Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

a co tam, pochwalę się!!! :D

Polecane posty

Gość gość

zawsze dużo ważyłam, w ciąży moja waga osiągnęła 115 kg, po ciąży 97, i nie chciało zejść, kilka dni temu zaczęłam się odchudzać i co? i dzisiaj już 94,8 :D :D :D a co będzie jak się m. skończy i zacznę ćwiczyć? jupi jupi jupi :D od razu odpowiem na komentarze obrażające mnie: jak widać ja schudnę a wy nie zmądrzejecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no gratulujemy, pozytywnej postawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gratulacje ja jestem w 5
miesiącu i waga pokazuje 82. Przed zajściem w ciążę 58 więc różnica niesamowita. Nawet nie wiem kiedy tak utyłam. Ale we wcześniejszej ciąży było tak samo. Na początku przytyłam bardzo dużo a startowałam z wyższej wagi. Rodziłam ważąc 107 kg a potem w 2 lata mi zleciało do 52-55. Teraz też się muszę po ciąży zabrać za siebie. Mam nadzieję ze tym razem nie będzie ponad 90.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratulacje ja jestem w 5-proszę mierz ciśnienie! mi w 1 miesiąc skoczyło 6kg i to nie z obżarstwa-nie chciało mi się naprawdę jeść, okazało się że mam bardzo wysokie ciśnienie i białko w moczu, a na wizytach ciśnienie książkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej w 5 miesiącu
przytyłaś 24 kg a jesteś w 5, dopiero 5 miesiącu!!! największe tycie przed tobą! zbadaj się bo to potwornie duzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulacje autorko
ale nie ciesz się pochopnie, na razie zeszła woda, wiem co mówię. Na razie schodzi woda, skoro tyle ważyłaś to pewnie masz sporą nadwagę więc początki będą spektakularne. Potem bedzie pod górę. Znaczna większość (nie wierzysz, to zobacz na diety) rezygnuje po etapie wielkiego spadku wagi. I stąd efekt jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego koleżance z całego serca radzę mierzyć ciśnienie u mnie okazało się że te 6kg co przytyłam to większość to opuchnięcie było :( ale ja oczywiście jak kupiłam nowy ciśnieniomierz i widziałam ciśnienie 140/90 to stwierdziłam, że ciśnieniomierz popsuty (kilka godzin wcześniej u położnej ciśnienie książkowe) z dnia na dzień ciśnienie wyższe o te 1-5 jednostek... ale że miałam badanie krwi i moczu po 6 dniach to się okazało, że jest jeszcze białko w moczu, do tego to ciśnienie i spuchnięcie-stan przedrzucawkowy, jak zobaczyłam wyniki od razu do lekarza, skierowanie do szpitala, poszłam na drugi dzień-we wtorek a w czwartek o 3:25 urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratulacje autorko-wiem to doskonale, to nie pierwsza moja dieta, ale teraz wiem, że się uda, mam najlepszą motywację jaką mogę mieć-moje dziecko :) no i wcześniej nie ćwiczyłam, teraz ćwiczę, musiałam przerwać ćwiczenia na czas miesiączki-jakiś czas temu miałam wręcz krwotoczną miesiączkę, więc teraz jedynie spacery, a tak to ćwiczę z Ewą C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też ćwiczę z ewą jakieś pół roku, zeszło mi koło 25kg. plus dieta oczywiście:)powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki program na początku? bo ja wzięłam killer i wydaje mi się trochę za mocny jak na moją bezkondycyjność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
początkowo skalpel miesiąc, potem killer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×