Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ala25K

Mam prawie 25 lat i czuję się stara i przegrana

Polecane posty

Gość Ala25K

Mam wrażenie, że moje życie jest już przesądzone, że nic nie mogę zmienić. Większość moich znajomych już dawno znalazło swoją drogę, a u mnie nastąpiło to dopiero niedawno i zbyt późno, Tak naprawdę przeważająca część młodości upłynęła mi na depresji i fobii społeczne. Dopiero teraz, stopniowo, poznaję inne życie. Życie pełne pasji, radości, nadziei. Maluję, rzeźbię, piszę opowiadania, czytam książki, uczę się języków, ostatnio trenuję też wspinaczkę górską. I wiecie co? Niby super, że tak się realizuję, że pokonałam depresję, ale co z tego, skoro jestem za stara, żeby coś osiągnąć w życiu? Patrzę na moje młodsze koleżanki i zazdroszczę im tego, że osiągają sukcesy, żyją aktywnie, wyjeżdżają na Erasmusa. Ja co prawda jeszcze studiuję, ale i tak czuję się na ich tle pozbawiona szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala25K
Dodam też, że na związki też czuję się za stara. Nikogo nie szukam, nie wykazuję żadnej inicjatywy, by coś pod tym względem zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jednak dalej masz depresje. zycie przed tobe jestes mloda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala25K
Ano miewam niekiedy takie napady smutku. W mniejszym stopniu niż kiedyś, w końcu pracuję i studiuję, niemniej zdarzają się. Ciągle porównuję się z innymi i czuję się potwornie niezadowolona z siebie. W moim wieku ludzie są już po studiach, a ja dopiero teraz mam obronę pracy licencjackiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac masz kopleksy ciesz sie co masz studiujesz pracujesz masz pasje i zainteresowania to malo ?:) Zacznij sie usmiechac i wychodzic do ludzi moze i chlop sie znajdzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala25K
Owszem mam, ale moim problemem jest to, że jestem zbyt ambitna i przez to zawsze czuję się gorsza od innych, którzy mają większe sukcesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze ze brak ci akceptacji i pochwal pewnie nikt nie swieci z toba sukcesow przez to czujesz sie niedowartosciowana !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala25K
Totalnie. Marzę o jakimś przełomie w swoim życiu, czymś, co pokaże mi, że nie jestem za stara na realizację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość23
Alu, Ty nigdy nie będziesz z siebie zadowolona, a wiesz dlaczego?? Bo cierpisz na perfekcjonizm. Wymagasz od siebie mnóstwo, nie potrafisz cieszyć się z małych sukcesów. Wynika to z tego, ze kiedyś Ci w życiu nie szło, nie układało się dobrze. teraz chcesz to nadrobić, a kiedy Twoje wysiłki nie przynoszą sukcesów takich jak oczekujesz, a inni na dodatek pozornie odnoszą większe sukcesy, Ty się załamujesz. Wiem, bo sam tak mam. Ale kluczem do wszystkiego jest pokora. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko ty czujesz się stara ? ja mam 39 lat to od razu powinnam wykupić kwaterę na cmentarzu przecież piszesz że realizujesz się, jesteś kreatywna na koleżanki się nie oglądaj bo każdy ma swoją ścieżkę w życiu i każdemu co innego przynosi szczęście jednemu urodzenie 5 dzieci a innemu podróżowanie po Tybecie ty robisz swoje i ciesz się tym co masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, słowo klucz: SAMOOAKCEPTACJA ty nie kochasz samej siebie i jesteś swoim największym krytykiem chciałabyś ciągle więcej i lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala25K
Przede wszystkim zmarnowałam wiele lat na depresję. Był to czas totalnej pustki, bezczynności, nie pracowałam nad sobą. Teraz odnalazłam swoją drogę, jestem w 100% pewna, że to jest to, czego szukałam, ale nie przestaje mi towarzyszyć poczucie straconego czasu. Czuję się niedopracowana, mam świadomość swoich braków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala25K
Ostatnio zastanawiam się nad wyjazdem na Erasmusa. Wiem, że powinnam gdzieś na dłużej pojechać, pomieszkać w innym kraju, otworzyć się bardziej na świat... Jak myślicie, czy to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość23
Świadomość braków jest dobra, bo świadczy o tym, ze nie jesteśmy idealni, ciągle mamy się rozwijać. Patrzenie na stracony czas nic nie daje, a tylko będzie powodował frustracje. Nie myśl już o tym, bo przyszłości już nie zmienisz. lepiej się skup, jak wykorzystać dobrze czas, który masz przed sobą. Ciesz się., ze wygrałaś z depresją.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje życie zaczeło się po 30 roku życia. wczesniej wyglądało jak twoje sądząc po opisie. proponuje nie narzekać bo ludzie tacy jak ty mają tendencję do "upadków" kiedy czują sie juz bezpieczni i nawrotów depresji i fobii. Dziękuj Bogu za to co masz.Przełom mógł nastąpić po 40-tym roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala25K
Macie rację. Rzeczywiście jestem strasznie krytyczna względem siebie. Nie dopuszczam do siebie żadnego faceta, bo nie czuję się na tyle oczytana, utalentowana, żeby był ze mnie zadowolony. Nie wiem, co musiałoby się stać, żebym uświadomiła sobie, że i ja zasługuję na miłość. Dlatego od lat gram samowystarczalną i udaję, że mi nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze Cię rozumiem ja też mam tyle lat co Ty i też się tak samo czuje nie miałam nigdy depresji, ale zawsze miałam bardzo niską samooceną. Jestes w lepszej sytuacji bo a nadal nie wiem co chcę robić w życiu ? mam licencjat z politologii i zajmowałam się wszystkim, ale nie polityką. Mam wyższe wykształcenie, ale bez tytułu nie mogę znaleźć pracy i większość uważa, że jest mi z tym dobrze, a tak nie jest. Jestem już 5 lat w związku, a nawet nie mam pierścionka zaręczynowego przez to boję się o nasz związek co z nami będzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×