Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak czy nie?

Zostawic 13msczne dziecko ns 2 tyg i jechac na wakacje???

Polecane posty

Gość tak czy nie?

Nasi starzy znajomi zaprosili nas na 2 tyg do siebie do wloch, musielibysmy zostawic corke naszym rodzicom. Nie powiem, marza mi sie takie wakacje, bo nas na to nie stac i taka okazjapewnie sie wiecej nie trafi, jednak martwie sie, czy to dobry pomysl zostawic corke sama na tak dlugi czas. rodzice i tesciowie zgodnie mowia, ze mamy jechac, ze w koncu bedziemy mieli prawdziwe wakacje (bylismy chyba ze 3 lata temu w gorach, za granica nigdy), i ze podziela sie kazdy z nich przeztydzien sie mala zajmie. jak uwazacie? moze powinnismy pojechac np tylko na tydzien? co byscie zrobily mamy na naszym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tyg. to długo, ale na 5 dni
bym sięnie zastanawiaą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym pojechala. Skoro sami rodzice was namawiaja. Uwierz wielu osobom taka mozliwosc sie nie trafia. Zaraz sie zleca matki ktore beda ci wmawaic ze taka rozlaka dla dziecka to trauma. Nie sluchaj ich. Dziecko nawet nie zapamieta tego. Poza tym czym sa te 2 tygodnie w porownaniu z dlugimi latami kiedy bedzie ie to dziecko wychowywac? Jeszcze nie raz bedziecie marzyli o takim odpoczynku od dziecka ale czy trafi sie druga taka okazja? Nie rozmyslaj tylko jedz! Uwierz masz fajnych rodzicow. Niejedni mlodzi rodzice moga tylko pomarzyc o takiej pomocy. Jedzcie i bawcie sie dobrze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja bym na pewno nie pojechała. wciąż bym myślała o dziecku, wątpię abym odpoczęła. a nie możecie jej zabrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zostawialiście wcześniej dziecko np na weekend u rodziców? bo jeśli nie to takie nagłe zniknięcie rodziców na długi okres czasu może nie być dla dziecka zbyt fajne. poza tym weź pod uwagę że to sa Włochy, w razie choroby dziecka, czy wypadku nie dojedziesz do niego szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od ciebie zalezy czy "wytrzymasz" bez dziecka 2 tyg. ja bym umarła z tęsknoty ale kazdy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy nie?
tak, zdarzalo sie, ze corka zostawala u rodzicow sama na weekend, od kiedy miala pol roku tak 2 weekendy w miesiacu. Mysle nad tym wyjazdem tylko dlatego, ze nigdy by nas nie bylo stac na takie wakacje, a ja zawsze chcialam pojechac nad morze srodziemne. wiem, ze dziecku nic sie nie stanie, my na pewno bysmy tesknili, ale biorac pod uwage, ze to bylby pewnie nasz pierwszy i ostatni wyjazd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie zgodze z opinia ze
ja bym w zyciu nie zostawiła. ale moje dziecko jest przywiazane bardzo do mnie i taty ma 14 miesiecy i jeszcze nieraz w nocy płacze bo chce sie przytulic i musze ja barc do siebie. nawet z moja mama bym jej nie zostawila na tak długo mimo ze z nami mieszka. ciagle bym sie martwiła czy wszystko ok. autorko prawda jest taka nie jestes juz tylko t y i twój maz. teraz jestescie we trójke i albo razem albo wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytaj na forum tylko sama sobie odpowiedź na to pytanie. Ja mam 18 miesięczną córkę i nie wyobrażam sobie wakacji bez niej. Właśnie wróciliśmy z tygodniowych wakacji z Paryża. Nie powiem wakacje z dzieckiem nie są wymarzone bo dziecko wiele ogranicza. Ale z drugiej strony nie po to chciałam mieć dziecko żeby od niego uciekać na urlop. Poza tym pracując biorąc urlop chce maksymalnie go wykorzystać na bycie z dzieckiem bo i tak nie raz mam poczucie że wiele tracę wychodząc do pracy. Natomiast sąsiedzi mają wnuczkę w wieku mojej córy i jak tylko mogą to przywożą swoją wnuczkę i zajmują się nią całymi tygodniami. Ostatnio była przez 8 tygodni a rodzice ani razu nie przyjechali nawet odwiedzić małej a mieszkają jakieś 70-80km od nas. Wszystko zależy od podejścia. Krzywda dziecku na pewno u dziadków się nie stanie. Baaa nie będzie nawet tego pamiętać, ale jak Wy to zniesiecie ... kwestia własnego podejścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdxaksdxaks
