Rolnicy mają dobrze - pracują 2 miesiące w roku, a zarabiaja więcej niż srednia

Poza tym nie płacą podatków

jakie 2 miesiace? posieje tylko i mu samo rośnie. tylko zebrać później musi. a on leży bykiem.

W czym masz problem zostań rolnikiem . Tysiące hektarów pola leży ugorem i będzie ich coraz więcej gdyż młodzi ludzie uciekają ze wsi.

:-D odezwał się znawca :-D

no jaja sobie robisz:) owszem, chciałabym na wsi mieszkać ale tylko dlatego aby uciec przed fałszywym bydłem z miasta ale doskonale wiem jaki zapiernicz mają ludzie ze wsi co dzien tam nie ma urlopu zwierzowi d**y korkiem nie zatka aby nie jadło bo rolnik chce na weekend na mazury wsykoczyc zatem bez p********ia szanowni ludzie z miasta

piękny zawód posiać i sluchać jak rośnie :D

, zazdroscisz? kup ziemie pare krow swin, kury kaczki co tam sobie chcesz i zapier.dalaj od switu do nocy!! Nigdy nie bylam rolniczka, ale szanuje prace rolnikow, bo gdyby nie oni to ty"cwoku" nie mial bys ani chleba na stole, ani kotleta...co bys wpierdzielal?? Kto w tych czasach jest jeszcze az tak ograniczony!! Rolnik zapieprza od switu do nocy!! .....ty tempa sztuko! ale coz , glupich nie sieja....

No,niestety. Z*********ja jak dzikie osły-ale nim nie zostałam żona rolnika też tak myślałam.

5 miecy w roku pracuja .. Poza tym w zimie musza wstawac o 5 rano by nakarmic kury i swinie

Zakłada temat w którym jest zielony... Tylko pogratulować.. głupizny :-)

ja bym chciała mieszkac na wsi bardzo ! ale również o ile to możliwe z dala od sąsdiadów zwierze i owszem ale nie dużo i żadnej dużej uprawy ot tak tylko dla siebie sad owocowy grządki z warzywami i może mała szklarenka

autor chyba nigdy nie byl u rolnika wiec nie powinien sie wypowiadac.

autor nie ma pojecia ile jest nakladu my mamy20h i w roku idzie na sam naklad20tys a codziennie trzeba pracowac dac zwierzynie zasiac opryskac plewic i ie ma zadnego urlopu ani dnia wolego jedynie niedziela a w zimie nie masz dochodu,autor napisal ze dwa miesiace sie robi gowno prawda caly rok sie z********a zeby byly pieniadze a nie dwa miesiace

spoleczenstwo tez sklada sie na krus

hehe smiesza mnie wasze wypowidzi...mieszkacie w miescie wiec nie wiecie jaka to ciezka praca, nie ma ustalonych godzin pracy , ciagle jest cos do zrobienie, a gdzie czas dla iebie?? nie wezme sobie urlopu , bo zwierzyna by zdechla a w ogrodku busz by wyrusl..wiec moze najpierw wybierzcie sie na tydzien do rolnika a pozniej sie wypowiadajcie

przedmowca chyba troche koloruje...z 20 h dofinansowanie dostajecie pewnie ok 20 tys z upraw ok 15-20 tys a to ze naklad 20 tys to bajka ...koszt nasion wynosi ok 3 tys no chyba ze ekologiczne to ok 7 tys , pryskanie ok 2 tys, nawoz ok 3 tys paliwo ok 2 tys wiec jakie 20 tys...nikomu by sie nie oplacalo bawic sie w rolnictwo

No pewnie że mają dobrze!!! Jedzie taki gościu w lecie na kombajnie berecik na głowę nałożył sobie fajnie. Dziewuchy do niego grabiami machają gdyby nie robota by się nimi zajął!!! A jesienią??? A jesienią śmiga sobie na traktorze. Posztywniały już mu wszystkie jego członki część z powodu zimna część z powodu Bronki:-)

Autor tematu to z tych, co mysla, ze mleko sie bierze z supermarketu... Pogratulowac.

W przypadku produkcji roslinnej,moze i tak jest,za to w produkcji zwierzecej pracujesz codziennie,bez wyznaczonych godzin pracy od-do.Nie wspominam juz o swietach.Dlatego smiesza mnie niektore wypowiedzi o ''cudownym'' zyciu rolnika.

