Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Valkyrja

Dziecko, religia, rodzice ateisci.

Polecane posty

Gość Valkyrja

Jest nas troje. Mój maz, moja córka, i ja. Maz i ja jestesmy apostatami, zdeklarowanymi ateistami i w taki tez sposób wychowujemy Herje. Herja od wrzesnia idzie do zerówki, gdzie beda lekcje religii. Oczywiscie nie zapisalam dziecka na lekcje, ale z tego co wiem, w przedszkolu nie ma osobnego miejsca dla dzieci które na religie nie 'chodza'. Nie chce zeby ktokolwiek inny niz ja nauczal moja córke o religii. Co powinnam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valkyrja
Podnosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabierać córkę na ten czas na spacer lub ciastko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valkyrja
Tak byloby idealnie, ale niestety, i ja i maz pracujemy, a lekcje religii beda normalnie w ciagu dnia... oczywiscie wiem ze to my jestesmy w mniejszosci i to, ze Herja nie bedzie chodzila na religie nie oznacza ze maja te lekcje zlikwidowac, ale zeby przynajmniej nie siedziala w tej samej sali z dziecmi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ateistka i daje dzieciakowi ostantacyjnie poganskie imie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valkyrja
A jakie jest 'ateistyczne' imie? Dziecko jest urodzone w Islandii, ojciec Islandczyk, Islandzie nazwisko. Mieszkamy w Polsce, ale zdecydowalismy sie na skandynawskie imie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valkyrja
Skoro juz wyjasnilismy sobie wszystko co do imienia i pochodzenia mojej córki, moze ktos da mi jakas sensowna rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza, porod, macierzynstwo 85
Bardzo to dziwne, że szkoła nie ma jakiegoś pomysłu. Może wyślą małą do świetlicy? W każdym razie nie mają prawa tak jej gdzieś po prostu zostawić. U mnie w liceum była jedna dziewczyna, która nie chodziła na religię, no ale miała te 16-18 lat, więc sobie gdzieś po prostu chodziła. A jak szkoła to tłumaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze te dzieci które nie chodziły na religię siedziały w świetlicy ale może coś się zmieniło od kiedy chodziłam do szkoły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza, porod, macierzynstwo 85
Poza tym, wydaje mi się, że każda szkoła powinna mieć takie miejsce dla dzieci, które nie chodzą na religię. A może być też tak, że powiedzą jej, żeby usiadła gdzieś z boku, ale nie brała udziału w zajęciach, ale to trochę bez sensu... Zwłaszcza, że nie zgadzacie się na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valkyrja
Szkola tlumaczy to tak, ze nigdy wczesniej rodzice zadnego dziecka nie zrezygnowali z lekcji religii. Myslalam nawet, zeby zaproponowac, zeby Herja w tym czasie poszla do innej grupy. Jest bardzo spokojna, zwykle poprostu siedzi gdzies i czyta, nie sprawialaby problemu. Ale nie wiem czy nauczyciele zgodza sie na takie rozwiazanie. Pamietam ze jak ja bylam w przedszkolu, czasami ot tak wychodzilam do mlodszej grupy czytac ksiazeczki 3 letnim maluchom, ale tam akurat pracowala najlepsza przyjaciólka mojej babci, wiec tez sytuacja byla troche inna, i czasy inne. I to bylo przedszkole, nie zerówka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z nauczycielką i powiedź jej jak sprawa wygląda. Może jest obok sali świetlica w której córka będzie mogła zostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaza, porod, macierzynstwo 85
Musisz po prostu z kimś w tej szkole porozmawiać. Zależy na kogo trafisz. Jak ktoś będzie uważał, że wymyślasz, to może się uprzeć, żeby mała była w klasie. Ale wydaje mi się, że masz prawo domagać się osobngo pomieszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valkyrja
Wiadomo ze bezpieczenstwo mojej córki jest dla mnie najwazniejsze, ale tez absolutnie nie zycze sobie zeby dziecko uczestniczylo/sluchalo lekcji religii, tak samo jak nie chcialabym zeby uczylo sie np. muzulmanskiego koranu. Mysle ze to nie jest dobry pomysl, wielki kontrast pomiedzy tym, czego uczy w domu mama, a tym, co slyszy w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko zaczęło chodzic na religię w zerówce bo religia była "środkowa " syn mi powiedział że mu się podoba ta lekcja i czy może chodzić ,więc się zgodziłam ,to była religia z siostrą zakonną ,więc potem kiedy juz poszedł do klasy wyżej to już nie było zakonnicy tylko katechetka ,to również chodził bo pytałam czy chce bo musiałam sie na to zgodzić w zerówce nie było takiej zgody ,gdyż dyrekcja nie była pewna czy religia w ogóle będzie a jak tak to z wychowawczynią i taka typowa religia ale w końcu znalazła się zakonnica z pobliskiej parafii i jakoś to wszystko gdzieś pominięto albo ja nie pamiętam . Tak że mój syn poszedł do komunii ,musieliśmy go ochrzcić ,sam rozmawiał z proboszczem ja byłam w szoku ,proboszcz również że dziecko w wieku 8 lat tak rozmawia ,komunia oczywiście była ale bez tej otoczki całej ,imprezy i prezentów i jest ok ,sam wybrał jego sprawa ,Nie wiem dlaczego oni tak robią że religia jest w środku jeszcze 4 lata temu była pierwsza albo druga ,chyba chcą tym przekonać do siebie ,ale nie biorą innych pod uwagę tylko siebie ,ale przecież można tak to załatwić aby córka na lekcje religii szła do innej grupy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc  osrany