CZEMU NIE MOZESZ JEJ ZABRAC???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedź dziewczyno wyszalej się i odpocznij! Komu masz ufać jak nie własnym rodzicom? Kto jak kto ale dla Twojej mamy Twoje dziecko to jest jak jej maluch, więc nie zastanawiaj się tylko jedź:) Ja moją córkę musiałam zostawić na kilka dni z moją siostrą, to było równe 5 dni. A malutka właśnie teraz przeżywa kryzys separacyjny, ale ja musiałam wyjechać z przyczyn można powiedzieć "prawnych". I wiesz co??? Malutka przesypiała całe noce, widziałam ją na skypa, ale jej się nie pokazywałam żeby nie płakała i widziałam jak spokojnie i normalnie się bawi, śmieje i wygłupia z wujkiem i ciocią:) Jak wróciłam to nie schodziła z moich rąk przez pół godziny, a po tym czasie wszystko wróciło do normy:) Jeszcze raz powiem, jedź i naciesz się wakacjami, uwierz że nie będziesz żałować;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby moi rodzice żyli i zaopiekowali się na ten czas synkiem to bym pojechała, tęskniłabym okropnie napewno ale taka okazja może sie nie powtórzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w życiu bym nie zostawiła , zatęsknilabym się za nia, dla mnie jest ważniejsze dziecko niż jakieś wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz bo jak widac jestescie bardzo biedni, jezeli na glupi wyjazd do Wloch was nie stac :O Dzieciak bedzie coraz wiecej kosztowal i nie tylko wy juz nigdzie nie pojedziecie ale i dzieciak bedzie cierpial jako ta bieda spoleczna. Chociaz wy sobie zrobcie wakacje, szczegolnie ze nie za swoje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na twoim miejscu bym skorzystala z okazji, a Italia krajobrazowo jest to piekny kraj, zwlaszcza ze przerwaznie jest tam bardzo cieplo (własnie dopiero wrocilismy z meżem osmoleni słoncem z urlopu) Dziecko będzie w bezpiecznych rekach, to najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,a dlaczego Ty o takie rzeczy pytasz ludzi siedzacych na forum? Przeciez sama powinnas wiedziec czy mozesz zostawic dziecko czy nie,to tak jak bys pytala czy masz teraz zrobic kupe czy wieczorem :P To jest chyba tak oczywista sprawa ze nie trzeba pytac o rady obcych ludzi? Znasz siebie i znasz swoje dziecko wiec zadecyduj czy mozesz jechac czy tez bedziecie bardzo za soba tesknic....Naprawde tematy na kafe sa coraz bardziej durne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jechała, bez przesady, skoro mała jest przyzwyczajona to nie będzie to dla niej trauma. Pewnie fajnie się wybawi u dziadków, w innym miejscu niż wasz dom, dla dziecka to zawsze atrakcja. Poza tym znam rodzinę, która nigdy nie jeździła na wakacje z dziećmi, dzieci jechały na kolonie w lato i na kilka dni w ferie zimowe, gdy były młodsze to jeździły tylko na kilka dni, rodzice sami jechali gdzie chcieli, a one były z dziadkami. Teraz są one dorosłe, gdzieś koło 20 i świetnie sobie w życiu radzą, są młodzi, a już wiele mają, są bardzo samodzielni. Rodzice uznali, że lepiej by w późniejszym wieku jeździły same na kolonie, niż nudziły się na dorosłych wakacjach, a oni też nie będą całego urlopu poświęcać na zabawę w piasku i leżenie na plaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pojechalabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez ze sobą,z dzieckiem wyjazd to najlepsza opcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto powiedzil ze znajomi zgodzili by sie aby dziecko bylo z nimi?doroslimają zaporszenie,bez dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co maja brać dziecko jak może zostać z dziadkami ? ja bym pojechała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym pojechała i dziecko wzięła.. nie wiem w czym wam przeszkadza.. dziecko to odpowiedzialność a nie wepchanie go babci.. wg mnie babcia to babcia a matka to matka - babcia może się zająć, pomóc ale nie zajmować i wychowywać zamiast ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dzisiejszym świecie to matka w tygodniu w pracy dziecko w żłobku - po południu nańka matka u kosmetyczki, fryzjera itd., w weekend dziecko u babci matka ma wolne.. i co to za bycie matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytaj glupich opini matek-polek, dziecku sie krzywda na pewno nie stanie tym bardziej jesli ma kochających dziadkow a Ty pomysl o sobie i o mężu, nie moze byc tak, ze po urodzeniu dziecka juz nikt i nic się nie liczy i rezygnujesz z wlasnego ja. Polowa wypowiadających się to wlasnie takie matki-polki ktore na taki wyjazd polecialyby pierwsze ale ze nie mialy okazji to Ci wbijają szpile od srodka ze one to by umarły z tesknoty za dzieckiem, bzdura. Na pewno poswiecasz sie dziecku i zajmujesz sie nim non stop wiec zrob sobie te wakacje! Masz nawet wsparcie rodziny pakuj się i jedz!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy jest indywidualnością, ma inny charakter, inną osobowość. Zapewne każdy zostawiając dziecko będzie czuł się inaczej. Dla innych to proste, dla innych łatwe, a jeszcze dla trzecich skomplikowanie pośrodku sprawa. Zrób jak czujesz, nie jak ktoś inny by postąpił. Zadaj sobie pytania: 1) czy wytrzymasz tak długo bez dziecka? 2) czy ufasz swoim rodzicom? 3) czy jest możliwość ewentualnego zabrania dziecka ze sobą? (ułatwiło by to sprawę, nie trzeba gdybać jechać czy nie jechać) 4) czy nie będziesz miała wyrzutów sumienia zostawiając ją? czuć tęsknoty? czy zdołasz wypocząć wiedząc, że zostawiłaś dziecko? Oprócz odpowiedzi to te pytania jeśli wyjdą za wyjazdem, nie wahaj się, bo to znaczy, że dziecko jest w dobrych rękach, Ty gotowa aby rozstać się z dzieckiem. Jeśli natomiast wyjdzie jedna odpowiedź na niekorzyść wyjazdu, rozważ zabranie dziecka ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojechałabym bez wahania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość "ja bym pojechała i dziecko wzięła.. nie wiem w czym wam przeszkadza" xxx A co to za wypoczynek? Ani piwka nie strzelisz, ani na dyskotece nie poszalejesz, ani seksu z mężem spontanicnzgeo nie będzie - bo cały czas dziecko na karku. To mają na co dzień, a to ma wypoczynek, wakacje! Dziecko nie będzie miało pretensji o to, że wypoczęci rodzice wróca po dwóch tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem zadna "matka polka" ale jak tak czytam niektore wypowiedzi czy tu na kafe,czy gdzies na innych forach,to mam wrazenie,ze dziecko dla wiekszosci to jest tylko dodatek do malzenstwa.Zero odpowiedzialnosci,sory ale jesli ktos sie decyduje na dziecko to niech wezmie pelna odpowiedzialnosc za nie,a nie podrzuca gdzie popadnie i sobie baluje.Dziecko to maly czlowiek ma swoje uczucia najbardziej rodzicow potrzebuje szczegolnie w pierwszych latach swojego zycia.Dziecko nie jest dla Was tylko Wy jestescie dla dziecka,szkoda ze wiekszosc z Was o tym zapomina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×