Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 75302

Czy Wasza rodzina/znajomi wtrącają się w Waszą ciążę?

Polecane posty

Gość gość 75302

Bo ja mam z tym duży problem. Koleżanki - złote rady, nawet gdy nie proszę. Wypytywanie o mdłości, co jem, o lekarza. Teściowa - ona najbardziej mnie denerwuje. Ja uwielbiam kawę! Niestety, pozwalam sobie na jedną, dwie dziennie. Jak się teściowa dowiedziała... jak zaczęła krzyczeć (!), że jak ja mogę kawę pić... Porażka. Podtyka mi co chwilę coś pod nos, ja jej tłumaczę, że nie jestem głodna, to mówi, że to jej wnuk i chce o niego dbać.. Ja to wszystko rozumiem, że babcia, że wnuk, ale bez przesady. Ja jeść 4 razy więcej niż jadłam nie będę. Te wszystkie kobiety zwariowały, ja taka nie byłam, jak moje koleżanki były w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej ciąży jak byłam to teściowa wydzwaniala do różnych lekarzy czy mogę brać takie leki jakie akurat brałam w ciąży a miałam przepisane przez gin. Też tego nie rób tego nie jedź masakra chwilę przed porodem powiedzieliśmy jej z mężem że jeszcze jedno słowo i nawet nie damy jej znać jak urodze , teraz jestem w drugiej ciąży to się nie odzywa nawet nie pyta jak się czuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wtrącają się. Jak ktoś się o coś pyta w tym temacie grzecznie odpowiadam, że nie chcę o tym rozmawiać. Z teściową i swoimi rodzicami nie mieszkam, więc nie mają możliwości wtrącania się, a od czasu do czasu jak się z nimi spotkam nie jest to takie meczące. Dla poprawy ich nastroju daję się nawet ich dopieszczać, oni szczęśliwi, a ja mogę sobie pofolgować w jedzeniu smakołyków:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×