CO ZA DURNE IMIE .-o Herja :-O Polki to sa takie zjebki ze normalnie masakra :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak to możliwe,że szkoła nie ma świetlicy?? A gdzie idą dzieci jeśli np.zachoruje jakiś nauczyciel i lekcja im przepada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło mi to że w czasie kiedy w jej grupie jest religia ,niech idzie do innej grupy gdzie odbywa się normalna lekcja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego syna tez nie było świetlicy ,był to mały osobny budynek były 3 klasy ,2 kibelki i pokój nauczycielski ,dopiero od tego roku zrobili zerówki w dużej szkole i tam jest świetlica .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas religia jest zawsze pierwsza lekcja lub ostatnia wiec dzieci ktore nie chodza nie maja problemu.My chodzimy oczywiscie do kosciola i wierzymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valkyrja
Gosciu osrany, juz wytlumaczylam ze dziecko urodzone bylo w Islandii i ze mój maz równiez jest Islandczykiem. Swietlica z tego co wiem jest czynna tylko popoludniu. Tez myslalam zeby córa poszla do innej grupy podczas religii... mysle ze bede musiala przedstawic pomysl nauczycielom, mam nadzieje ze sie zgodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz problem tam gdzie go nie ma. I co z tego, że dziecko będzie w ten samej sali co lekcje religii? Jeśli jesteście aż tak twardymi ateistami to chyba możesz jej wytłumaczyć, że to co mówi katechetka to bajki i nie powinna sobie tym zawracać głowy. Jak pójdzie do szkoły to będzie na lekcjach przerabiać mitologię i co? Też jej zabronisz czytać "bo jeszcze uwierzy"? Puknij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że nauczyciele się zgodzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie autorce wcale nie dziwie, moje dzieci nie chodza na religie, tez bym nie chciala, zeby musialay wysluchiwac tych glupot i przechodzic od malego pranie mozgu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valkyrja
Mitologie bedzie przerabiala juz jako starsze dziecko. Moja Herja jest raczej latwowierna, mozna jej wmówic, ze niebo jest zielone i uwierzy. ;) Wiec poprostu nie chce zeby uczyla sie czegos co tak bardzo koliduje z naszymi przekonaniami. Rozumiem, ze nie mialabys zadnego problemu gdyby Twoje dziecko uczylo sie np. religii muzulmanskiej, zamiast chrzescijanskiej w szkole? Dla mnie nie ma znaczenia czy dziecko uczy sie o Jezusie czy Mahomecie, dla mnie to taka sama indoktrynacja przed która chce córke uchronic, dopóki nie bedzie na tyle dojrzala, zeby podejsc do tego bez dzieciecej latwowiernosci. I absolutnie nie chce zeby ktos moja dziecinke pieklem straszyl, albo jakies niebianskie zaswiaty wmawial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Religia nie jest obowiąskowa także jeśli Twoje dziecko w niej nie uczestniczy to szkoła ma obowiązek zapewnić jej w tym czasie inne zajęcia. Porozmawiaj z dyrekcją, jaki mają plan i co mogą Ci zaproponować, zaznacz iż nie zgadasz się aby mała w czasie zajęć religii była w sali, gdyż wtedy mimowolnie będzie w nich uczestniczyć a to kłóci się z Twoimi przekonaniami. Jeśli szkoła zignoruje Twoją prośbę udaj się do KURATORIUM i zgłoś proble, tylko zrób to przed rokiem szkolnym, aby nie mogli rozłożyć rąk i powiedzieć, że już za późno bo plany sa porobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valkyrja
I tym sposobem wyjdzie ze mnie nawiedzona, roszczeniowa matka-wariatka, no ale czego sie nie robi dla dziecka... :) Jesli bedzie trzeba, udam sie do kuratorium. Dzieki za rady, dziewczyny! Kafeteria jest, jaka jest, ale zawsze sie znajdzie pare osób które jakos dorzecznie doradza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W klasie mojej córki też jest dziewczynka która nie chodzi na religie a jak mają lekcje religii to idzie do biblioteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku roku zerówkowego/szkolnego i tak będzie trzeba napisać deklarację czy zgadzasz się by Twoje dziecko uczęszczało na lekcje religii.Tak więc jaką decyzję podejmiesz wychowawczynie i dyrekcja musi to uszanować. Nikt nie moze również Ciebie "zmusisz" do tego by Twoje dziecko przebywało w tym samym pomieszczeniu nawet jeśli nie będzie się udzielać. Placówka ma obowiązek zapewnić opiekę dziecku. W zerówce mojego syna nie wszyscy chodzili na religię. I to było tak że w jednej sali były dzieci z katechetką a w drugiej wychowawca z dziećmi którzy nie uczęszczali na religię. A teraz chodził do I klasy i religia była 2 razy w tygodniu. Raz wypadała religia jako ostatnia lekcja i dziecko po prostu kończyło wcześniej a druga wypadała w środku dnia więc te osoby miały zapewnioną opiekę w świetlicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie przesadzaj
i nie rób problemu tam gdzie go nie ma:O 20 lat temu u mnie w klasie też były dzieci niewierzące i jedne siedziały na świetlicy a jedne normalnie chodziły na religię i jakoś nie były pokrzywdzone. x x x x x widocznie Twoja córka jest tak łatwowierna, że łyka wszystko co jej powiedzą i byle zakonnica będzie dla niej większym autorytetem ni TY JEJ RODZONA MATKA! i jak widać tego się najbardziej obawiasz. Do mnie chodziły na religię np Świadkowie JEhowy i jakoś lekcje z zakonnicą nie zrobiły z nich katolików to nie szukaj problemów gdzie ich nie ma, po prostu czujesz się zagrożona i przyznaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×