Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WKURWILAM SIE NA MEZA

Polecane posty

Gość gość

przyjechali do nas tesciowie.oczywiscie wiedzialam o ich wizycie ale jak przyjechali to bylam jeszcze w pracy.moj szanowny malzonek bez mojej wiedzy i zgody odstapil im nasza sypialnie!korona by im z glowy nie spadla jakby sie przespali w pokoju goscinnym na kanapie.jak mozna dzielic sie sypialnia,to takie intymne miejce:Oot polska goscinnosc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eutanazja dla starych bab
blee ohyda spać po teściach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cie doskonale! Niestety juz za pozno. Zacisnij zeby a po wyjezdze tesciow delikatnie daj mezowi do zrozumienia ze sypialnia NALEZY DO WAS. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie!!!!!!!!!!!k***a mac to moje lozko!!!!!!!!!!!!!!!!!!spie we wlasnym domu na kanapie i mam zakaz wjazdu do wlasnej sypialni bo przeciez gosc w dom to bog w dom!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otulona snem ale pomysl,jak przyjada znowu to beda spali w pokoju goscinnym,wtedy dopiero bedzie cyrk:Oja naprawde nie kapuje tej j****ej polskiej goscinnosci:Osa pewne granice chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wytrzymam,jeszcze spia ale ja zaraz wejde do sypialni i zaczne przekopywac cala szafe,po czym przeprosze i powiem,ze czegos pilnie szukam.bede´´szukac´´´jakies pol godziny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otulona snem i tak zrobimy ale akcji z przekopywaniem szafy nie odpuszcze sobie.zrobie to dla wlasnego zdrowia psychicznego.albo ziolka na uspokojenie albo MISJA SZAFA;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MISJA SZAFA zakonczona:Pmusialam sobie ulzyc:D;D;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
he he he Jasne, bo to teściowie - Twoi najwięksi wrogowie. Gdyby tak mamusia z tatusiem Ciebie nawiedzili to pewnie nie miałabyś nic przeciwko temu by odstąpić im swoją sypialnie i na paluszkach byś chodziła żeby nie obudzić za wcześnie. No i oczywiście przy obiadku byś się kręciłą od samego ranka. Pomyślałaś, że Twój mąż chciał dla swoich rodziców jak najlepiej. x Latka lecą, mam nadzieję, że masz dziecko i zostaniesz kiedyś teściową i wtedy, obyś sobie przypomniała swój stosunek do teściów. Pozdrawiam słodko. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe moze nie uwierzysz ale moi sami sie klada na kanape jak przyjada.sa kumaci i tyle.sypialni sie nie oddaje.r****m sie ja tam codziennie,to moje lozko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
he he he w hotelach się roochasz na łóżkach na których sypiają i roochają się obleśne typy, ale teściom nie odstąpisz sypialni bo to TEŚCIOWIE :D:D:D żałosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co nie mogliby spac na kanapie?nie wiem jak Ty ale traktuje sypialnie bardzo intymnie i nie ma co porownywac do hotelu.k***a mac czy ja sie im wpieprzam do sypalni?nie!!!!!!!wogole nie pozwolilabym zeby ktos mi sypialnie oddal bo sa pewne granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka może napisała ostro, ale zgadzam się z nią całkowicie. Jeżeli dysponują pokojem gościnnym, to znaczy że nikt teściów na deszcz nie wyrzuca. Ja również nie jestem za tym aby goście sypiali w naszym łożu. Bo jest nasze. Nie głodzimy odwiedzających nas, nie odmawiamy im pomocy, nie ograniczamy, ale oczekujemy dostosowania się do naszych warunków. Kilka osób jak widać poniosło: np. Co ma piernik do wiatraka że kiedyś będziemy teściami, do spania w czyimś prywatnym łożu? Nic. Jak będziemy teściami warto pamiętać o tym co nas wkurzało i co nam przeszkadzało i się dostosować podczas odwiedzin u naszych dzieci. Myślę że teściowie mają nie tylko prawa ale i obowiązki. Warto, droga autorko porozmawiać szczerz, ale z teściami, nie kombinować, ale powiedzieć czego oczekujesz. Rozsądne i spokojne przedstawienie argumentów powinno pomóc. kilka słów do kretyna co wyjechał ze spaniem i roochaniem się w hotelach - jeżeli nie rozróżniasz spania w hotelu z uszanowaniem sypialni, która jest alkową małżonków, to skończ pisać swoje debilizmy, jak widać nie masz o tym pojęcia. Ja sam trzymam moich rodziców na dystans podczas wizyt u nas. Dystans tego dokąd mogą się posunąć i zdarzyło mi się ich wyprosić nie raz, a mieszkamy