiego samosadu.

Proponuje to podeslac na kanal Max TV Mariusza Max Kolonko

juz nic nie mozna napisac bo to zostaje uznane za spam,chory kraj,chore prawo!

na kowbojki.pl jest podany link z instrukcjami jak przeczytac caly artykul Szygla. "Sliczny i posluszny"nie mozna tego tu wkleic bo nie puszcza.podaje ze to spam.

W Polsce całe zło bierze się z zupełnie chorej dominacji kościoła katolickiego. To ta instytucja ustala chore zasady i domaga się - również od nie-katolików - do ich poszanowania. W sprawie opisanej degeneratki, to przecież kościół poparł jej kandydaturę na stanowisko ekspertki MEN i katechetki. CZEGO ona uczyła na lekcjach religii? Przestrzegania dekalogu? Jak taka soba w ogóle śmie pokazywać się ludziom na oczy. No tak, ale to psychopatka... Ona przecież uważa, że nic się nie stało. :Jestem niekarana" - tak właśnie odpowiedziała autorowi demaskującego ją artykułu. Mam nadzieję, ze teraz już nigdzie nie znajdzie sobie bezpiecznego miejsca.

Nie mogę czytać tego topola,pierwszą str tylko przeczytałam ,dalej nie wyrabiam psychicznie,serce mi wali i czuje mrowienie w nogach,głowa mnie rozbolała,potwór,żegnam

mnie oczepuje, brrrrrrrrrrrrrr jak pomyślę,że mogę z taką morderczynią np. pracować, spotkać ja w sklepie, autobusie, rozmawiać nie poznałabym , a wygląd , brak urody nie świadczy o wartości człowieka ...jak pomyślę,że mogłaby uczyć moje dziecko, dotykać plugawymi łapskami obrzydzenie na nią bierze, na rzyg zbiera.. i że mogłaby moje dziecko bić, zabić! widzę to skrwawione biedne dzieciątko pod pasem tej esesmanki! jak można przebaczyć? czy Bóg jej wybaczy? to co zrobiła ..nie mogę się skupić na modlitwie, a chcę pomodlić się za Danielka za dużo złych emocji Danielkowi Aniołku, śpij u Bozi w zimnej mogile źli ludzie Cię skrzywdzili, tak mi za nich wstyd nie spotkałam Cię , a tak Cię pokochałam za Twoje cierpienie, ból, głód, strach, odwagę , wiarę pozbawiono Cię zwykłego dzieciństwa zwykłego uczucia, bliskości, mamy... jedynie te kilkanaście godzin szczęścia i miłości zaznałeś w przedszkolu, tyle miejsc nie zobaczyłeś tyle zabaw nie poznałeś, zostawiłeś skrwawioną piżamkę samotnego misia i odszedłeś... cicho, powoli, w milczeniu tak spokojnie, bez płaczu bez miłości, samotnie...na drugą stronę dobry Bóg Cię powitał podał dłoń, przytulił i powiedział: Witaj Danielku, kocham Cię tu nie ma pasa tu nikt nie bije napij się wody i podał wodę a Ty zapomniałeś złych ludzi Bóg pogłaskał Twą główkę i ciało otarł łzy i zobaczyłeś kolory i słońce dzieci na łące jak we śnie! I już na zawsze tu będzie dobrze spokojnie, miło...