Wy cały czas macie obraz wsi jak z serialu Kogel-Mogel. Obecnie dużo się zmieniło .Rolnictwo prowadzi się z nastawieniem na konkretny dział. Rzadko jest tak, że 1 kawałek zboża, buraków, 2 świnki, krowa, kury. Ja mam koleżankę, która z mężem prowadzi takie wyspecjalizowane gospodarstwo. Zatrudniają 20 osób, piękny dom, luksusowe samochody, wakacje latem i zimą. Oni to prowadzą na zasadzie firmy. Ona księgowość, on menager. Praca od 7-15. Chyba jak się pomyśli to nie jest tak źle na wsi, bo dorobili się w ciągu 10 lat. Teraz dodatkowo budują domek nad jeziorem.

gdyby było opłacalne to każdy byłby rolnikiem u nas rolnicy jeszcze dorabiają w fabryce lub na budowach rolnik teraz to nie zawód to hobby

chyba trzeba mieć jakiś pociąg do ziemi i zwierzyny i lubić wieś :)

są różni rolnicy tacy co autentycznie mają duże dochody i nowoczesny sprzet dzieki któremu nie musza sie tak wyslilać jak dawniej, ale wiekszość rolników ma małe gospodarstwa i jeśli chce przyzwoicie żyć to musi dorabiać w jakiś pozarolniczy sposób.. Trzeba też dodać że pisanie "zostań rolnikiem" jest troche śmieszne bo zakup sensownej ilości ziemi, gospodarstwa i maszyn przekracza możliwości wiekszości osób których jedynym majątkiem jest mieszkanie w bloku

wypowiadają się tu ludzie, którzy pojęcie nie mają o czym piszą, praca na roli to nie tylko sianie i słuchanie jak rośni,to nie tylko sypanie ziarenek kurkom i c*p c*p c*p wołanie, ja rolnikiem nie jestem,ale widziałem to i owo.Zastanawiam się tylko czy paniusia jedna z drugą chciały by sobie pazurki pobrudzić przy wyrzucaniu obornika,dojeniu krów czy macaniu kur,po takiej imprezce tydzień z wanny wyjść by pewnie nie chciała;)

Nie wypowiadajcie sie co niektórzy o pracujących ludziach (rolnicy) jeśli nie macie pojecia jak trzeba w rolnictwie z*********ć. jak ktoś wspomniał że rolnicy prócz ziemi dorabiają na boku najczęściej jako murarze poniewaz z samej ziemi jest ciężko. Daję przyklad 1 litr mleka od rolnika mleczarnia skupuje za 80 groszy (mleko naturalne, smakowite idealne) następnie mleczarnia sprzedaje je za 2.35 czyli ponad drugie tyle (mleko odfiltrowane, odtłuszczone, pół na pół z wodą ale jakie samkowite dla mieszczuchów). A kto wykonuje najcięższa pracę- oczywiscie rolnik. Wiec wara od rolników mieszczuchy bez pojęcia!!!!

Nie lubie rolnikow...ale ich praca jest naprawde ciezka,nie ma swiat,niedziel,nie ma wyjazdow na dluzej niz kilka godzin.TO JEST CIEZKI KAWALEK CHLEBA

ja mieszkam na wsi zycie w mieście to moim zdaniem bajka. my mamy tylko 4h ziemi z jabłonkami i troche wiśni. pieniądze masz tylko jesienią z jabłek które trzeba oberwać a potemj jakoś sprzedać, żyjesz za to cały rok. pryska się całą wiosne i lato co ok. 3 dni koszt oprysku to ok. 200 do nawet 1000zł. drzewa zimą trzeba podcinać z wilków potem to grabić i palić, zbierać drzewo na opał na zime, koszenie trawy zbieranie przemysłu, a jak ktoś ma zwierzęta to już całkiem przerąbane. i jeszcze zależy jaki rok jednego jest dużo owocu innego nie, ciągłuy strach o burze, grad jak zbije jabłka to ich za dobrą cene nie sprzedaż, To ciężka i nerwowa praca

Wpis z gory:mozesz bardziej sprecyzowac?Co to znaczy,ze nie lubisz rolnikow?

ja bym chciała własnie dla własnych zwierzów dla mleka prawdziwego dla owoców prawdziwych a nie takich cholera wie skąd dla spokoju i świeżego powietrza wiem że jest ciężko bo wakacje spędzałam na wsi u mojej babci a mimo to uważam takie życie za niebo lepsze od życia w mieście w ciągłej gonitwie w ciągłym stresie z ogromną ilości ludzi bleeee mam tego dość ! kupie dom na wsi na takiej wsi gdzie diabeł mówi dobranoc :D

Na wsi jest spokoj tylko wtedy,gdy powiedzmy dojezdzasz do pracy.W rolnictwie harowa od switu do nocy.