ale mi smutno

pisalam ze znajomym 2 dni temu, mial tez niemoralne propozycje przytulania- jak zawsze (naprawde b.sensowny facet), odmowilam jak zawsze zartem. dzis go widzialam na ulicy, rozmawial z kims chwile, niby zerknelam,a le nic nie powiedzial, ja zreszta tez, potem jak przeszlam mierzyl mnie od gory do dolu, myslalam,ze podejdzie, pogada, skypa tez wylaczyl, a pewnie wczesniej mial wlaczonego... nie spodziewalam sie takiej przykrosci po nim :(

no ale ze co? powiedzialas ze nie ma czego szukac u ciebie to cie olal, a czego chcialas? ze on bedzie biegal za toba a ty bedziesz radosnie odmawiac? wez sie puknij w glowe

nie o to chodzi, gadamy co jakis czas na skype, znajmy sie z wyjazdu integracyjnego, wyrazil chec spotkania,a tu takie cos, ale mysle ze stchorzyl... ma k.45l.

Przeciez mu odmowilas, to sobie dal siana, nie rozumiem o co chodzi?

Typowa baba, olała faceta i zdziwiona że dał sobie spokój, powinien latać za nią jak głupek i żebrać o łaskę pani :-)

po prostu mam zal,bo nie spodziewalam sie tego, rozni nas roznica wieku, bylo milo, a tu ..

Mogłaś mu przynajmniej strzepać ;-)

:(zonaty

Gdybym wiedziała że tylko tyle to bym mu to zrobiła.

ODDAJ SIE JEMU