Witaj mamo! pamietasz mnie? To ja, Danielek... zabilas mnie. Chce Ci cos powiedziec, poswiec mi chwile czasu. Mialem szesc lat jak mnie skatowalas na smierc a 3 latka jak zaczal sie moj koszmar. Bylem malutki, nie rozumialem pewnych spraw, dopiero poznawalem swiat. Potrzebowalem milosci, cierpliwosci, usmiechu i ciepla. W zamian dostalem cierpienie, nie zasluzylem na nie... Dlaczego uslalas moja drage kolcami? Moje stopki byly takie malutkie i delikatne, powinny kroczyc po dywanie z roz. Chcialem namalowac Ci obrazek, ale tego dnia znowu zadalas mi pytanie na ktore, nie znalem odpowiedzi... Nigdy mamo Cie nie oklamalem. Ja tylko marzylem, fantazjowalem, zapraszelem Cie do swojego dzieciecego swiata. Zaplacilem za to najwyzsza cene ZYCIE. Nie rozumialem dlaczego znowu musze rozebrac sie do bicia... Pamietasz na poczatku, kiedy sie nade mna znecalas, plakalem, krzyczalem blagalem o litosc, pamietam, ze nie potrafilem nie ktorych slow jeszcze dobrze wypowiedziec... A ty wtedy podwajalas kare. Zaprzestalem. Przyjmowalem bol w milczeniu. Moje oczy pelne lez prosily cie o litosc ale ty ich nie sluchalas. W ten feralny dzien, kiedy zgubilem sznurowki, znow zadalas mi pytanie na, ktore nie umialem odpowiedziec. Pomimo tego, ze nie nie plakalem Ty nie przestawala... Moj bol i cierpienie przerwal glos i dotyk Aniola. Poraz pierwszy w swym krotkim zyciu poczulem cieplo w glosie i w dotyku. To On mnie utulil do snu. Przykryl jedwabnym kocykiem, uklekl przy moim lozeczku, polozyl swoja glowe przy mojej, wzial w swoje dlonie moje malutkie raczki i zanucil mi najpiekniejsza kolysanke jaka znal. Poprosilem Go o to, zeby przychodzil do mnie co wieczor. On usmiechnal sie i rzekl: Danielku, ja po Ciebie przyszedlem i juz Cie z ramion nie wypuszcze. Poczulem ulge, westchnalem i z lekkoscia ducha zasnalem. Wiesz mamo, tu moj Aniol ma pelne kieszenie sznurowek, bo ciagle je gubie. A On siada przy mnie i z miloscia w oczach, sznuruje mi buciki...

nigdy nie pojmę nigdy nie zrozumiem dlaczego ten demon zniszczył młode życie dlaczego nikt tego demona nie zabił!!!!

terek Weź już się nie produkuj bo twoje wywody to po prostu próba odsunięcia problemu sprawy na boczny tor. K***a za chwilę uwierze że w dużym formacie artykuł na ten temat pojawił się tylko dlatego że ta baba była katechetką. Po pierwsze jakiekolwiek "poparcie"kościoła dla jej kandydatury na stanowisko eksperta nie ma tu nic do rzeczy.Za mianowaniem stoją konkretne instytucje a jeśli nawet otrzymała z hierarchii list polecający to z pewnością nie dlatego że wiedzieli o tym co zrobiła i na przekór nauce kościoła postanowili ją poprzeć czyniąc tym przysłowiową wodę na antyklerykalny młyn. Po drugie bardzo wątpliwe jest ażeby w czasie w jakim popełniła tę zbrodnię trzymała się w jakikolwiek sposób kościoła tak jak próbowała to ewentualnie czynić lub to udawać ostatnimi czasy. Tacy ludzie w okresie prl-u nie mieliby absolutnie szans na tak korzystne rostrzygnięcia w trakcie wykonania kary jakich ona doczekała się będąc zwolnioną z więzienia przed końcem wyroku. Założe się jej dalsze "fanaberie"i próby "flirtowania"z instytucją kościoła poprzez epizod życia w zakonie czy magisterium teologii to tylko dobrze przemyślania gra.

Ta baba jest przychopatą. Tylko psychopata może zapomnieć o tym co zrobił i zaszufladkować to przykładowo w przyjęcie,że to był nieszczęśliwy wypadek i nic poza tym. Gdyby chciała "odkupić"to co uczyniła to myślę,że posyłaby torem poświęcenia się pomocy ofiarom przemocy....i gdyby nawet to byłoby kontrowersyjne to ostatecznie mogłoby to i tak byłoby bardziej zrozumiałe niż podejmowanie wszelkich działań by wrócić tam gdzie się "karierę"przerwało. By uczyć w szkole i dalej realizować przyjęte przez siebie zasady.Zniekształcone a częściowo i urojone w psychoatycznej psychice pryncypia co do tego jak funkcjonować ma człowiek i w jakich warunkach go najlepiej kształtować.Przemycać je i przeszczepiać po cichu to tu a to tam.I dalej bezpiecznie rozwijać się w tym.

Owszem.Trudno się nie zgodzić z powyższą koncepcją.

To może ci , którzy tu zaczynają bronić tego kur,wiszona podadzą jakiś przykład adekwatnej kary za to co zrobiła . Bo ten wyrok jaki odsiedziała to kpina.

Ludzie! A jak wy myślicie, po co została odgrzebana ta przerażająca sprawa sprzed 30 lat? Czy chodzi znów o temat zastępczy w odpowiedzi na zbliżający się upadek PO?