od siebie około 200km. Ale nie pozwalam na narzucanie im swojego zdania w moim domu. Dlaczego? Bo to mój dom i każdy gość musi wiedzieć co jemu wolno. To jest nasza sprawa jak go prowadzimy i jeżeli komuś się nie podoba, nie ma przymusu do składania nam wizyt,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otulona snem ;) ma rację - śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie rznie tesciowa to i sypialnie sie jej odstapi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pobierampliki dzieki:)........a najgorsze bylo jak wrocilam z pracy i chcialam sie przebrac w sypialni(bo tam trzymamy wszystkie ubrania)a tam walizki tesciow........poprostu uderzylo to w moja prywatnosc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od tego właśnie jest pokój gościnny mężowi bym głowę urwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma za co dziękować, po prostu tak zachowują się normalni ludzie. Gościnność nie oznacza zgadzanie się na warunki gości. Wynajmowaliśmy przez lata mieszkanie w Kołobrzegu. Latem do nas pod pozorem wizyt towarzyskich, zwalało się całe mnóstwo rodziny - przyjeżdżali nawet ci, którzy nigdy z nami nie utrzymywali bliższych kontaktów. W pierwszym okresie nawet nas to cieszyło, ale oczywiście nie upłynęło dużo czasu aby się zorientować że nas mieli w d***e a szukali darmowego noclegu nad morzem. To właśnie spowodowało u nas zmianę wizji polskiej gościnności. Jak ktoś chciał przyjechać - dostawał cennik. Jakoś niewiele pozostało z tej kochającej rodzinki. To właśnie ten czas nas nauczył że nasz dom to nasz dom i wiem że ani ja, ani żona nie zrobimy żadnej głupoty w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yoko Koko
ja nie kumam tego durnego zwyczaju z oddawaniem sypialni:Oalbo zeby sie obchodzic z gosciem jak z jajkiem.....i te polskie dluuuuugie wizyty,wg mnie to max 3 dni bo dluzsza wizyta jest uciazliwa,zwlaszcze,ze wiekszosc polakow mieszka w blokach i takie wizyty wszystko niezle deoraganizuja zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy też kto przyjedzie ,jak ktoś kogo bardzo lubimy i dobrze z nim dogadujemy to nie mam nic przeciw najgorzej gdy ktos kaze sie obsługiwać gdy wstając z betów nawet po sobie nie zaścieli no szlag mnie trafia albo rób obiad i podawaj należy kulturalnie sie zapytac czy w czymś pomóc oraz gdy sie dłuzej przebywa liczyć z kosztami zakupów oraz zużyciem prądu wody itede dłuższy pobyt to wydatek również co mnie wkurza to to że gdy u mnie jest imprezka ludzie zostają bo trudno przecież po alko kogoś w nocy wygonić jak daleko mieszka...ja owszem ugoszczę dam jeść pić spać i wsio co potrzebne ale żeby potem w drugą stronę ??! no niestety rzadkość zatem ...imprezuję cześciej w towarzystwie męża :) bo gdy ja do kogoś jadę to nigdy z pustymi rękoma ,rozumiem że życie kosztuje i nakarmić ileś osób to wydatek kultura !!!! to podstawa u człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie nocuje kiedy ktos ma male mieszkanie.od tego jest hotel.ale Polacy tak lubia zwalic sie komus na leb i siedziec 3 tygodnie.mieszkam w Niemczech i tutaj sie tego nie praktykuje.tu sie szanuje czyjas prywatnosc i czas.no bo ja dziekuje miec gosci tak dlugo i do pracy jeszcze chodzic.cale szczescie,ze Niemcy nie sa az tak´´rodzinni´´i moje tesciowie przyjezdzaja na 1 dzien,gora 2:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z A J E B A Ł A B Y M. A to że to facet jak wczesniej dziewczny piszą to nie jest żadne wytłumaczenie skoro lubi jak starzy śpią mu w łóżku w ktorym sypia ze swoja zoną!! OBLECH!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadzil i dostanie mu sie za to,niech no tylko pojada!!!!to moja sypialniaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filuetka
Ja bym grzecznie powiedziała teściom, że mąz sie pomylił i że spanie dla nich przygotowałas w innym pokoju. Sypialnia to rzeczśiwęta dla mażeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomosc z ostatniej chwili...tesciowa zapytala czy musze tak przed kompem siedziec a ja na to,ze pracuje:Pprzed chwila zapytala tez czemu nie pieke ciast tylko kupuje w cukierni....jeszcze slowo a postawie walizki za dzwi.....wpieprzyla sie do sypialni i jeszcze ciasto jej nie smakuje!!!!!!teraz to juz przegiela!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×